Wanat: Cel? Rehabilitacja
Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim chcą zrehabilitować się za wyjazdową porażkę z JKH GKS-em Jastrzębie 2:4 i na własnym lodzie pokonać KH Energę Toruń.
Podopieczni Nika Zupančiča z pewnością nie tak wyobrażali sobie inaugurację sezonu. W starciu z jastrzębianami nie zaprezentowali się z najlepszej strony, choć po pierwszej tercji prowadzili 1:0. W dwóch kolejnych odsłonach więcej z gry mieli hokeiści znad czeskiej granicy.
– Nasza gra od samego początku nie była dobra oprócz pierwszej zmiany, w której Andrej Themar otworzył wynik spotkania – ocenił Dariusz Wanat. – Przeciwnik łatwo ogrywał nas w środkowej tercji i stworzył sobie wiele groźnych sytuacji. Dobrze, że mieliśmy w bramce Clarke'a Saundersa, bo już po dwóch tercjach byłoby po meczu.
Losy spotkania rozstrzygnęły się na dobre w 51. minucie. Biało-niebiescy w jednej zmianie złapali dwie kary, a hokeiści JKH pokazali, jak należy rozgrywać przewagi. Efekt? Dwie zdobyte bramki.
– To był kluczowy moment tego meczu. Z tak dobrze grającymi jastrzębianami ciężko było odrobić trzybramkową stratę. Cóż, wyciągamy wnioski i gramy dalej – powiedział 23-letni napastnik.
We wtorek hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim podejmą KH Energę Toruń, która w pierwszym meczu uległa na własnym lodzie Lotosowi PKH Gdańsk 2:3 po dogrywce.
– Nastroje w naszym zespole są bojowe. Chcemy wygrać i zrehabilitować się za porażkę z JKH – zaznaczył Wanat.
Ogromną niewiadomą jest to, w jakim składzie do Oświęcimia przyjadą torunianie. W starciu z Lotosem PKH Gdańsk nie wystąpiło sześciu spośród dwunastu zawodników z Rosji. Juryj Czuch nie mógł skorzystać z usług obrońcy Dmitrija Kozłowa i występujących w ataku Jegora Fieofanowa, Romana Nikołajewa, Dienisa Serguszkina, Władisława Sokołowa i Aleksandra Wołżankina. Powód? Brak pozwoleń na pracę w Polsce.
– Nie interesuje nas to, w jakim składzie przyjedzie rywal. Skupiamy się przede wszystkim na tym, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony – stwierdził waleczny napastnik.
Warto zaznaczyć, że w poprzednim sezonie biało-niebiescy przegrali ze „Stalowymi Piernikami” wszystkie cztery mecze. Ba, ostatnie zwycięstwo (7:2) odnieśli z nimi 5 lutego 2017 roku, czyli 954 dni temu!
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00. Sędziami głównymi będą Robert Długi i Przemysław Kępa z Nowego Targu. Na liniach pomagać im będą Kamil Korwin i Andrzej Nenko.
Komentarze