Kolejna korekta w defensywie. Dudas za Łoginowa
Aleksandr Łoginow pożegnał się z Re-Plast Unią Oświęcim. 34-letniego Rosjanina, którego umowa została rozwiązania za porozumieniem stron, zastąpi o rok młodszy Jesse Dudas.
Ta informacja z pewnością zaskoczyła wielu kibiców biało-niebieskich, bo Łoginow miał być mocnym punktem oświęcimskiej defensywy. Wychowanek Saławatu Jułajew Ufa mógł pochwalić się solidną przeszłością na taflach KHL, obfitującą w ponad pół tysiąca meczów oraz występ w tamtejszym Meczu Gwiazd.
Doświadczony obrońca po czterech meczach sparingowych pożegnał się z oświęcimskim klubem. Co jest tego powodem?
– Po ostatnim sezonie wyciągnęliśmy wnioski i w kontraktach znalazła się klauzula, dzięki której możemy rozwiązać umowy z zawodnikami w dwóch sytuacjach. Po pierwsze, gdy gracz nie jest odpowiednio przygotowany do sezonu, a po drugie gdy zataił poważne problemy zdrowotne. Okazało się, że Aleksandr nie jest przygotowany do sezonu tak, jak oczekiwalibyśmy – wyjaśnia szefostwo oświęcimskiego klubu.
Łoginowa zastąpi Jesse Dudas. To 33-letni obrońca, który legitymuje się zarówno kanadyjskim, jak i węgierskim paszportem. Zresztą w barwach Bratanków miał już okazję zadebiutować na arenie międzynarodowej.
Dobrze zbudowany obrońca (188 cm, 98 kg) potrafi zrobić użytek ze swoich warunków fizycznych. Gra twardo i ofiarnie, potrafi przepchnąć rywala, a także podłączyć się do akcji ofensywnej. Jest zawodnikiem wręcz stworzonym do gry w formacjach specjalnych. Te walory starał się pokazać we wszystkich ligach, w których dotychczas występował.
Jego poważna przygoda z hokejem rozpoczęła się od gry w WHL, czyli jednej z trzech prestiżowych lig juniorskich w Kanadzie. Na jej taflach rozegrał 175 spotkań w sezonach zasadniczych, w których zdobył 93 punkty za 11 goli i 82 asysty. Miał okazję dzielić szatnie z takimi zawodnikami jak Brent Seabrook, Kris Versteeg, Jordan Eberle i… Ty Wishart, który niedawno podpisał kontrakt z Unią.
Jesse Dudas w 2006 roku został wybrany w drafcie do NHL przez Columbus Blue Jackets z numerem 159. (6. runda). W najlepszej hokejowej lidze świata nigdy nie wystąpił, grał za to w niższych ligach seniorskich jak IHL, CHL i ECHL. W sezonie 2014/2015 rozpoczęła się jego przygoda z europejskimi rozgrywkami. Najpierw grał w węgiersko-rumuńskiej MOL Lidze (po zmianie nazwy Erste Lidze) i zostawił po sobie znakomite statystyki. W 142 rozegranych spotkaniach zdobył aż 161 punktów za 45 goli i 116 asyst!
Z dobrej strony zaprezentował się też w ekstralidze słowackiej, w której jeszcze do niedawna występowały drużyny z Węgier. Tam w 92 meczach strzelił 17 bramek i zaksięgował 47 kluczowych zagrań. Ostatnim zespołem, w którym występował był HC Vitkovice (4 kluczowe zagrania w 10 meczach).
Z czeskim ekstraligowcem przygotowywał się też do obecnego sezonu. Ostatecznie po okresie testów szefostwo ekipy z dzielnicy Ostrawy nie podpisało z nim kontraktu.
Co ciekawe, Jesse Dudas mógł trafić do oświęcimskiego klubu w styczniu tego roku. To właśnie on był zapowiadanym ofensywnie usposobionym defensorem z prawym uchwytem kija. Z gry w drużynie Unii wykluczył go wtedy COVID-19, a biało-niebiescy pozyskali ostatecznie Anglika Paula Swindlehursta.
Nowy nabytek Unii wystąpi już w dzisiejszym meczu sparingowym z KH Energą Toruń (18:00).
Komentarze