Trener mistrzów Polski: To nie był hokej
GKS Tychy przegrał na własnym lodzie z KH Energą Toruń 0:2. Tyszanie zaprezentowali się bardzo słabo, a co o grze swojego zespołu powiedział trener GKS-u Andrej Husau?
Tyszanie wyraźnie znajdują się w dołku. W piątek stracili punkt ze słabszą kadrową MH Automatyką Gdańsk, a wczoraj nie zdobyli bramki w meczu ze „Stalowymi Piernikami”.
– Pragnę przeprosić kibiców. To nie był hokej. To, co zagraliśmy dzisiaj nie miało nic wspólnego z hokejem. Dziś nie było nic widać. Ani systemu i taktyki, ani chęci – ocenił białoruski szkoleniowiec.
– Jak już zapowiedziałem wcześniej w szatni, naszą drużynę opuści jeden obcokrajowiec. Nie mogę zdradzić więcej szczegółów na tę chwilę – dodał.
Tyszanie mają przed sobą mecze w Hokejowej Lidze Mistrzów. Forma w jakiej znajdują się mistrzowie Polski nie napawa optymizmem przed europejską rywalizacją.
– Po takim meczu jak zagraliśmy dzisiaj, to chyba nie ma sensu wychodzić na mecze z Bolzano. Jednak naszym zadaniem, czyli moim i sztabu szkoleniowego jest doprowadzić zawodników do jak najlepszej dyspozycji. Mamy parę dni żeby dojść do siebie i wytłumaczyć chłopakom kilka rzeczy–powiedział Andrej Husau.
Tyszanie są w wyraźnym dołku. Jednak nie wiadomo czy problem leży w sferze mentalnej, czy jest to zaniedbanie w kwestii fizycznej.
– Jeszcze przedwczoraj było wszystko w porządku, a dzisiaj jakiś dołek? To jest głupia gadka, dla mnie są to bzdury. W hokeja trzeba grać z sercem i zaangażowaniem, a nie wyjść na lód i nic nie robić – podsumował 48-letni trener.
Komentarze