Upragnione szóste miejsce
Unia Oświęcim sensacyjnie pokonała na własnym lodzie mistrzowską Comarch Cracovię 3:2. To zwycięstwo pozwoliło biało-niebieskim wyprzedzić w tabeli MH Automatykę Gdańsk.
Podopieczni Jiříego Šejby milowy krok w kierunku zwycięstwa wykonali już w pierwszej odsłonie, po której prowadzili 3:0. Na listę strzelców wpisali się kolejno Wojciech Wojtarowicz, Sebastian Kowalówka i Ondřej Kasperlik.
– Dobrze weszliśmy w mecz, świetnie zagraliśmy w pierwszej odsłonie, ale później było już gorzej. Graliśmy na trzy formacji, więc troszkę zabrakło nam sił. Ten mecz jest już dla nas przeszłością, ale cieszymy się z trzech punktów – powiedział po meczu Sebastian Kowalówka.
Hokeiści z Chemików 4 twardo stąpają po ziemi. Przed nimi dwa trudne wyjazdowe spotkania: we wtorek z JKH GKS-em Jastrzębie i w piątek z GKS-em Tychy.
– We wtorek czeka nas kolejny ważny mecz. Jedziemy na trudny teren do Jastrzębia, ale będziemy walczyć o dobry wynik – zaznaczył 31-letni skrzydłowy, który z 29 "oczkami" jest najlepiej punktującym zawodnikiem Unii.
– Jest jeszcze 12 spotkań do końca, więc w każdym z nich musimy zostawić serce na lodzie. Jeśli nawet przegramy któreś z nich, to nie będziemy spuszczać głów, tylko walczyć dalej. Głęboko wierzę w to, że sezon zasadniczy zakończymy na upragnionym, szóstym miejscu– zakończył.
Komentarze