Piątek trzynastego. Dla kogo Superpuchar?
Dziś zostanie rozegrany mecz o Superpuchar Polski. O pierwsze trofeum w sezonie 2019/2020 powalczą JKH GKS Jastrzębie i GKS Tychy.
Zacznijmy od tego, że będzie to szósta edycja tych zmagań. Jak dotąd trzykrotnie po Superpuchar sięgnęli zawodnicy Comarch Cracovii, a dwukrotnie tyszanie, którzy bronią tego trofeum z zeszłego roku. Trójkolorowi przystępują do tego starcia jako urzędujący mistrz Polski.
Więcej zmian w Jastrzębiu
W porównaniu do zeszłego sezonu skład GKS-u Tychy niewiele się zmienił. Drużynę opuścili obrońca Kamil Górny, który wrócił do swojego macierzystego klubu – JKH GKS-u Jastrzębie oraz dwaj napastnicy: Andrij Michnow i Tomáš Sýkora, który był bohaterem poprzedniego starcia o Superpuchar Polski. Ich miejsce zajęli odpowiednio Denis Akimto oraz napastnicy z polskimi korzeniami: Mike Szmatuła i Christian Mroczkowski.
Na większe przewietrzenie szatni zdecydowano się w Jastrzębiu. Po nieudanej fazie play-off z drużyny odeszli niemal wszyscy obcokrajowcy za wyjątkiem Martina Kasperlika. Sprowadzono trzech defensorów i trzech napastników. Za spokój w obronie mają zadbać Łotysz Māris Jass, Słowak Henrich Jabornikoraz właśnie Kamil Górny.
– Nie ma opcji, abym pomylił szatnie – uśmiechnął Górny, który wraca do macierzystego klubu po trzech latach. Przez ten czas zdobył z ekipą z piwnego miasta dwa tytuły mistrzowskie i jeden srebrny medal.
Trener Robert Kaláber wzmocnił też siłę ataku. Charakteru drużynie ma dodać Maciej Urbanowicz, który został nowym kapitanem, a za zdobywanie bramek odpowiedzialny będzie fiński duet Jesse Rothla – Artem Iossafov. Obaj są już znani polskiej publiczności: Rohtla z powodzeniem grał w GKS-ie Katowice (109 meczów, 40 bramek, 76 asyst), a Iossafov w sezonie 2016/2017 był najlepszym strzelcem Podhala Nowy Targ (24 gole w 49 konfrontacjach).
Będzie walka i zadziorność
Pewne jest to, że obie drużyny przystąpią do gry z zamiarem zdobycia tego trofeum. Mobilizacja w obu zespołach jest ogromna, a trenerzy nie muszą martwić się problemami zdrowotnymi swoich podopiecznych.
– W Jastrzębiu nie mamy jeszcze takiego trofeum, a zatem warto je zdobyć. Jeśli sięgniemy po Superpuchar Polski, to takie osiągnięcie znajdzie się w historii naszego klubu. Natomiast rywalom trener nie pozwoli przejść obok tego meczu – zaznaczył Kamil Górny.
– GKS Tychy ma bardzo wielu doświadczonych zawodników i oczywistym jest, że czeka nas ciężkie starcie. Rywale mają cztery wyrównane piątki i czują się bardzo mocni na krążku. My jednak potrafimy grać z takimi zespołami, co udowodniliśmy w sparingach – dodał.
Mecz odbędzie się na Jastorze o godzinie 19:30.Bilety na to spotkanie kosztowały 15 złotych i zostały już wyprzedane. Kibicom pozostaje śledzenie zmagań w TVP Sport.Na sam koniec dodajmy, że arbitrami głównymi tego meczu będą Tomasz Radzik z Krynicy-Zdroju i Przemysław Kępa z Nowego Targu. Na liniach pomagać im będą Wiktor Zień i Paweł Kosidło.
Komentarze