Zacharkin wróci do Polski?
Sensacyjne informacje opublikował „Dziennik Petersburg”. Wynika z nich, że Igor Zacharkin może w przyszłym sezonie pracować w jednym z polskich klubów.
62-letni szkoleniowiec jest postacią dobrze znaną w środowisku hokejowym. Jako asystent Wiaczesława Bykowa dwukrotnie wywalczył z reprezentacją Rosji Mistrzostwo Świata (2008, 2009), a z SKA Sankt Petersburg sięgnął po najważniejsze trofeum w KHL – Puchar Gagarina. Było to w sezonie 2014/2015.
Później samodzielnie prowadził Saławat Jułajew Ufa (2015-2017), a następnie w sezonie 2017/2018 Jugrę Chanty-Mansyjsk. Pełnił też funkcję dyrektorem sportowego i szefa Centrum Rozwoju Hokeja na Lodzie w Narodowej Akademii Hokeja AK Barsk Kazań.,
W rozmowie z „Dziennikiem Petersburg” opowiedział, że w przyszłym sezonie może pracować w naszym kraju.
– W Polsce jest bardzo poważny projekt, gdzie mój przyjaciel tworzy szkołę, a może nawet akademię. Planowane jest także pojawienie się zespołu, który będzie grał w polskiej ekstralidze – zaznaczył Igor Zacharkin, który w latach 2012-2014 był selekcjonerem reprezentacji Polski.
Kilka dni temu rozmawialiśmy z Danielem Kaszowskim, prezesem KTH Krynica, który w kwestiach personalnych związanych z klubem poprosił o kilka dni cierpliwości.
– Pewne ustalenia musimy przelać na papier tak, żeby nabrały mocy prawnej. Do momentu podpisania stosownych umów nie mogę ujawniać, kto będzie tworzył nasz sztab szkoleniowy. Zresztą to samo dotyczy też samych zawodników – powiedział nam Daniel Kaszowski.
Czy Igor Zacharkin wróci do Polski i przejmie ekipę z uzdrowiska? Udało nam się potwierdzić te doniesienia w trzech źródłach. Asystentem doświadczonego rosyjskiego szkoleniowca ma być Szwed.
Czytaj także
KTH w ekstralidze. Kontynuacja akademickiego projektu
Komentarze