„Szarotki” nadrabiają stracony czas. Pierwsi ozdrowieńcy
Hokeiści KH Podhale Nowy Targ od piątku – po okresie izolacji domowej – trenują na lodzie. W ciągu pięciu dni nowotarżanie odbyli sześć jednostek treningowych. We czwartek czeka ich pierwszy mecz kontrolny.
Powoli poprawia się sytuacja kadrowa. Dwóch zawodników, którzy zmagali się z wirusem COVID-19, wyzdrowiało. Pierwszy już trenuje z drużyną, drugi dołączy do niej lada dzień. Wciąż w izolacji domowej pozostaje pięciu graczy, którzy za kilka dni mają poddać się kolejnym badaniom wymazowym. Aby mogli wrócić do treningów, potrzebne są dwa kolejne wyniki negatywne.
Rehabilitację – po zerwaniu Achillesa - rozpoczął Kasper Bryniczka, który ściągnął gips i na co dzień porusza się już w specjalnym bucie ortopedycznym. Na jego powrót poczekamy jednak jeszcze dobrych kilka tygodni.
Do zespołu dołączył Kacper Guzik, który jest bliski porozumienia z władzami klubu i w najbliższych dniach powinien złożyć podpis pod kontraktem. On – najprawdopodobniej – zamknie kadrę „Szarotek” na ten moment. Ewentualne korekty w składzie pojawią się już w trakcie trwania rozgrywek.
Trenerzy Podhala nie oszczędzają swoich podopiecznych. Treningi są bardzo intensywne. Inaczej jednak być nie może. „Szarotki” muszą nadgonić stracony czas, bowiem liga już za pasem. Inauguracja planowana jest na 11 września. Podhale rozpocznie sezon od derbowego starcia na własnym lodowisku z Comarch Cracovią.
Z krakowianami nowotarżanie zagrają już we czwartek, w swoim pierwszym meczu kontrolnym.
Komentarze