Jest decyzja. Z czeskiej ligi nikt nie spadnie
Z czeskiej ekstraklasy w najbliższym sezonie nie spadnie żaden zespół. Ta decyzja ma chronić kluby przed konsekwencjami kryzysu finansowego, choć one same opowiadały się za innym rozwiązaniem.
Komitet Wykonawczy Czeskiego Związku Hokeja na Lodzie podjął dziś decyzję o zmianie zasad rozgrywek na najbliższy sezon. Z Tipsport extraligi nie spadnie żaden zespół, ale za to awansować będzie mogła najlepsza drużyna drugiej klasy rozgrywkowej, jeśli tylko spełni wymogi licencyjne.
Dzisiejsza decyzja jest rodzajem kompromisu między propozycjami krajowego związku a pomysłem przedstawicieli klubów. Jak informowaliśmy na początku maja, prezes związku Tomáš Král przedstawił czteroletni plan, którego elementem byłaby rezygnacja ze spadków w dwóch najbliższych sezonach. Związek Zawodowych Klubów Hokeja na Lodzie w odpowiedzi zaproponował jednak, by nie rezygnować ze spadków, ale przywrócić rozstrzyganie o miejscu w lidze poprzez baraż. Ostatecznie wybrane zostało rozwiązanie pośrednie, bo spadków nie będzie tylko w najbliższym sezonie.
Zmienione zostały także zasady awansu do play-offów. Bezpośrednio awansują tylko 4, a nie jak dotąd 6 drużyn, ale za to nawet zespół z 12. miejsca będzie miał prawo walki o tytuł mistrzowski. Ekipy z miejsc 5-12 zagrają bowiem w eliminacjach, które pozwolą wyłonić 4 pozostałych uczestników ćwierćfinałów.
Gwarancja pozostania w lidze ma klubom dać większą stabilizację w obliczu kryzysu finansowego. Już straciły one duże pieniądze w związku z odwołaniem ostatnich play-offów, a ciągle nie wiadomo jak będzie wyglądał nowy sezon, szczególnie jeśli pojawi się druga fala epidemii koronawirusa. Z ankiety przeprowadzonej w kwietniu wśród klubowych działaczy wynikało, że samo zakończenie przed czasem ostatniego sezonu przyniosło klubom setki milionów koron strat.
Král, który osobiście nie jest zwolennikiem zamknięcia ligi na spadki i awanse, ale w obecnej sytuacji uznaje to za konieczność, przekonuje, że zapadła właściwa decyzja. - Jestem przekonany, że podjęliśmy dobrą decyzję i w pełni ją popieram. Zależy nam tylko na finansowej ochronie klubów i do nas należy wzięcie za to odpowiedzialności - mówi.
Czeska extraliga w obliczu kryzysu nie jest jedyną, która chce iść drogą przynajmniej czasowego zamknięcia. Taka sama decyzja zapadła już w maju w Szwajcarii, a zastanawiają się nad tym również Słowacy.
Dziś za rezygnacją ze spadków w najbliższym sezonie było wszystkich 11 członków Komitetu Wykonawczego związku. Za przywróceniem barażu zagłosowało 3 z nich, 6 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.
Jeśli za rok zwycięzcy rozgrywek Chance Ligi uda się spełnić wymagania licencyjne, to w sezonie 2021-22 w ekstraklasie za naszą południową granicą zagra 15 drużyn, ale tak będzie tylko przez rok. Później liga ma wrócić do 14 zespołów. W rozgrywkach 2021-22 automatycznie spadałby zespół z ostatniego miejsca, a drużyna, która zajmie 14. pozycję zagra w barażu ze zwycięzcą drugiej klasy rozgrywkowej.
Komentarze