Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Michalska: Jestem przeszczęśliwa, wniebowzięta, ale i zmęczona

Michalska: Jestem przeszczęśliwa, wniebowzięta, ale i zmęczona

O pełnym problemów i kontrowersji, ale zakończonym sukcesem, czyli zdobyciem brązowego medalu, sezonie 2017/2018, a także o planach na przyszłość rozmawiamy z Agata Michalską, prezes TatrySki Podhala Nowy Targ.

Podziela pani tę euforię, jaka towarzyszył kibicom po zdobyciu brązowego medalu, czy raczej chłodniejszym okiem patrzy pani na ten wynik?


- Oczywiście, że się cieszę, jestem przeszczęśliwa. To był bardzo trudny sezon. Pamiętam jak zdobyliśmy pierwszy brązowy medal, powiedziałam wtedy że smakuje jak złoty i teraz jest podobnie. Czuliśmy się wszyscy wspaniale. I jeszcze to w jaki sposób ten medal został zdobyty, po bardzo emocjonujących pięknych widowiskach sportowych. Cieszyło nas to że, na trybunach było bardzo wielu kibiców, że cieszyli się z tego wydarzenia, widać było absolutną radość, wzruszenie. To było piękne! Obserwowałam kibiców i widziałam wspólnotę. Bardzo emocjonalnie do tego podeszłam i z wszystkich tych powodów jestem wniebowzięta.


Sezon pod wieloma względami był jednak bardzo ciężki zapewne i dla pani. Można zaryzykować stwierdzenie, że najcięższy i najbardziej wyczerpujący odkąd jest pani prezesem?


- Tak, zdecydowanie tak. Nie boję się tego stwierdzenia. Głównie przez zmiany niezaplanowane, ale również przez zmiany, które świadomie wcieliliśmy w życie m. in. wymiana wszystkich obcokrajowców, co nie było łatwą decyzją. Zdecydowanie łatwiej jest, kiedy zna się zawodnika, kiedy można „na żywo” poznać jego umiejętności. Obcokrajowców, którzy trafili do nas w tym sezonie, znaliśmy głównie z ich CV, opinii agentów itp. I w tym momencie warto podkreślić, że tego właściwego wyboru zawodników dokonał trener Marek Ziętara, który decydował o ostatecznych transferach. Dzisiaj można to bez wątpienia powiedzieć, że w dużej mierze ten brązowy medal to również jego zasługa.


Co bardziej bolało? Dymisja Marka Ziętary czy odsunięcie od zespołu Aleksandra Belavskisa...


- Jedno i drugie bolało. Ja bardzo szybko przywiązuję się do ludzi. Nie da się ukryć, że z trenerem Markiem Ziętarą pracowałam zdecydowanie dłużej. I dzisiaj, jak na to patrzę z perspektywy czasu, to widzę że przygotował mnie na tę swoją decyzję. Oczywiście była ona dla mnie ogromnym zaskoczeniem, ale potrafił mnie do niej przekonać. Myślę, że nie wielu trenerów zdecydowało by się na taki krok, biorąc pod uwagę przyszłość drużyny, a on to zrobił. Przyszedł i powiedział „czuję, że nie jestem w stanie zrobić z tą drużyną nic więcej, być może już za długo ze sobą pracujemy, muszę odejść po to, by drużyna dostała mocnego „kopa”, by jeszcze coś w tym sezonie osiągnąć”. Naprawdę wielki szacunek za to. Być może wtedy tak dobrze jego decyzji nie rozumiałam. Dzisiaj wiem na czym mu zależało. Pochodzi z Nowego Targu i zawsze w sercu będzie miał Podhale. To również dla niego była trudna decyzja, ale podyktowana odpowiedzialnością za przyszłość tej drużyny. Jeśli chodzi o trenera Belavskisa – to również trudna decyzja moja i zarządu, głównie z tego powodu, że zawodnicy bardzo szybko docenili jego warsztat trenerski, wiedzę, i umiejętności. Niejednokrotnie z ich ust padało określenie trener światowej klasy, trener, który błyskawicznie rozgryzał strategie innych zespołów, potrafił szybko znaleźć nowe rozwiązania. Niestety miał też słabości i z tego powodu musieliśmy się rozstać i nie możemy tej współpracy kontynuować.


W przypadku trenera Ziętary wszystko było jasne. Z kolei sytuacja z Belavskisem do dzisiaj wzbudza kontrowersje i szereg pytań. Może pani dzisiaj coś więcej w tym temacie powiedzieć?


- Nie mogę lub bardziej nie chcę poruszać tego tematu. Każda moja odpowiedź naruszałaby dobra osobiste tego człowieka. A nie chciałabym w jakikolwiek sposób skrzywić tego trenera, bo nie zasługuje na to.


Także odejście Marka Rączki zostawiło po sobie pewien niesmak. Czy dzisiaj nie uważa pani że postąpiono z nim zbyt pochopnie?


- Decyzja została podjęta, jedyna słuszna na ten czas. Co nie zmienia faktu, że również Marek Rączka pracował z drużyną 8 miesięcy, więc osiągniecie tego sezonu jakim jest brązowy medal, może on zdecydowanie dopisać do swojego CV. Ja to zawsze potwierdzę – ma w tym swój udział.


Nie ma pani dosyć funkcji prezesa? Skąd pani czerpie do tego siłę by pełnić ją przez kolejne lata?


- W pierwszy odczuciu od razu jest ochota by powiedzieć: tak, jestem zmęczona. To trudna funkcja. Jak są sukcesy sportowe, to całe środowisko hokejowe jest zadowolone, kibice nie dostrzegają potknięć czy błędów. Sponsorzy widzą wszystko w kolorowych barwach – jest wspaniale. Kiedy jednak zaliczamy „potknięcia”, zawodnicy rozrywają słabe pojedynki - co w sporcie jest normalne – już następuje frustracja, wytykamy sobie publicznie błędy. Nie każdy to wytrzymuje. Wtedy rola prezesa jest istotna, ważna, przy tym męcząca, ale nie można poddać się tej presji w tych najtrudniejszych momentach. Skąd czerpię siłę? Ze współpracy z ludźmi z naszego klubowego zarządu, patrząc na ich poświęcenie dla hokeja i radość, jaką z tego czerpią, z każdego „Hej, Hej Podhale!”, czy „Niepokonane Nasze Szarotki Kochane które słyszę na trybunach, czy w końcu przyglądając się pracy naszych zawodników. Uwielbiam obserwować ich walkę na lodzie, ich zaangażowanie w walce o każdy centymetr lodu. Kocham sport. Dotychczas robiłam wszystko, by umożliwić naszym zawodnikom dalszy rozwój. Widzę u większości z nich radość z tego, co robią. Sport kształtuje charakter, daje siłę, pozwala na świadomą radość z sukcesu i umiejętne akceptowanie porażki. Być może przyszedł taki moment, ważny moment, na zmianę prezesa, po to by dać szansę innym, którzy chcieliby zaangażować się równie mocno w poprowadzenie naszego klubu. Mija 5 czy 6 lat od mojego powołania i to może być dobry czas na taką zmianę. Każdy nowy człowiek, może przyjść z czymś nowym, świeżym, z czymś czego dotychczas nie robiliśmy. Nie możemy się tego obawiać, należy „otworzyć drzwi”. Być może tego typu zmiana przyniesie jeszcze lepsze rozwiązania i piękniejsze sukcesy. Wszystkich chętnych zapraszamy – otwieramy się na nowych ludzi w zarządzie.


Andriej Parfionow zostanie z drużyną? Albo inaczej czy chcecie żeby został? Czy są jakieś inne opcje?


- Zawsze tak było, jest i będzie – że jak tylko kończy się sezon, oczekiwania są ogromne. Środowisko hokejowe chciałoby wiedzieć co nastąpi zaraz potem, natomiast dla zawodników czy w tym wypadku również dla trenera Parfionowa – to jest moment na cieszenie się sukcesem, złapanie drugiego oddechu, a dla zarządu czas na zastanowienie się nad przyszłością klubu. Proszę uszanować to, że wszyscy potrzebujemy trochę czasu. Oczywiście z trenerem Parfionowem będziemy rozmawiać o jego planach na przyszłość.


To samo pytanie tyczy się obcokrajowców. Zostają? Szczególnie pytanie tyczy się Siergieja Ogorodnikowa i Elvijsa Biezaisa, którzy stanowili o sile zespołu...


- Rozpoczęliśmy już rozmowy z naszymi zawodnikami, z Elvisem i Sergiejem również. Dajmy im czas - nie długi mam nadzieję - na podjęcie decyzji.


A Przemek Odrobny? Wprawdzie ma ważny kontrakt, ale domyślam się, że jakaś klauzula, która umożliwia mu wcześniejsze rozwiązanie kontaktu. Czy dzisiaj może pani zapewnić i uspokoić kibiców, że Przemek zostanie z nami na kolejny sezon?


- Widzi Pan jak to jest. Umowa z zawodnikiem podpisana na dwa lata – a Pan, kibice denerwują się – czy na pewno Przemek Odrobny w Nowym Targu zostanie. Nie mam żadnych przesłanek by twierdzić, że będzie inaczej. Nawet Przemek niejednokrotnie wypowiadał się w mediach, że jego kontrakt jest dwuletni i nigdzie indziej się nie wybiera. Jesteśmy bardzo zadowoleni z postawy tego zawodnika, to profesjonalista w każdym calu - od najdrobniejszego szczegółu związanego z treningiem do przygotowania się do meczu, poprzez mecz, wolny czas i całą resztę. Wystarczy przyglądnąć się w jaki sposób pracuje nad budowaniem swojej marki poprzez media społecznościowe – profesjonalista! Tego elementu powinni uczyć się nasi młodzi zawodnicy.


Będzie pani namawiać Jarka Różańskiego, by jeszcze nie kończył kariery, a może pani szykuje dla niego inną rolę w klubie?


- Jarek ma szczególną rolę w naszym klubie, bardzo wyrazista postać, ale przede wszystkim to Jarka decyzja. Słyszałam, że zapowiedział chłopakom w szatni zaraz po zdobyciu brązowego medalu, że „ to tylko brązowy medal, a on chciał zakończyć karierę wieszając na szyi złoty medal – więc kto wie, co postanowi...


Wykona pani telefon do Krystiana Dziubińskiego? Już oficjalnie wiadomo, że rozwiąże kontrakt z Cracovią.. Także Rafał Dutka raczej rozstaje się z „Pasami” …


- Priorytetem dla mnie i zarządu, są zawodnicy z którymi pracowałam w tym sezonie. Od nich muszę rozpocząć rozmowy dotyczące przyszłego sezonu. Są dla mnie na ten moment najważniejsi, nie zmienię kolejności. Jak zakończę ten etap, to kolejny stanowią nasi wychowankowie, którzy zawsze mieli i mieć będą pierwszeństwo w budowaniu zespołu.


Kilka dni temu pojawiła się informacja że ZEW Niedzica dołączył do grona sponsorów. To będzie duży zastrzyk finansowy?


- ZEW Niedzica dołączył do grupy głównych sponsorów, jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi z całym naszym zarządem. Umowa została podpisana 1 marca 2018, już nawet pojawili się pierwsze nośniki reklamowe na ostatnim meczu w sezonie. Jeszcze bardziej cieszy mnie fakt, że w grupie ludzi pracujących w ZEW Niedzica mamy swoich kibiców z panem prezesem na czele, którzy uczestniczyli we wszystkich meczach play-off i z dużym zaangażowaniem kibicowali naszej drużynie. Mam nadzieję, że ta współpraca owocować będzie podpisaniem umowy na kolejne lata. Bardzo perspektywicznie patrzę w przyszłość i liczę na ich pomoc, wsparcie i zaangażowanie. Cały czas jednak jest miejsce i przestrzeń dla kolejnych sponsorów, mam nadzieję że sukces tego sezonu – brązowy medal i fakt, że od 4 lat jesteśmy w czołówce PHL – pomoże i pozwoli, na przekonanie do siebie kolejnych mężnych i zasobnych sponsorów.


TatrySki zostaje z nami na kolejny sezon? Będzie dalej sponsorem tytularnym?


- TatrySki nadal jest w grupie naszych sponsorów. Proszę pamiętać że podpisaliśmy umowę trzyletnią, która obowiązuje przez kolejny sezon. Zrobiliśmy z tym sponsorem kolejny krok naprzód, jakim było otworzenie się na turystów odwiedzających Podhale przez chociażby możliwość dokonania zakupu biletu na mecz, na każdym wyciągu narciarskim, zaliczonym do grupy TatrySki. My ze swoją działalnością wpisujemy się w ich pobyt – jako „atrakcja”, i tak faktycznie jest. W zasadzie każdy turysta, który pierwszy raz widział na żywo mecz hokejowy, był pozytywnie zaskoczony widowiskiem – nie otrzymaliśmy żadnej negatywnej opinii zwrotnej, wszyscy byli zachwyceni – większość twierdzi, ze nie miała świadomości że hokej to tak piękny sport drużynowy, a w wydaniu na żywo to jest „abstrakcyjnie piękny” i z przyjemnością wrócą, przy kolejnym pobycie. To są duże pozytywy tej współpracy – jestem pewna, że co roku będzie przybywało na naszej hali nowych kibiców/turystów – ale na efekty, należy cierpliwie czekać i nie zmieniać tego planu. To jest działanie, które promuje naszą dyscyplinę i uświadamia ile przyjemności, emocji możemy czerpać z oglądania na żywo hokeja na lodzie.


Na koniec odejdźmy do spraw klubowych. Jak się pani zapatruje na to co dzieje się w PZHL. Dymisja Dawida Chwałki panią zaskoczyła? Jak to wpłynie na przyszłość polskiego hokeja?


- Prawda jest taka, że nie wiemy co się dzieje w PZHL, nie znamy faktów. Jedyny fakt to dymisja prezesa Chwałki ogłoszona tuż przed Play-off, z racji czego każdy z prezesów PHL mając wyznaczone priorytety, skupił się na rywalizacji swojej drużyny. Przyjdzie czas na poznanie faktów - myślę, że już po MŚ w Budapeszcie, będziemy mieli czas na to, by spotkać się i poznać szczegóły. Dzisiaj mogę powiedzieć jedynie o swoich odczuciach, które mogą mijać się z prawdą. Jestem zbulwersowana postawą zarządu PZHL w dwóch kwestiach. Nie ma takiej możliwości, by za kłopoty/problemy organizacji odpowiadał jeden człowiek – a tak dzisiaj, jest to komunikowane – Chwałka robił źle – wszyscy pozostali chcieli dobrze. Mój organizm nie zgadza się z takim myśleniem i działaniem. Zarząd podejmuje decyzje i za nie odpowiada – nie można odpowiedzialności przerzucić na jedną osobę. I tutaj od razu uruchamia się mechanizm porównawczy - ludzie z którymi pracuję w zarządzie KH Podhale Nowy Targ, nigdy – nie odsunęli by się ode mnie, bo są odpowiedzialni, lojalni i świadomi celu. Więc dlaczego tak wydarzyło się w PZHL? Gdzie jest lojalność ludzi pracujących w Zarządzie PZHL? Czy rzeczywiście tak jest, że prezes pozbawił swoich współpracowników możliwości decyzji? Czy to oni, nie chcąc brać na swój garb odpowiedzialności, całą winę przerzucili na niego? Niestety tego, jeszcze nie wiem. Jeżeli już, prezes podaje się do dymisji, i idzie w świat informacja, że sytuacja finansowa jest nieciekawa, to pierwsze co powinno się wydarzyć, to szukanie rozwiązań – to napisanie planu naprawczego. Zarząd powinien skonsolidować siły, pracować wspólnie nad przygotowaniem propozycji wyjścia z problemu finansowego – a nie szukać winnych zaistniałej sytuacji! A jeżeli już bardzo zależy zarządowi na rozliczeniu ludzi, to niech zrobi to dopiero wtedy, kiedy ma gotowy plan działania – wtedy można rozliczać ludzi z ich błędów, oczywiście tych świadomych – nie odwrotnie. Oczywiście zdecydowanie najlepiej zacząć te rozliczenia od siebie. Przyszłość PZHL zależy od ludzi, którzy w nim pozostali.


Rozmawiał: Maciej Zubek

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe