Antyukraińskie wyzwiska słyszeli nastoletni ukraińscy hokeiści podczas meczu ze strony rywali i rodziców zawodników obecnych na trybunach. A po spotkaniu gracz z Ukrainy przez jednego z rodziców uderzony.
Do wielkiej zespołowej bijatyki na lodzie doszło po zakończeniu meczu... 8-latków. Sędzia miał problem z rozdzieleniem małych zawodników i potrzebna była interwencja rodziców.
Szerokim echem w Nowym Targu rozeszła się informacja z 11 stycznia obecnego roku o interwencji Policji na treningu jednej z grup młodzieżowych. Dzisiaj trener Grzegorz Brejta w mediach społecznościowych wyjaśnia ze swojego punktu widzenia sytuację o którą jest oskarżany.
W odpowiedzi na artykuł pt. „Rodzice hokeistów MMKS Podhale mają dosyć samowolki prezesa i zdesperowani proszą o interwencje władze miasta!” autorstwa Macieja Zubka, który ukazał się na portalu podhaleregion.pl w dniu 14.02.2020 – oświadczam, że tekst jest pełen nieprawdziwych informacji. Nie chcąc wchodzić w obszerną polemikę, odniosę się do najistotniejszych kwestii wymagających koniecznego sprostowania i wyjaśnienia.
- Nie mamy wyjścia. W klubie jesteśmy traktowani jak intruzi. Na jednym ze spotkań z zarządem, pan przewodniczący Komisji Rewizyjnej kazał mi wypie… lać – mówi jeden z rodziców dziecka, które gra w hokeja w Miejskim Młodzieżowym Klubie Sportowym Podhale Nowy Targ.