Sezon skończony przed czasem. Hokej przegrał z lockdownem
Po raz drugi z rzędu nie uda się wyłonić mistrza Norwegii. Hokejowy sezon został w tym kraju zakończony ze względu na restrykcje wprowadzone w celu zwalczania epidemii COVID-19.
Norweski Związek Hokeja na Lodzie (NIHF) poinformował o zakończeniu rozgrywek dwóch najwyższych lig męskich oraz ekstraklasy kobiet. To efekt decyzji tamtejszych władz o wprowadzeniu lockdownu w hrabstwie Viken, w którym znajduje się między innymi Oslo.
- Zamknięcie i zakaz treningów w Viken, które potrwają do 11 kwietnia, oznaczają, że byłoby zbyt mało czasu, by wrócić do treningów i gry na zdrowych, sportowych zasadach oraz w sposób rozsądny z finansowego punktu widzenia - poinformował NIHF w swoim komunikacie.
Norweska ekstraklasa i tak nie grała już od ponad dwóch miesięcy, bo rozgrywki zostały wstrzymane w styczniu. Władze związku liczyły początkowo, że uda się je wznowić w lutym i zakupiły nawet szybkie testy na koronawirusa, by wprowadzić plan powrotu do gry, ale nie przekonało to podejmujących decyzje polityków.
- Meczów na najwyższym poziomie rozgrywek nie było w norweskim hokeju od początku stycznia i nie będzie możliwe, byśmy rozegrali sezon przed końcem kwietnia, gdy powinien zostać zakończony. W praktyce oznacza to, że reszta sezonu zasadniczego, play-offy i mecze barażowe są odwołane - skomentował sekretarz generalny norweskiego związku Ottar Eide.
Działacz dodał, że po rozmowach z przedstawicielami klubów wie, iż ta decyzja jest przez nich powszechnie akceptowana. Na poniedziałkowym posiedzeniu zarząd norweskiego związku zdecyduje, co zrobić z awansami i spadkami między pierwszą a drugą klasą rozgrywkową.
Odwołanie reszty sezonu utrudnia zadanie także selekcjonerowi reprezentacji Norwegii Petterowi Thoresenowi, który w maju i czerwcu ma poprowadzić kadrę podczas Mistrzostw Świata w Rydze. - Oczywiście to wielka szkoda, że tak się stało i bez wątpienia nie będzie to normalne zgrupowanie - skomentował Thoresen.
Reprezentacja Norwegii po raz ostatni zebrała się w lutym ubiegłego roku. Później zeszłoroczne Mistrzostwa Świata zostały odwołane, a kadra nie miała też żadnego innego zgrupowania. Teraz ma rozpocząć przygotowania do MŚ 6 kwietnia.
Norwegię w tym roku, podobnie jak Polskę, czeka jeszcze także finałowa runda kwalifikacji olimpijskich. W sierpniu u siebie ma zagrać o awans do Pekinu z Danią, Koreą Południową i Słowenią.
Komentarze