Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Szalony mecz w Gdańsku. Lider dowiózł zwycięstwo do końca

Szalony mecz w Gdańsku. Lider dowiózł zwycięstwo do końca

W meczu 21. kolejki Polskiej Hokej Ligi MH Automatyka Gdańsk przegrała na własnym lodzie z GKS-em Tychy 5:6. Mimo, że gdańszczanie ambitnie walczyli i trzykrotnie doprowadzili do remisu, w ostatniej tercji szalę zwycięstwa na swoją stronę przeciągnęli podopieczni Andreja Husaua.

Piątkowe spotkanie zapowiadało się arcyciekawie. Gdańszczanie podbudowani zwycięstwem w Krakowie, chcieli odczarować własną halę i wreszcie odnieść zwycięstwo z wyżej notowanym rywalem, a za takiego uchodzi urzędujący lider Polskiej Hokej Ligi - GKS Tychy. Gdańska ekipa musiała radzić sobie jednak bez: Krzysztofa Kantora, Michaiła Samusienki, Marka Wróbla oraz Sebastiana Wachowskiego. Tyszanie zaś nie mogli skorzystać z usług Mateusza Bepierszcza, Kacpra Guzika i Ilji Kaznadzieja.

Mecz dobrze rozpoczęły oba zespoły, ale pierwszy cios udało wyprowadzić się przyjezdnym. Trzy próby obronił Haradziecki, ale przy czwartej próbie Bagińskiego był już bezradny.

Chwilę później faul popełnił Patryk Kogut i MH Automatyka wykorzystała tą przewagę. Strzelec pierwszej bramki Adam Bagiński, stracił krążek we własnej tercji, Petr Polodna próbował dograć do Jana Stebera, ale krążek odbił się od łyżwy jednego z obrońców i zaskoczył golkipera GKS-u, który przepuścił go do siatki. Pozostała część to wyrównana gra, gdańszczanie zdołali wpakować krążek jeszcze raz do siatki, ale gol słusznie został nieuznany, gdyż został zdobyty po gwizdku. Sporo pracy do przerwy miał John Murray, jednak reprezentant Polski zdołał poradzić sobie z tymi strzałami, choć nie bez problemu.

Drugą tercję od mocnego uderzenia zaczęli goście. Już w 22. minucie Krys Kolanos urwał się skrzydłem, dograł do Cichego, a kapitalnie w bramce wyciągnął się Haradziecki i parkanem odbił ten strzał. Gdańszczanie dobrze realizowali założenia taktyczne do momentu faulu Bilčíka. Tyszanie dobrze rozegrali zamek i atomowym uderzeniem „z klepy” popisał się Michael Cichy, krążek poleciał w samo okienko bramki Haradzieckiego. Niecałą minutę później Kolanos świetnie znalazł Górnego, a ten z najbliższej odległości nie pomylił się i pewnie skierował krążek do siatki.

Kiedy wydawało się, że kolejne bramki dla przyjezdnych to kwestia czasu, gdańszczanie podnieśli się z kolan. Najpierw Pesta przejął krążek na niebieskiej podał do niepokrytego Strużyka, a ten strzałem z pierwszego pokonał „Jaśka Murarza”. Minęło 27 sekund i był remis. Josef Vítek w sytuacji sam na sam, strzałem tuż przy słupku pokonał golkipera gości. Po chwili na prowadzenie gospodarzy powinien był wyprowadzić Szymon Marzec, ale zmarnował akcję sam na sam. Tyszanie mogli wtedy mówić o dużym szczęściu, ponieważ po sytuacji Marca, kolejny strzał gdańskiego napastnika zatrzymał się na słupku.

Goście wykorzystali jednak perfekcyjnie kontrę w osłabieniu. Patryk Kogut dograł do wjeżdżającego Kotlorza, a ten znalazł lukę między parkanami Haradziekciego i wyprowadził gości na prowadzenie. MH Automatyka jednak błyskawicznie wyrównała. Strużyk przejął krążek i wystrzelił tuż nad lodem na dłuższy słupek i był remis – 4:4. Po tej bramce John Murray był wściekły i wymownie patrzył w stronę boksu, gdzie bezradnie ręce rozkładał Andrej Husau. Końcówka drugiej tercji to mocny atak GKS-u, ale na szczęście dla gospodarzy syrena oznajmiła przerwę.

Trzecia tercja miała rozstrzygnąć losy spotkania. Już na początku wyborną szansę zmarnował Rompkowski, który nie zdołał zmieścić krążka przy słupku. Później szansę na skompletowanie hat tricka miał Mateusz Strużyk, ale jego strzał barkiem zdołał odbić Murray. Niewykorzystane sytuacje się zemściły. Najpierw w 48. minucie Michał Kotlorz wypalił z niebieskiej, a krążek otarł się jeszcze od nóg obrońcy i wpadł do siatki. Później krążek strącił Kolanos, ale tym razem czujny był Haradziecki. W 55. minucie wydawało się, że jest już po meczu. Adam Bagiński położył Maciejewskiego i dograł do Gościńskiego, a ten „z klepy” nie dał szans bramkarzowi na interwencję. Nadzieję przywrócił, strzelając bramkę kontaktową, Dmytro Szczerbakow, który na raty pokonał „Jaśka Murarza”. Trener Kawalou postawił wszystko na jedną kartę i wycofał bramkarza. Gospodarze byli blisko wyrównania, ale tyszanie się obronili i wygrali za 3 punkty.

Zespół znad morza przegrał tym samym piąty mecz z rzędu na własnym lodowisku. Tyszanie za to dzięki tej wygranej utrzymali 1. miejsce w tabeli PHL. Oba zespoły już w niedzielę zagrają kolejne spotkania. MH Automatyka udaje się do Bytomia na mecz z Polonią. Łatwiejsze zadanie czeka GKS, który podejmie u siebie Anteo Naprzód Janów.

Najlepszymi zawodnikami meczu zostali wybrani: Mateusz Strużyk i Michał Kotlorz.

Powiedzieli po meczu:

Robert Błażowski (MH Automatyka, II trener): Wynik meczu mógł być dziś różny, ale to Tychy wygrały i udanie zrewanżowały się za porażkę u siebie. Dzisiejszy mecz może cieszyć w ofensywie, ale w obronie zagraliśmy źle. Pracujemy nad wygrywaniem meczów u siebie, na pewno będziemy chcieli przerwać tą niekorzystną serię. Niestety kontuzje nas nie opuszczają i musimy radzić sobie tym składem jaki mamy. Dziękuję chłopakom za walkę i zaangażowanie.

Andrej Husau (GKS Tychy, trener): Cieszymy się z wyniku, mecz był otwarty z obu stron. Myślę, że podobał się on kibicom i są oni zadowoleni. Dawno nie byłem w Gdańsku i muszę powiedzieć, że atmosfera była świetna. Obaj bramkarze mieli dziś nie najlepszy dzień, ale na szczęście to my wracamy z kompletem punktów do domu. Popełniliśmy dużo błędów, chociaż gra w przewadze cieszy, udało nam się wykorzystać dwa takie okresy.

Remigiusz Gazda (GKS Tychy, obrońca): Dużo chaosu w tym meczu. Udało nam się strzelić bramki w drugiej tercji i czuliśmy się pewnie, a później traciliśmy je w głupi sposób i cały czas musieliśmy mocno pracować na lodzie. Przyjechaliśmy do Gdańska dzień wcześniej więc nie może być mowy o zmęczeniu. Mecz się tak ułożył i cieszymy się, że udało się nam go wygrać. Teraz musimy przeanalizować ten mecz i w niedzielę gramy o kolejne trzy punkty.


MH Automatyka Gdańsk – GKS Tychy 5:6 (1:1, 3:3, 1:2)

1:0 Adam Bagiński – Jarosław Rzeszutko, Mateusz Gościński (05:28),

1:1 Petr Polodna – Josef Vítek (08:12, 5/4),

1:2 Michael Cichy – Alex Szczechura, Bartłomiej Pociecha (24:41, 5/4),

1:3 Kamil Górny – Krystofer Kolanos, Michael Kolarz (25:20),

2:3 Mateusz Strużyk – Filip Pesta (28:29),

3:3 Josef Vítek – Jakub Stasiewicz (28:56),

3:4 Michał Kotlorz – Patryk Kogut (31:46, 4/5),

4:4 Mateusz Strużyk (32:35),

4:5 Michał Kotlorz – Adam Bagiński, Jarosław Rzeszutko (47:22, 5/4),

4:6 Mateusz Gościński – Adam Bagiński (54:06),

5:6 Dmytro Szczerbakow – Filip Pesta, Jan Steber (55:52).


Sędziowali: Paweł Meszyński – Daniel Lipiński, Patryk Kasprzyk (liniowi)

Strzały: 39 – 35.

Minuty karne: 8 – 10 (w tym 2 min. kary technicznej)

Widzów: 1800.


Składy:


MH Automatyka: Haradziecki (Witkowski n/g) - Bilčík (2), Maciejewski; Steber, Polodna, Marzec – Lehmann, Wysocki; Skutchan, Stasiewicz, Vítek – Dolny (2), Herasymenko; Strużyk (2), Pesta, Szczerbakow (2) – Wrycza, Leśniak; Różycki, Rompkowski, Rybak.

Trener: Andrej Kawalou.


GKS Tychy: Murray (Lewartowski n/g) – Pociecha (2), Ciura; Galant, Kalinowski, Witecki – Bryk, Woźnica; Gościński, Rzeszutko, Bagiński (2) – Górny, Kolarz; Kolanos (2), Cichy, Szczechura – Kotlorz, Gazda; Jeziorski, Komorski, Kogut (2).

Trener: Andrej Husau.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szop: jak mozna grac 5 na 3 i isc na kare Paś mam nadzieje ze nie trafi do NT
  • dzidzio: Słowenia pokazuje nam jak się gra w przewadze krążek chodzi jak po sznurku
  • KubaKSU: Jamer ,Ania to priorytet :)
  • dzidzio: U nas strasznie archaiczna gra w przewadze nawet nikt nie stał na bramkarzu
  • PanFan1: Pasia JoKoHama nie puści Szopie ;)
  • Arma: Pasia można wytłumaczyć, szybko skończył sezon, sama gra w JKH to też nie są wyżyny umiejętności a on sam w klubie był nietykalny to się niespecjalnie starał
  • PanFan1: racja dzidzio
  • PanFan1: trochę trąci etatyzmem nie Armo ? :)
  • szop: oby trafil do Unii bo tani pewno tez nie jest dwoch za niego mozna miec a poziom watpliwy
  • PanFan1: No mosz, Wałęga ja wiem że przy Ani to nie proste, ale skup się chłopie :)
  • PanFan1: Ja mam nadzieję że naszym nie padnie na mózg sprowadzać np. Chmielewskiego
  • Arma: Zmiana otoczenia każdemu się przyda, pytanie tylko który klub przestrzeli w transferach bo nigdy nie jest tak że każdy się sprawdzi, w każdym klubie
  • szop: nie wiem po co chyba zeby konto czyscil nie widze roznicy jak patrze na jego gre
  • szop: a innych
  • szop: oby Unia przestrzelila z Pasiem ktory jest mozno przecietny Kojot lepszy od niego i to duzo
  • PanFan1: otóż to
  • Jamer: KubaKSU: Od Ani powinno wszystko sie zaczynać… :)
  • PanFan1: Paś w hokeja grać potrafi, ale wyraźnie potrzebna mu motywacja, tu się z Armą zgodzę
  • szop: #pasdounii
  • szop: jak nie ma motywacji to niech zmieni robote
  • KubaKSU: Paś nie zagra w Unii:)
  • Arma: Nie ma motywacji bo co roku kluby mu proponują więcej i więcej więc jak ma zostać w JKH to za większy kontrakt, i tak się kręci od jakiegoś czasu
  • szop: mam nadzieje ze Podhale zrezygnuje z niego i nie da sie wciagnac w to przebijanie ceny z Unią tu widac zdecydowanie ze motywacji mu nie brak
  • 1946KSUnia: PanFan1 otóż to. Umiejętności są, ale trochę przypomina mi Denyskina. W ważnych momentach brakuje mu dyscypliny i robi głupie kary
  • szop: a moim zdaniem to taka laleczka i mysle ze kaprysny i sadze ze zle bedzie wplywac na atmosfere w szatni
  • PanFan1: Bluzy Polski chodzą po eBay
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/355067702582?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=uubooli3tt-&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/266772264778?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=MvYB1mP6Tri&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • Arma: Pewne jest to że gdzie by nie zagrał, to będzie musiał z marszu wejść w buty najlepszego grajka, nie będzie taryfy ulgowej bo po prostu będzie zarabiać zbyt wiele by zagrać przeciętny sezon zasadniczy, a czy wtedy uciągnie presje i oczekiwania ? Mam pewne malutkie wątpliwości
  • szop: ale to nie oficjalne na MŚ Fanie
  • Luque: Ja bym sobie kupił taką z Nike ;)
  • szop: Arma licze na Was w tej kwestii ze uratujecie Nas od niego
  • PanFan1: Ja - mówiąc z perspektywy Podhala - Pasia bym sobie raczej odpuścił
  • szop: ja podobnie jak Luq
  • Arma: A ja szopie liczę że Paś zostanie w JKH i wszyscy będą pogodzeni
  • KubaKSU: Szopie ani Podhale ani Unia raczej .
  • szop: byle nie do Podhala bo tu taki zmanierowany ktos nie pasuje
  • PanFan1: Tu może właśnie o to chodzić Arma, więcej chętnych, cena wiadomo ?
  • szop: Kuba trzymam za slowo obys mial racje
  • szop: to jest jedyny dziedzina w ktorej Pasiowi nie brak motywacji
  • PanFan1: Jest w EIHL taki polskiego pochodzenia napadziora który będzie teraz chyba szukał klubu, Robert Lachowicz, godom ci Szopie ten by się u nos udoł, rajdòwka jak nic
  • Luque: No Ciurka ładnie zawalczyleś ;)
  • PanFan1: Kary meczu 🤦
  • szop: zamiast dac po 4 i jazda
  • szop: mecz towarzyski masakrsa
  • PanFan1: Po 2 minut, no dobra ewentualne po 5
  • szop: ale lajfa
  • PanFan1: Ale szmacisko
  • szop: bramka Fucika
  • Luque: Zamiast Nam ta bójka dać trochę powera i team spirit to rozkojarzeni...
  • Luque: Nie wiem czy bramka Fucika jak tak luźnie sobie Nasi bronili a Słoweńcy bezkarni przed bramką
  • szop: moze i by dal jakby Fucik nie zapomnial ze na bramce jest
  • PanFan1: Też masz mały niesmak Szopie po odesłaniu Horawskiego ? ja tam widziałem w chłopaku potencjał na lata
  • PanFan1: ... poza tym rywalizacja Pawła i Alexa wyraźnie dobrze obu panom robiła
  • szop: nie rozumiem wogole tej decyzjy niby mowili ze daja mu szanse bez dania szansy... jak zabronil dobrze to w nastepnym juz nie bronil... szkoda bo chlop chcial tu grac i byl dobry mam Fanie ogromny
  • Goral99.: A kto powiedzial ze Horawski odstrzelony?
  • szop: podobno juz dawno w domu ja Fanie nie jestem zwolennikiem stawiania co mecz na innego łapacza wtedy zaden nie w formie
  • szop: ktoś tu pisal kiedys o tym Góralu
  • Goral99.: Z tego co wiem to nie jest to prawda.Malo tego wrobelki cwierkaja ze zaczynamy sezon z Bizubem Horawskim i Klimowskim
  • 1946KSUnia: Łyszczarczyk odkąd jest w Polsce to nie ten zawodnik co sprzed lat, gdy grał za granicą. Wtedy robił różnice w kadrze, teraz jakoś szczególnie się nie wyróżnia na tle reszty
  • szop: mam nadzieje ze chciales napisac z Horawskim Bizubem i Klimowskim
  • PanFan1: Łycha po tej kontuzji jakoś tak nie doszedł do swojego normalnego grania
  • Luque: Na jedno chciałbym zwrócić uwagę w tych meczach ze Słoweńcami, jak oni mocno pracują kijami i nie dają Nam dochodzić do czystej sytuacji... my tego nie robimy tak dobrze
  • Goral99.: Taka mam wlasnie nadzieję szopie..
  • fruwaj: Łycha po kontuzji nie gra kompletnie nic..
  • PanFan1: W niedzielę o 17:30 Panthers - Lightning pierwszy mecz PO
  • Luque: Myślicie że kontuzja kręgosłupa to takie nic?
  • szop: gra na zmiane wsrod bramkarzy to lipa
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe