Kolejne odejścia z Cracovii. To dopiero początek
Maciej Kruczek nie jest jedynym zawodnikiem, z którym szefostwo Comarch Cracovii nie przedłużyło kontraktu. Podobny los spotkał też trzech innych graczy.
Krakowianie zakończyli sezon 2019/2020 na szóstym miejscu. Był to wynik, który szefostwo klubu uznało za porażkę. Tym bardziej, że właściciel klubu Janusz Filipiak na treningu noworocznym życzył wszystkim sympatykom Cracovii dwóch tytułów mistrzowskich. Jeden z nich mieli zdobyć piłkarze, a drugi oczywiście hokeiści.
Z naszych informacji wynika, że trener Rudolf Roháček dostał wolną rękę w budowaniu drużyny na nowy sezon. Szkoleniowiec „Pasów” nie zamierza skorzystać z klauzul umożliwiających automatyczne przedłużanie kontraktów. Oznacza to, że z ekipą z Siedleckiego pożegna się spora część polskich graczy.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że w drużynie spod Wawelu nie będzie występował już kapitan Maciej Kruczek, a dziś uzyskaliśmy informację, że szefostwo ekipy z Siedleckiego nie odnowiło umów z trzema napastnikami: Kamilem Kalinowskim, Adamem Domogałą i Mateuszem Bepierszczem. Warto dodać, że dwaj ostatni byli zastępcami Kruczka i nosili na swoich koszulkach literki "A".
Domogała rozegrał w barwach Cracovii 46 spotkań. Zdobył w nich 11 bramek i zaliczył 17 asyst.
Dorobek Bepierszcza wyniósł 52 mecze, 7 goli i 15 kluczowych zagrań, a statystyki Kalinowskiego zatrzymały się na 32 konfrontacjach i 15 punktach (6 G + 9 A).
Komentarze