Pierwsze koty za płoty
GKS Katowice udanie rozpoczął etap meczów sparingowych. GieKSiarze pokonali na Jantorze Tauron Podhale Nowy Targ 5:2.
– Pierwsze koty za płoty – uśmiechnął się Patryk Wronka, jeden z ofensywnych liderów katowickiego klubu.
– Na razie dużo trenowaliśmy w aspektach typowo kondycyjnych, a taktyki było niewiele. Dlatego mecz z Podhalem wyglądał tak, a nie inaczej. Dużo było w nim własnej inwencji, mniej struktury gry. Zwycięstwo oczywiście cieszy – przyznał 25-letni skrzydłowy, który w tym spotkaniu zagrał na środku ataku i zanotował dwie asysty.
– Do rozpoczęcia sezonu pozostał już miesiąc, więc z dnia na dzień więcej będzie taktyki. Pewnie będziemy ćwiczyć schematy gry w obronnej tercji, wyprowadzenia krążka, jak i gry w formacjach specjalnych – wyjaśnił.
Przed hokeistami GKS-u Katowice turniej w Oświęcimiu, w którym w trzy dni rozegrają trzy spotkania. Ich rywalami oprócz Re-Plast Unii będą też GKS Tychy oraz JKH GKS Jastrzębie.
– Osobiście bardzo się z tego cieszę, bo lepiej jest grać niż trenować – zaznaczył „Wronczi”, który przed miesiącem został tatą. Jak sprawdza się w nowej roli? – Cała przyjemność – stwierdził jednoznacznie.
Komentarze