7. kolejka PHL - zapowiedź
Rozgrywki Polskiej Hokej Liga nabierają tempa. Dziś zostaną rozegrane trzy z pięciu spotkań 7. kolejki Polskiej Hokej Ligi, które pierwotnie miały odbyć się 26 września.
Najciekawiej powinno być w Jastrzębiu, gdzie miejscowy JKH GKS podejmie GKS Tychy. Faworytem tego spotkania są oczywiście tyszanie, którzy jako jedyni nie stracili jeszcze punktów. Dysponują też silniejszą i bardziej wyrównaną kadrą.
W ostatmim spotkaniu wicemistrzowie Polski pokonali na własnym lodzie Polonię Bytom 6:2, przesądzając o dalszych losach meczu już po dwóch tercjach. Z kolei podopieczni Roberta Kalabera przegrali na wyjeździe z Naprzodem Janów. Do wyłonienia zwycięzcy niezbędna okazała się dogrywka, w której decydujący cios zadał Mateusz Adamus.
Swój smaczek będzie mała także konfrontacja PGE Orlika Opole z Polonią Bytom. Ekipa z miasta polskiej piosenki w poprzedniej kolejce odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie (7:1 z SMS PZHL) i o kolejne postara się w starciu z bytomianami. Ale niebiesko-czerwoni mają taki sam plan.
Na pewne i przekonujące zwycięstwo liczą hokeiści Tauronu KH GKS Katowice, którzy zmierzą się z zawodnikami Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Podopieczni Toma Coolena wciąż mają status niepokonanych i dziś zapewne powiększą swój punktowy dorobek.
Podzielone terminy
Jutro kije skrzyżują hokeiści Unii Oświęcim i Comarch Cracovii. Wiele wskazuje na to, że w tym spotkaniu zadebiutuje Adam Rufer. Czeski napastnik zastąpi Lukáša Říhę, z którym rozwiązano kontrakt.
Z kolei spotkanie MH Automatyki Gdańsk z Anteo Naprzódem Janów zostanie rozegrane jednak w pierwotnym terminie, czyli 26 września.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy godz. 18:00
Transmisja: JKH.PL
Komentarze