Finał czas zacząć!
Na ten moment sezonu czeka każdy kibic. Przed nami finał play-off, w którym zmierzą się dwa śląskie zespoły GKS Tychy i Tauron KH GKS Katowice.
Trójkolorowi w cuglach wygrali sezon zasadniczy, zdobywając 97 punktów w 38 meczach. Katowiczanie uplasowali się na drugim miejscu, ale na ich koncie znalazło się o 15 „oczek” mniej.
Warto też zaznaczyć, że obie ekipy miały podobną drogę do finału. Wynosiła ona dziewięć spotkań. W ćwierćfinale tyszanie pokonali 4:0 Polonię Bytom, a w półfinale wygrali z TatrySki Podhalem Nowy Targ 4:1. Z kolei podopieczni Toma Coolena najpierw zostawili w pokonanym polu PGE Orlika Opole (4:0), a następnie Comarch Cracovię (4:1).
Na razie nie wiadomo, w jakim składzie do spotkań finałowych przystąpią wicemistrzowie Polski. Kontuzję leczy Ilja Kaznadziej, a występ Miloslava Jáchyma stoi pod sporym znakiem zapytania. Poza tym trzeba pamiętać o tym, że trener Andrej Husau wciąż poszukuje optymalnego zestawienia, bo nie jest zadowolony z dotychczasowych poczynań swoich podopiecznych.
Z kolei opiekun GieKSy rzadko decyduje się na korekty, bo uważa, że na tym etapie rozgrywek zespół potrzebuje regularności. O jego obliczu decyduje na razie drugi atak w składzie Tomasz Malasiński – Patryk Wronka – Bartosz Fraszko.
Starcie tyszan z katowiczanami to także konfrontacja dwóch świetnych golkiperów Johna Murraya i Shane'a Owena, którzy hokejowe szlify zebrali za oceanem. Obaj są mocnymi punktami swoich zespołów i w fazie play-off bronią naprawdę bardzo dobrze. Skuteczność „Jaśka Murarza” wynosi 93,4 procent, a golkipera GieKSy aż 95!
– Czuję się dobrze pod względem fizycznym i mentalnym – nie ukrywa Shane Owen. – GKS Tychy to dobra drużyna, ale jedyną rzeczą, która dla nas się liczy to zdobycie złotego medalu. Możemy tego dokonać, ale jest jeden warunek musimy grać swój hokej.
Ale na mistrzostwo od początku sezonu polują też tyszanie. A lepsza okazja może się długo nie powtórzyć.
– Na pewno ciąży na nas większa presja, ale jako sportowcy musimy sobie z nią radzić. Jeśli chcemy sięgnąć po złoto, musimy dać z siebie nie sto, a dwieście procent – podkreśla Radosław Galant, napastnik trójkolorowych. – Jeśli swoim żywiołowym dopingiem pomogą nam kibice, to na pewno poradzimy sobie z katowiczanami.
HARMONOGRAM MECZÓW FINAŁOWYCH:
21 marca (środa)
GKS Tychy – Tauron KH GKS Katowice godz. 20:00.
22 marca (czwartek)
GKS Tychy – Tauron KH GKS Katowice godz. 18:00.
25 marca (niedziela)
Tauron KH GKS Katowice – GKS Tychy godz. 19:15
26 marca (poniedziałek)
Tauron KH GKS Katowice – GKS Tychy godz. 18:00.
ewentualnie:
29 marca (czwartek)
GKS Tychy – Tauron KH GKS Katowice
31 marca (sobota)
Tauron KH GKS Katowice – GKS Tychy
2 kwietnia (poniedziałek)
GKS Tychy – Tauron KH GKS Katowice
Czytaj także...
Przed finałem: Ciekawostek kilka
GKS Tychy i Tauron KH GKS Katowice w liczbach
Stebnicki: Więcej indywidualności ma GKS Tychy
Coolen: Nie mamy nic do stracenia. Wchodzi do rywalizacji na fali
Obsada sędziowska na spotkania o medale
Komentarze