Wiktor Plewnia znalazł klub za Oceanem
19-letni Wiktor Plewnia z MOSM-u Tychy występować będzie od nowego sezonu w kanadyjskiej lidze juniorskiej GMHL w zespole Meaford Knights.
Plewnia jest drugim zawodnikiem z Polski, który w aktualnej trwającej przerwie pomiędzy rozgrywkami znalazł sobie klub za Oceanem. Młody defensor trafił do jednej z juniorskich lig kanadyjskich. To Greater Metro Hockey League powstała w 2006 roku.
W dorobku Plewni znajduje się brązowy medal Centralnej Ligi Juniorów z sezonu 2016/17 wywalczony w barwach jastrzębskiego JKH GKS-u. W ostatniej edycji tych rozgrywek występował w drużynie MOSM Tychy, której jest wychowankiem. Tyszanie zajęli ostatnie miejsce w tabeli CLJ. Plewnia wystąpił w 26 meczach. Zdobył 7 goli i tyle samo asyst. Na ławce kar przesiedział 80 minut.
Wiktor Plewnia (pierwszy z lewej) wraz z klubowymi kolegami z Tychów:
Jakubem Zawalskim i Maciejem Kostyłą (od prawej).
Młody zawodnik rozpoczyna treningi w Meaford Knights z początkiem września. Zainteresowanie rosłym obrońcą działaczy „Rycerzy” wyniknęło z jego dobrej gry w turnieju w Brampton, będącym jednocześnie castingiem dla hokeistów ubiegających się o angaż w klubach Ameryki Północnej.
- Przygotowania do sezonu startują 2 września. Przyznaję, że nie mogę się doczekać tej chwili – opowiada Plewnia. – Zarówno ja, jak i Bartek Wsół znaleźliśmy swoje kluby w Kanadzie, co udało się dzięki udziałowi w imprezie Showcase w Brampton.
Wsół, o czym informowaliśmy już wcześniej, występować będzie w barwach Smiths Falls Settlers w lidze CPJHL.
Plewnia liczy na to, że poprzez treningi i grę w Ameryce Północnej znacznie rozwinie swój warsztat oraz pozna najwyższe standardy hokejowego szkolenia.
- Mam nadzieję, że gra w Kanadzie pozwoli mi rozwinąć się w wielu aspektach – tłumaczy wychowanek tyskiego MOSM-u. – Bardzo się cieszę, że będę miał okazję poznać tamtejszy styl treningu oraz gry. Przede wszystkim zainteresowany jestem jak największym rozwojem. Co do planów na dalszą przyszłość, to opcje są dwie. Zakładam powrót do kraju, jeśli udałoby mi się znaleźć drużynę, która zapewni mi rozwój. Jest też ewentualność taka, że zostanę za Oceanem. Ale oczywiście na razie trudno powiedzieć, jak wszystko się poukłada.
Meaford Knights w poprzedniej edycji wyprzedzili w Dywizji Północnej tylko dwie ekipy, ale i tak awansowali do fazy play-off, gdzie ulegli w pierwszej rundzie Bradford Rattlers 0-2 w serii. Zespół powstał w 2013 roku, a jego największym sukcesem jest dotarcie do półfinału dywizji. Od trzech edycji „Rycerzom” nie udało się wygrać żadnej serii w rozgrywkach postsezonowych.
Komentarze