Pavel Francouz postanowił zawiesić łyżwy na kołku. 33-letni bramkarz, który w ubiegłym sezonie zdobył Puchar Stanleya, kończy swoją hokejową przygodę. Powodem są problemy zdrowotne.
Rezerwowy bramkarz Colorado Avalanche zatrzymał najskuteczniejszy zespół fazy play-off NHL i pomógł drużynie w odniesieniu drugiej zwycięstwa w finale konferencji zachodniej. "Lawina" potrzebuje jeszcze dwóch wygranych, by być w finale Pucharu Stanleya.
3 niżej notowane zespoły są już tylko o jedno zwycięstwo od awansu do właściwej części play-off NHL. Nad "przepaścią" po środowych meczach stanęły ekipy: Pittsburgh Penguins, Edmonton Oilers i Nashville Predators.
Jedna zwycięska seria musiała zostać zakończona tej nocy w St. Paul w stanie Minnesota. Miejscowi Wild musieli się pogodzić z tym, że to ich passa dobiegła końca.
Max Pacioretty pierwszy raz w tym sezonie dał zwycięstwo Vegas Golden Knights. Nie przeszkodził mu w tym nawet fakt, że po drodze do bramki zabrał ze sobą kij rywala.
To były dwa wielkie wieczory drużyny Arizona Coyotes. "Kojoty" dzień po dniu przerwały zwycięskie serie dwóch najlepszych jak dotąd drużyn tego sezonu NHL i zrobiły to dokładnie w taki sam sposób.
Pavel Francouz i Radek Faksa mogą wzmocnić reprezentację Czech w rozpoczynających się dzisiaj Mistrzostwach Świata Elity. Kluby obu zawodników odpadły właśnie z rywalizacji o Puchar Stanleya. Wszystko uzależnione jest od decyzji lekarskich.
W maju zespół „Lawin” pozyskał nowe twarze, ale i uzgodnił warunki dalszej współpracy z niektórymi zawodnikami. Najgłośniejszym nazwiskiem jest z pewnością etatowy bramkarz reprezentacji Czech, Pavel Francouz, który zaczyna swoją przygodę z NHL.
Nikita Gusiew, Ilja Kowalczuk i Pawieł Daciuk z SKA St.Petersburg oraz Pavel Francouz i Justin Azevedo to najgorętsze nazwiska gali ligi KHL, na której przyznawano nagrody za ubiegły sezon.
Niektóre media porównywały go do Dominika Haška. Czeski bramkarz Pavel Francouz czarował w bramce i niektórymi swoimi interwencjami utrzymywał swoją drużynę w grze. Nawet on jednak nie był w stanie powstrzymać kanadyjskiej lawiny, która stoczyła się na Czechów w walce o brąz. Wpuścił sześć bramek, czyli jedną więcej niż w trzech meczach grupowych razem wziętych.