Szpital w Toruniu. Uraz kapitana
Kontuzje i problemy zdrowotne nie omijają Energi Toruń. W meczu z Tauronem Podhalem Nowy Targ (3:2 d.) urazu doznał Kamil Kalinowski.
Kapitan „Stalowych Pierników” nabawił się kontuzji kolana, ale dopiero po szczegółowych badaniach dowiemy się, jak długa czeka go przerwa w grze.
Nie da się jednak ukryć, że brak 28-letniego napastnika to spora strata dla ekipy z grodu Kopernika. Starszy z braci Kalinowskich w tym sezonie rozegrał 26 spotkań, zdobywając w nich 20 punktów za 7 bramek i 13 asyst.
Z problemami zdrowotnymi zmaga się też młodszy brat Kamila, który wypadł ze składu tuż przed meczem półfinału Pucharu Polski z JKH GKS-em Jastrzębie (0:3).
– Michał został prawidłowo zdiagnozowany, jest w trakcie leczenia i powoli wraca do treningów z większym obciążeniem – informuje oficjalny profil na Facebooku toruńskiego klubu. Działacze dodają też, że zawodnik przeszedł badania na obecność wirusa SARS-CoV-2. Dały one wynik negatywny.
Z kolei meczu z GKS-em Katowice urazu mięśniowego nabawił się Adrian Jaworski, ale w ciągu najbliższych dni powinien wznowić treningi. Z pełnym obciążeniem nie pracuje też Dmitrij Kozłow. Powód? Kontuzja kręgosłupa.
– Celem jest zaleczenie urazu, a nie pogłębienie jego stanu, aby nie wykluczyć obrońcy przed decydującymi meczami – głosi oficjalny komunikat klubu.
Na sam koniec dodajmy, że z kontuzją kostki wciąż zmaga się Ville Saloranta. To właśnie z tego powodu zabrakło go w ostatnich meczach. Data jego powrotu na ligowe tafle wciąż nie została określona.
Komentarze