Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: Oilers wygrali bez punktów Draisaitla i McDavida [WIDEO]

2021-11-28 07:10 NHL
NHL: Oilers wygrali bez punktów Draisaitla i McDavida [WIDEO]

Zespół Edmonton Oilers przetrwał pościg Vegas Golden Knights, wygrał na wyjeździe i wrócił na pierwsze miejsce w konferencji zachodniej NHL. Co nietypowe, zwyciężył bez punktowej pomocy Leona Draisaitla i Connora McDavida.

Najskuteczniejszy duet NHL tym razem w ogóle nie punktował, ale drużynie gości nie przeszkodziło to w odniesieniu zwycięstwa 3:2 w Las Vegas. Do 27. minuty prowadziła już 3:0, ale później rywale odrobili 2 gole. Zwycięskiego gola dla Oilers strzelił w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem rywali Robinem Lehnerem Fin Jesse Puljujärvi, który przerwał serię 8 meczów bez trafienia i po raz pierwszy w tym sezonie dał swojej drużynie wygraną. Zach Hyman zdobył wcześniej gola, dzięki któremu osiągnął 200 punktów w sezonach zasadniczych NHL, a trafił też Ryan Nugent-Hopkins. Gospodarze odrobili dwie bramki za sprawą Chandlera Stephensona i Reilly'ego Smitha, który został trafiony przed bramką strzałem wracającego do gry po przejściu COVID-19 Jonathana Marchessaulta. Bramkarz Oilers Mikko Koskinen nie pozwolił jednak na wyrównanie, a w całym meczu obronił 36 z 38 strzałów.

Po raz pierwszy w tym sezonie zdarzyło się, że ani Draisaitl, ani McDavid nie punktował w meczu. Ten pierwszy przewodzi klasyfikacji najlepszych strzelców (20 goli) i najlepiej punktujących graczy (40 punktów) ligi, a drugi jest najczęściej asystującym zawodnikiem NHL (22 asysty). Cichym bohaterem Oilers był tej nocy obrońca Kris Russell, który zablokował 6 strzałów i został pod tym względem rekordzistą NHL. Łącznie w karierze zablokował 2 003 uderzenia, czyli najwięcej od 2005 roku, gdy liga zaczęła notować taką statystykę. Zespół z Edmonton wygrał 15 z pierwszych 20 meczów sezonu po raz pierwszy od 1983 roku. 30 punktów pozwoliło mu wrócić na prowadzenie w dywizji Pacyfiku i całej konferencji zachodniej. Golden Knights z dorobkiem 24 "oczek" są na 4. pozycji w tej samej dywizji.

Skrót meczu:

Florida Panthers nie ustanowili samodzielnego rekordu zwycięstw u siebie od początku sezonu. Ich seria zatrzymała się na 11 wygranych w nieoczekiwanym momencie, bo tej nocy ulegli 1:4 jednemu z najsłabszych zespołów ligi Seattle Kraken. Drużyna z Sunrise rekordem 11 wygranych pierwszych meczów u siebie musi wciąż dzielić się z ekipą Chicago Black Hawks z 1963 roku. Dla Kraken 2 gole strzelił rozgrywający swój 800. mecz w sezonach zasadniczych Jordan Eberle, Jamie Oleksiak zanotował bramkę i asystę, a trafił też Ryan Donato. Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został jednak bramkarz Chris Driedger, który przypomniał o sobie kibicom na Florydzie, bo w dwóch poprzednich sezonach był zawodnikiem "Panter", ale pełnił rolę rezerwowego. Tym razem obronił 33 z 34 strzałów swoich byłych kolegów. Klub Kraken wybrał Driedgera w lipcu w drafcie rozszerzenia NHL. Panthers we wszystkich poprzednich meczach tego sezonu strzelali więcej niż jednego gola. Teraz ponieśli drugą z rzędu porażkę po serii 4 zwycięstw. 31 punktów nadal pozwala im jednak prowadzić w dywizji atlantyckiej. Wyprzedzają drugich w jej tabeli Toronto Maple Leafs dzięki mniejszej liczbie rozegranych meczów. Z kolei Kraken dzięki zwycięstwu opuścił ostatnią pozycję w dywizji Pacyfiku. Teraz jest na przedostatnim, 7. miejscu z 15 punktami.

Jedna seria porażek musiała się skończyć tej nocy w Los Angeles. Miejscowi Kings zakończyli na 5 meczach tę swoją, pokonując 4:2 ligowego outsidera Ottawa Senators, który z kolei ma teraz na koncie 5 przegranych z rzędu. Carl Grundström pierwszy raz w NHL strzelił 2 gole w jednym meczu, 20-letni Arthur Kaliyev zdobył pierwszą zwycięską bramkę w tej lidze, a do siatki trafił też Viktor Arvidsson. Przy 3 golach asystował kapitan gospodarzy Anže Kopitar. Pierwszy gol Grundströma początkowo nie został przez sędziów uznany, bo Szwed nie oddał strzału, ale z impetem wpadł w bramkarza rywali Filipa Gustavssona. Sędziowie po krótkiej naradzie zdecydowali się jednak zaliczyć trafienie, uznając że Grundström został na Gustavssona wepchnięty przez gracza Senators Zacha Sanforda. Trener Senators DJ Smith po meczu powiedział, że po obejrzeniu powtórki nie ma wątpliwości, iż gol został uznany słusznie. W 54. minucie karę meczu otrzymał napastnik "Królów" Brendan Lemieux, który w szamotaninie na lodzie miał ugryźć kapitana "Sens" Brady'ego Tkachuka. Co ciekawe, w 1996 roku w Filadelfii ojcowie obu graczy Keith Tkachuk i Claude Lemieux starli się na pięści podczas meczu Hokejowego Pucharu Świata USA - Kanada. Kings mają teraz 21 punktów, co daje im 6. miejsce w dywizji Pacyfiku. Senators z 9 punktami są ostatni w tabeli całej ligi. Wczoraj przejęli z listy graczy odrzuconych Adama Gaudette'a odesłanego przez Chicago Blackhawks, a sami na tej liście umieścili bramkarza Matta Murraya.

Kara meczu dla Brendana Lemieux za ugryzienie Brady'ego Tkachuka:

Najskuteczniejszy debiutant tego sezonu dał Detroit Red Wings zwycięstwo nad Buffalo Sabres. Lucas Raymond w 26. sekundzie dogrywki trafił do bramki "Szabel", przesądzając o wygranej "Czerwonych Skrzydeł" 3:2. 19-letni Szwed po raz pierwszy w NHL strzelił gola w dogrywce, a łącznie ma w tym sezonie na koncie już 21 punktów za 9 goli i 12 asyst. W każdej z tych kategorii jest najlepszy wśród zawodników rozgrywających swój pierwszy sezon w najlepszej lidze świata. Dla Red Wings tej nocy strzelali także Carter Rowney i Pius Suter. Drużynie z Buffalo udało się uratować punkt golem Jeffa Skinnera zdobytym w przedostatniej minucie trzeciej tercji już po wycofaniu bramkarza. Zespół Red Wings ma teraz na koncie 23 punkty i zajmuje 4. miejsce w dywizji atlantyckiej. Sabres, którzy przegrali 5 z ostatnich 6 gier, są w niej z 19 "oczkami" na 6. pozycji.

Zakończyła się zwycięska seria Pittsburgh Penguins, która była do wczoraj najdłuższą trwającą w NHL. "Pingwiny" po 5 wygranych z rzędu tym razem przegrały u siebie 3:6 z Montréal Canadiens. Aż 8 z 9 goli padło w trzeciej tercji wygranej przez "Habs" 5:3. Josh Anderson strzelił dla gości 2 gole i zaliczył asystę, po bramce i 2 asysty zanotowali Christian Dvorak i rozgrywający 600. mecz w sezonach regularnych NHL Tyler Toffoli, a na liście strzelców znaleźli się też Jonathan Drouin i Artturi Lehkonen. Stojący w bramce ich drużyny Jake Allen zatrzymał 47 strzałów. To jego najwyższa liczba skutecznych interwencji w jednym spotkaniu sezonu zasadniczego NHL. Goście zdobyli aż 3 gole, gdy bramka Penguins była już pusta po wycofaniu bramkarza. W taki sposób oba gole na swoje konto zapisał Anderson. W drugim przypadku nawet nie trafił do siatki, ale jadąc sam na bramkę został podcięty przez Krisa Letanga. W XXI wieku tylko 2 razy zdarzyło się, by drużyna w jednym meczu strzeliła 3 gole do pustej bramki. Oba przypadki miały miejsce w tym sezonie. Na inaugurację rozgrywek to Penguins dokonali tego w meczu z Tampa Bay Lightning. Rekord wszech czasów należy do Chicago Black Hawks, którzy 5 kwietnia 1970 roku zanotowali aż 5 takich trafień w spotkaniu z Canadiens. Penguins w czasie swojej serii 5 zwycięstw łącznie stracili tylko 2 gole, podczas gry wczoraj aż 6. Ich 24 punkty dają im 5. miejsce w dywizji metropolitalnej. Canadiens z 14 punktami są przedostatni w atlantyckiej.

Gol Josha Andersona uznany bez trafienia krążkiem do bramki:

 




Po porażce "Pingwinów" najdłuższą aktualnie serię zwycięstw w NHL ma ekipa Dallas Stars, która tej nocy na wyjeździe pokonała 3:2 Arizona Coyotes. To już 4. kolejne zwycięstwo "Gwiazd". Jason Robertson w drugiej tercji strzelił zwycięskiego gola, a wcześniej zaliczył asystę przy trafieniu Roope Hintza. Do bramki "Kojotów" trafił też Jacob Peterson, a stojący tym razem w bramce Brayden Holtby obronił 25 strzałów. Petersonowi w zdobyciu gola nie przeszkodził nawet fakt, że kilkanaście minut wcześniej z dużym impetem uderzył w bandę. Na chwilę musiał udać się do szatni, ale jeszcze w tej samej części meczu trafił do siatki. Stars wygrali 12 z 13 ostatnich meczów z Coyotes. 22 punkty dają im 6. miejsce w dywizji centralnej, której tabelę ich wczorajsi rywale zamykają z dorobkiem 10 "oczek". Drużyna z Glendale jest także najgorsza w całej konferencji zachodniej.

Mocne zderzenie z bandą Jacoba Petersona:



To był prawdziwie rosyjski wieczór w St. Louis. Miejscowi Blues, którzy nie znajdują się ostatnio w najwyższej formie, pokonali u siebie Columbus Blue Jackets 6:3, a ich rosyjscy napastnicy strzelili łącznie 4 gole, zanotowali 4 asysty i zostali wybrani trzema gwiazdami spotkania. Pierwszą był Pawieł Buczniewicz, który 2 razy trafił do siatki i raz asystował, drugą inny strzelec 2 goli Iwan Barbaszow, a trzecią asystujący trzykrotnie Władimir Tarasienko. Na listę strzelców wpisali się również Justin Faulk i Jordan Kyrou. Ich drużyna poradziła sobie bez jednego z ofensywnych liderów Davida Perrona, który nie mógł zagrać z powodu kontuzji. 25 punktów daje Blues 2. miejsce w dywizji centralnej. Z kolei Blue Jackets zakończyli serię 3 zwycięstw. Z dorobkiem 24 "oczek" pozostali na 4. pozycji w dywizji metropolitalnej.

Zespół Colorado Avalanche pokonał u siebie Nashville Predators 6:2, a do wygranej poprowadził go hat trickiem i asystą Mikko Rantanen. To trzeci hat trick Fina w NHL. Dla "Lawiny" trafiali także: Bowen Byram, Tyson Jost i Walerij Niczuszkin, a 3 razy asystował Cale Makar. Rantanen swoje 2 pierwsze gole strzelił w przewagach. W drugiej tercji podczas przepychanki gracz Predators Mattias Ekholm ściągnął Finowi z głowy kask. W odpowiedzi kapitan "Avs" Gabriel Landeskog wyzwał Ekholma na wewnątrzszwedzki pięściarski pojedynek, z którego wyszedł zwycięsko. Na twarzy Ekholma pojawiła się krew. On sam nie został nawet ukarany za bójkę, a jedynie nadmierną ostrość w grze, za to Landeskog otrzymał łącznie aż 17 karnych minut - 5 za bójkę, 2 za jej wywołanie i 10 dodatkowej kary indywidualnej. Zespół z Denver wygrał 7 z 8 meczów rozegranych bez swojej kontuzjowanej największej gwiazdy Nathana MacKinnona. MacKinnon ma wrócić do gry w środę. Dzięki wczorajszemu zwycięstwu podopieczni Jareda Bednara wyprzedzili w tabeli swoich rywali i awansowali na 4. miejsce w dywizji centralnej. Oba zespoły mają po 23 punkty, ale "Lawina" rozegrała mniej meczów. Predators spadli w tabeli z miejsca 3. na 5.

Bójka Gabriela Landeskoga z Mattiasem Ekholmem:



Ekipę z Nashville wyprzedził także zespół Winnipeg Jets, który przerwał wreszcie swoją serię porażek. "Odrzutowce" na wyjeździe pokonały prowadzących do wczoraj w konferencji zachodniej Calgary Flames 4:2. Wcześniej przegrały 5 meczów z rzędu. Kyle Connor strzelił 2 gole, a po jednym Andrew Copp i Paul Stastny. Connor z 14 bramkami jest w tym sezonie najlepszym snajperem Jets, ale dopiero po raz pierwszy dał im zwycięstwo. Drużyna z Manitoby wygrała mimo że rywale prowadzili już 2:0. Matthew Tkachuk strzelił dla Flames pierwszego gola w 26. sekundzie gry po fantastycznym podaniu bez patrzenia z bekhendu Johnny'ego Gaudreau. Zespół z Calgary zakończył jednak na 4 serię zwycięstw i pozostał z dorobkiem 29 punktów, co oznacza, że spadł na 2. miejsce w dywizji Pacyfiku. "Płomienie" wygrały tylko 3 z 8 meczów u siebie, a 9 z 13 na wyjeździe. Ich gracz Milan Lucic nie dokończył wczorajszego spotkania, ponieważ otrzymał karę meczu za niesportowe zachowanie po rzuceniu na bandę Dylana DeMelo. Jets wrócili na 3. pozycję w dywizji centralnej. Obecnie mają na koncie 24 "oczka".

Gol Matthew Tkachuka po fantastycznym podaniu Johnny'ego Gaudreau:

 

 

 

NHL ogłosiła przełożenie dwóch najbliższych meczów New York Islanders z powodu zakażeń koronawirusem w tym zespole. "Wyspiarze" mają co najmniej 7 graczy objętych izolacją zgodnie z ligowym protokołem COVID-19. Nie zagrają dziś derbowego spotkania z New York Rangers, a we wtorek z Philadelphia Flyers.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

 

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
  • KOS46: Nie żebym był upierdliwy, ale droga Redakcjo! tabelę medalową i bilans klubów można by już zaktualizować. Coś się jednak zmieniło w kwietniu.
  • emeryt: Michaił Szostak sto lat najlepszego,67 lat ale ten czas leci...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe