Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Play-off NHL: Sensacyjny powrót "Kurtek" (WIDEO)

2019-04-11 07:22 NHL
Play-off NHL: Sensacyjny powrót "Kurtek" (WIDEO)

Dominujący w sezonie zasadniczym NHL zespół Tampa Bay Lightning bardzo szybko uświadomił sobie, że zaczęły się zupełnie nowe rozgrywki. Columbus Blue Jackets w pierwszym meczu play-offów pokonali ich sensacyjnie po wspaniałym powrocie w trzeciej tercji


Gracze Lightning mają za sobą znakomity sezon zasadniczym, w którym zgromadzili 128 punktów i drugi w tabeli zespół wyprzedzili aż o 21. Wyrównali rekord liczby wygranych w rozgrywkach regularnych, odnosząc 62 zwycięstwa, a od Columbus Blue Jackets, na których trafili w pierwszej rundzie play-offów, mieli o 30 "oczek" więcej. "Kurtki" do play-offów zakwalifikowały się z kolei jako ostatnie. A jednak trener "Błyskawicy" Jon Cooper wspominał po 82. meczu swojej drużyny, że teraz zaczynają się zupełnie nowe rozgrywki. Wczoraj w pierwszym spotkaniu play-offów rywale przypomnieli o tym jego zespołowi bardzo boleśnie.


Wszystko wydawało się iść zgodnie z planem gospodarzy rozgrywanego w Tampie meczu, gdy obie drużyny zjeżdżały na przerwę po pierwszej tercji. Było już 3:0 dla Lightning, których prowadzili do boju głównie napastnicy zwykle nastawieni przede wszystkim na przeszkadzanie rywalom. W 5. minucie wynik otworzył Alex Killorn, który w osłabieniu wykorzystał błąd Setha Jonesa na linii niebieskiej otwierającej tercję obronną "Błyskawicy" i zabrał rywalowi krążek, by wykorzystać sytuację "sam na sam" z Siergiejem Bobrowskim. W 12. na 2:0 podwyższył Anthony Cirelli, który dobił strzał Erika Černáka po nieudanej interwencji rosyjskiego bramkarza, a później jeszcze Yanni Gourde zmienił tor lotu krążka po strzale Michaiła Siergaczowa i miejscowi prowadzili trzema bramkami.


Świetnie broniący w końcówce sezonu zasadniczego Bobrowski zaczął ten mecz niejako jak zwykle w play-offach. Był nerwowy i wpuścił trzy gole. Zdarzyło mu się to w karierze w 19 z 21 meczów, jakie rozpoczynał między słupkami w rozgrywkach o Puchar Stanleya. Ale trener John Tortorella nie zdecydował się go zmienić i - jak się okazało - to była słuszna decyzja. Rosjanin zaczął drugą tercję zabierając niemal pewnego gola najskuteczniejszemu w sezonie zasadniczym rodakowi Nikicie Kuczerowowi, chwilę później po strzale tego samego gracza krążek trafił w poprzeczkę, a Bobrowski kończył drugą odsłonę kolejną fantastyczną paradą niemal równo z końcową syreną, tym razem po strzale Stevena Stamkosa.


W międzyczasie jego koledzy zmniejszyli część strat. Kapitan Nick Foligno w sytuacji "sam na sam" pokonał Andrieja Wasilewskiego. Gdyby to był sezon zasadniczy, to Lightning oczekiwaliby, że nie będzie to miało żadnego znaczenia, bo nie przegrali w tej części rozgrywek żadnego meczu, w którym prowadzili trzema golami. Ale zaczęły się play-offy i w trzeciej odsłonie czekało ich "trzęsienie ziemi".


W 48. minucie piękną indywidualną akcję przeprowadził obrońca David Savard, który strzelił gola kontaktowego. Wydawało się, że nadzieje na udany pościg odebrał gościom Brandon Dubinsky, gdy zranił Cédrica Paquette'a wysoko uniesionym kijem. Cztery minuty obrony w osłabieniu przeciwko najlepiej grającej w przewagach drużynie rozgrywek zasadniczych wydawały się być niezwykle trudnym zadaniem. Tymczasem właśnie w takiej sytuacji goście doprowadzili do remisu. Udaną kontrę wyprowadził Josh Anderson, który pokonał Wasilewskiego.


A później to fatalnie grający w sezonie zasadniczym w przewagacj Blue Jackets wykorzystali swoją grę w liczniejszym składzie. I jak na ironię ich bohaterem został winowajca z sytuacji przy pierwszym golu Lightning, Seth Jones. To jego mocny strzał pod poprzeczkę w 55. minucie przypieczętował wspaniały pościg "Kurtek" i dał im prowadzenie 4:3, a później okazało się, że także zwycięstwo, bo rywale już nie zdołali jego zespołu dogonić. Jones zrehabilitował się za zły występ w pierwszej tercji, podobnie jak Bobrowski. Rosjanin obronił ostatnich 17 strzałów na jego bramkę i gdyby nie jego interwencje w drugiej tercji, to zapewne pościg zespołu nie byłby możliwy.


Drużyna z Columbus, która jeszcze nigdy nie wygrała żadnej serii w play-offach, jako 27. w historii tych rozgrywek odniosła zwycięstwo odrabiając wcześniej przynajmniej trzybramkową stratę. Od razu przejęła w tej serii przewagę własnej tafli. Historyczne statystyki nie pokazują jednak, by bardzo przybliżało to do awansu do kolejnej rundy. Zespoły rozpoczynające serie od wygranej na wyjeździe awansowały dalej w 56,5 % przypadków, a w pierwszej rundzie play-offów w 53,9 %. Strzelec zwycięskiego gola Jones przestrzega przed hurraoptymizmem. - Nie możemy czuć się zbyt pewnie. Teraz nie będzie łatwiej, tylko coraz trudniej - powiedział po spotkaniu.


Z kolei trener Lightning Jon Cooper mówił, że jego podopieczni, którzy imponowali dyspozycją strzelecką w sezonie zasadniczym, teraz muszą przestawić swoją mentalność. - Nasza mentalność w sytuacjach takich jak 3:0 musi być taka, żeby myśleć przede wszystkim o tym, by nie pozwolić strzelać przeciwnikom, a nie o dorzuceniu kolejnych bramek - skomentował. - Jeśli chcesz wygrać jak najwyżej, to takie rzeczy mogą ci się zdarzyć. Drugi mecz, także w Tampie, odbędzie się w piątek.


Tampa Bay Lightning - Columbus Blue Jackets 3:4 (3:0, 0:1, 0:3)
1:0 Killorn 04:12 (w osłabieniu)
2:0 Cirelli - Černák - Miller 11:01
3:0 Gourde - Siergaczow - Rutta 17:50
3:1 Foligno - Anderson 29:15
3:2 Savard 47:56
3:3 Anderson - Jenner 51:54 (w osłabieniu)
3:4 Jones - Panarin - Werenski 54:05 (w przewadze)
Strzały: 29-26.
Minuty kar: 6-8.
Widzów: 19 092.





U siebie wygrał za to swój pierwszy mecz w serii zespół New York Islanders, który pokonał Pittsburgh Penguins 4:3, ale dopiero po dogrywce. Josh Bailey w 65. minucie meczu strzelił swojego pierwszego zwycięskiego gola w play-offach NHL. Wcześniej bramkę i asystę dla "Wyspiarzy" zaliczył Jordan Eberle, a do siatki trafili również: Brock Nelson i Nick Leddy. Penguins do dogrywki doprowadzili golem strzelonym w przedostatniej minucie trzeciej tercji. 41 strzałów gości obronił po raz pierwszy rozpoczynający mecz w play-offach bramkarz miejscowych Robin Lehner, choć można go było obwinić o stratę pierwszego gola po strzale Phila Kessela. Już w 1. minucie spotkania napastnik Islanders Tom Kühnhackl myślał, że zdobył bramkę w meczu ze swoim byłym zespołem, ale rywale zgłosili challenge i trafienie zostało anulowane ze względu na spalonego. W dogrywce Niemcowi nie zaliczono kolejnego gola po analizie wideo. Islanders mają przewagę własnej tafli w serii play-off po raz pierwszy od 1988 roku. Drużyny wygrywające mecz numer 1 u siebie w historii NHL wygrały serie w 75,5 % przypadków.

New York Islanders - Pittsburgh Penguins 4:3 (2:1, 0:1, 1:1, 1:0)
1:0 Eberle - Pelech 01:40
1:1 Kessel - Simon - Dumoulin 05:42
2:1 Nelson - Eberle - Toews 15:46 (w przewadze)
2:2 Małkin - Schultz - Kessel 33:41 (w przewadze)

3:2 Leddy - Filppula - Komarov 52:35

3:3 Schultz - Letang - Małkin 58:31

4:3 Bailey - Barzal 64:39

Strzały: 33-44.
Minuty kar: 10-8.
Widzów: 13 917.

Prowadzenie w serii drużyn z najbardziej wyrównanym dorobkiem w sezonie zasadniczym objął po pierwszym meczu zespół St. Louis Blues, który na wyjeździe pokonał Winnipeg Jets. Obie drużyny miały w rozgrywkach regularnych tyle samo punktów, ale Jets byli wyżej dzięki większej liczbie zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Dzięki temu mieli przewagę własnej tafli, jednak od razu ją stracili, przegrywając wczoraj 1:2. "Odrzutowce" prowadziły po dwóch tercjach 1:0, ale Blues odwrócili losy spotkania dwiema bramkami zdobytymi w trzeciej tercji. Do siatki trafili David Perron i Tyler Bozak. A w samej końcówce zwycięstwo uratował gościom debiutujący w play-offach NHL bohater sezonu zasadniczego Jordan Binnington. Bramkarz gości zrobił szpagat i popisał się fantastyczną paradą po strzale Marka Scheifele'ego. W całym meczu obronił 24 strzały. Winnipeg Jets ponieśli piątą z rzędu porażkę w play-offach, bo poprzednie zakończyli czterema porażkami w finale konferencji zachodniej z Vegas Golden Knights. Klub ani jako nowe wcielenie Jets, ani wcześniej jako Atlanta Thrashers nigdy nie wygrał serii, którą zaczął od porażki.

Winnipeg Jets - St. Louis Blues 1:2 (1:0, 0:0, 0:2)
1:0 Laine - Little - Byfuglien 13:28

1:1 Perron - Parayko - Sundqvist 44:05

1:2 Bozak - Maroon - Pietrangelo 57:55

Strzały: 25-26.
Minuty kar: 6-2.
Widzów: 15 321.


Fantastyczna interwencja Jordana Binningtona w ostatnich sekundach meczu



W drugiej parze z udziałem drużyn z dywizji centralnej także w pierwszym meczu lepsi okazali się być goście. Grający w play-offach dzięki "dzikiej karcie" Dallas Stars pokonali najlepszych w sezonie zasadniczym w swojej dywizji Nashville Predators 3:2. Debiutujący w play-offach 19-letni obrońca Miro Heiskanen strzelił dla "Gwiazd" dwa gole, a zwycięskie trafienie było dziełem borykającego się ostatnio z urazem Matsa Zuccarello Aasena, którego występ w tym meczu stał pod znakiem zapytania. Norweg trafił do Dallas 24 lutego z New York Rangers i w debiucie strzelił gola oraz zaliczył asystę, ale od razu także doznał urazu. Wczoraj grał w drużynie z Teksasu dopiero po raz trzeci. Bramkarz gości Ben Bishop obronił 30 strzałów. Predators przegrali w swojej historii wszystkie 9 serii play-offów, które rozpoczęli od porażki. Jeśli chcą awansować, to muszą coś zrobić ze swoimi przewagami. W sezonie zasadniczym byli w nich najgorsi w NHL, a wczoraj zmarnowali wszystkie cztery.


Nashville Predators - Dallas Stars 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)

1:0 Josi - Ellis - Bonino 12:12

1:1 Heiskanen 32:37 (w przewadze)

1:2 Heiskanen - Klingberg 46:10

1:3 Zuccarello Aasen - Lovejoy - Benn 50:39

2:3 Subban - Boyle - Ekholm 53:24

Strzały: 32-29.
Minuty kar: 8-10.
Widzów: 17 458.

San Jose Sharks od zwycięstwa 5:2 u siebie rozpoczęli rywalizację z Vegas Golden Knights, która jest rewanżem za ubiegłoroczny półfinał konferencji zachodniej. Wtedy "Złoci Rycerze" wygrali serię i później sensacyjnie awansowali do finału Pucharu Stanleya. Wczoraj w San Jose aż czterech graczy gospodarzy zaliczyło po golu i asyście. Byli to: Brent Burns, Tomáš Hertl, Evander Kane i Marc-Édouard Vlasic, a bramkę w nietypowy sposób zdobył także Joe Pavelski. Kapitan "Rekinów" został... trafiony w twarz mocnym strzałem Brenta Burnsa, po czym krążek wpadł do siatki. Pavelski po tym uderzeniu zjechał do szatni, ale wrócił do gry na drugą tercję. Przed rokiem rywalizacja obu zespołów w półfinale konferencji zachodniej zaczęła się od zwycięstwa Golden Knights u siebie aż 7:0. W całej serii było 4-2 dla drużyny z Las Vegas. Obie ekipy ponownie zagrają ze sobą jutro, także w San Jose.

San Jose Sharks - Vegas Golden Knights 5:2 (1:0, 3:1, 1:1)

1:0 Pavelski - Burns 14:42 (w przewadze)

2:0 Burns - E. Karlsson - Hertl 26:59

3:0 Vlasic - Thornton - Kane 27:44

3:1 Stone - Stastny - Pacioretty 28:32

4:1 Kane - E. Karlsson - Nyquist 39:42

4:2 Stone - Theodore - Pacioretty 55:26 (w przewadze)

5:2 Hertl - Couture - Vlasic 58:11 (pusta bramka)

Strzały: 33-26.
Minuty kar: 22-34.
Widzów: 17 562.


Gol Joe Pavelskiego strzelony twarzą



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • hubal: a Dziubek honorowo uzbieraną kasę powinien przekazać na oprawę LM
  • fanhookeja: Larionovs witamy
  • fruwaj: Danila Larionovs nowym zawodnikiem GKS Tychy - czyli dalej idziemy drogą szukania wśród zespołów rywali...
  • hokej_fan: https://zrzutka.pl/myee6m
  • Oświęcimianin_23: W Tychach nowe twarze:)))
  • unista55: A ta zrzutka jest w jakikolwiek sposób zweryfikowana? Czy ktoś sobie ot tak stworzył ?
  • Alex2023: fruwaj@ Rozliczaj po sezonie. Całą drużynę myślisz , że ściągną z innego kraju ? Bądźmy poważni. Ważne , że będą to zawodnic, którzy będą zdyscyplinowani taktycznie i będą grać , to czego oczeujod nich trener.
  • Oświęcimianin_23: Ta zrzutka to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Zróbcie zrzutkę na chore dzieci, a nie na Krystiana, który sam sobie opłaci "mandat" bo go stać...
  • unista55: O_23, chodzi o danie pstryczka w nos PZHL-owi, który się ośmiesza takimi karami, a nie o to, czy go stać, czy nie
  • omgKsu: Zweryfikowana przelewem i dowodem osobistym zalozyciela
  • hokej_fan: O_23. Chyba nie zrozumiałeś sensu tej zrzutki
  • emeryt: 55 dokładnie...nagłośnić i ośmieszyć pzhl
  • Oświęcimianin_23: unista55, ale co to zmieni? Jaki pstryczek w nos? Coś się zmieni jak kibice zapłacą za Dziubińskiego? PZHL nagle się "naprawi"? Odpowiem Ci. Nie.
  • Oświęcimianin_23: Nic się nie zmieni przez jakąś zrzutkę. Sam wywiad powinien coś zmienić.
  • Oświęcimianin_23: Ja doskonale wiem po co została założona zrzutka, ale ona nic nie da.
  • Arma: Nie musi się zmienić. To nasz kapitan, swoich się nie zostawia. Ludzie chcą się dołożyć i chwała im za to
  • hokej_fan: O_23. Nie chcesz, to nie wpłacaj i po temacie.
  • MKaczmar: @unista55 Ja jestem założycielem zrzutki i jest ona zweryfikowana. Przekazanie środków dla Krystiana też będzie potwierdzone, żeby nie było żadnych wątpliwości.
  • fruwaj: @Alex2023 - z rozliczniem po sezonie się zgadzam ale póki co szukamy na rynku krajowym tak jak robiliśmy to dotychczas co jak wiemy sukcesu nie przynosiło... czekam na realne wzmocnienia, czyli takie które nie są skażone grą w PL
  • hokej_fan: GKS TYCHY widzę politykę transferową bez zmian.
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
  • rawa: Vamos Los Gatos!
  • dzidzio: jaki tu spokój
  • rawa: Witam Dzidzio
  • rawa: Boston objął prowadzenie.
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe