Łotewscy defensorzy zostaną?
Wszystko wskazuje na to, że w barwach JKH GKS-u Jastrzębie wciąż będą występować dwaj łotewscy obrońcy: Māris Jass i Ēriks Ševčenko.
Obaj gracze otrzymali od klubu propozycję przedłużenia współpracy i - jak udało nam się ustalić - chętnie zostaliby w ekipie z alei Jana Pawła II. Tym bardziej, że do JKH GKS-u dołączył niedawno ich rodak – Frenks Razgals.
Jass w poprzednim sezonie rozegrał 44 mecze, w których zdobył 16 punktów z 6 bramek i 10 asyst. Na ławce kar spędził 54 minuty, a w klasyfikacji plus/minus, z której w pierwszej kolejności rozlicza się defensorów, wypadł na +16. W czasie nieobecności Macieja Urbanowicza 36-letni Łotysz pełnił funkcję kapitana.
Z kolei licznik Ševčenki zamknął się na 26 spotkaniach, 1 golu, 5 asystach i 2 minutach na ławce kar. W klasyfikacji plus/minus osiągnął wynik +2.
Komentarze