Zadowolony z determinacji zawodników
– Rozegraliśmy kolejny udany mecz. W zasadzie był to pojedynek Cracovii z Michalem Fikrtem, który bronił niesamowicie – powiedział Rudolf Roháček, trener „Pasów”, po przegranym po rzutach karnych starciu z Unią Oświęcim.
Może krakowianie mieli więcej z gry, ale długo nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarza biało-niebieskich. Oświęcimianie chcieli grać sprytnie: nastawili się na kontrataki i szukali swoich szans podczas gier w przewadze.
Na początku drugiej tercji Roberta Kowalówkę z najbliższej odległości pokonał Wojciech Wojtarowicz (podwójnej przewadze), a w 34. minucie na 2:0 podwyższył Andrej Themár. Słowacki skrzydłowy z wysokości lewego bulika ładnie przymierzył w długi róg.
– Przez trzy tercje oddaliśmy 60 strzałów, ale Fikrt bronił niesamowicie. Do 55. minuty nie wykorzystaliśmy żadnej ze swoich sytuacji – przyznał Rudolf Roháček.
– Pod koniec bardzo przyspieszyliśmy. W całej trzeciej tercji Unia nie wyjeżdżała z tercji i udało nam się doprowadzić do wyrównania. Z wyniku jestem zadowolony, podobnie jak z nastawienia zawodników, którzy wykazali się determinacją i zagrali do samego końca – dodał.
W ciągu zaledwie 16 sekund na listę strzelców wpisali się Mateusz Bepierszcz i Bartosz Dąbkowski. 27-letni skrzydłowy po podaniu Michala Vachovca musiał tylko odpowiednio przystawić łopatkę kija, a Dąbkowski pokonał Michala Fikrta w sytuacji sam na sam.
W najbliższym czasie zapadną decyzje odnośnie testowanych zawodników. W tej chwili największe szanse na pozostanie ma czeski napastnik Emil Švec.
Komentarze