Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Nie szarpać kołderki!

Nie szarpać kołderki!

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie zajęli w sezonie 2015/2016 w ekstralidze piąte miejsce. Latem minionego roku kibice braliby taki wynik z przysłowiowym pocałowaniem ręki, ale teraz da się odczuć nastrój pewnego niedosytu. Apetyt zawsze rośnie w miarę jedzenia, a stojące pod znakiem pucharów i medali tłuste lata 2012-2015 stosunkowo szybko przyzwyczaiły nas do sukcesów.

Jednak tylko bujający w obłokach niepoprawni optymiści mogli wierzyć, że wobec trudnej sytuacji w górnictwie JKH GKS będzie w stanie utrzymać równy krok z finansowymi potentatami. Niestety, ta sytuacja na chwilę obecną nie poprawiła się, a co za tym idzie - również klub z Jastora nie może liczyć na zwiększenie wsparcia ze strony głównego sponsora. W związku z tym władze naszego miasta będą musiały odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chcą, aby w Jastrzębiu wciąż funkcjonował klub hokejowy.

O zakończonym sezonie, ograniczonym budżecie, oczekiwaniach klubu wobec miasta, tytułowej "kołderce" oraz... pewnej dość sensacyjnej sondzie wśród kibiców rozmawiamy z prezesem JKH GKS Jastrzębie Kazimierzem Szynalem.

- Tym razem sezon podsumowujemy szybciej niż zwykle.


Kazimierz Szynal: - Istotnie. Jednak ten sezon nie był zły. Powiem więcej - był bardzo dobry! Jeśli brać pod uwagę nasze możliwości finansowe i wynikającą z nich siłę kadry, a także liczbę młodych wychowanków w pierwszym zespole, to trzeba ocenić minione rozgrywki na piątkę. Do szóstki zabrakło zwycięstw w ćwierćfinale z Sanokiem. Co jednak mają powiedzieć kibice tych klubów, których budżety wielokrotnie przewyższają nasz, a są niewiele wyżej?

- Czego zabrakło w rywalizacji z Sanokiem? Pytam o dwa pierwsze mecze u siebie, w których goście byli zwyczajnie lepsi.


- Po prostu... czegoś zabrakło. Być może kilku młodszych zawodników zjadła trema. Spotkania na Jastorze nie ułożyły się dla nas najlepiej. Paradoksalnie - o wiele sprawniej radziliśmy sobie na Arenie Sanok.

- A czy nie zabrakło wzmocnienia w obronie? Zarząd postanowił w ostatniej chwili sprowadzić Viktora Volentiera. Tymczasem słowacki bramkarz nie pojawił się nawet w kadrze na ćwierćfinałowe boje. Czy z dzisiejszej perspektywy to była dobra decyzja?


- To nie tylko była dobra decyzja, ale wręcz nie mieliśmy innego wyjścia. Proszę przypomnieć sobie sytuację z końca stycznia. Mieliśmy "z tyłu głowy" nie tylko perspektywę meczów z Sanokiem, ale i ewentualnych następnych spotkań, jeżeli udałoby się jednak awansować. A przecież Mate Tomljenović miał za sobą dwie kontuzje, które na kilka tygodni wyłączyły go z gry. Zostali nam wówczas David Zabolotny i junior Kamil Berggruen. Nie wiedzieliśmy, czy Chorwat zdoła całkowicie się wyleczyć. Na dodatek w momencie, w którym wreszcie wrócił do zdrowia, natychmiast musiał lecieć ze swoją reprezentacją do Japonii na prekwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang. To było zabezpieczenie najważniejszej na tafli pozycji bramkarza. Na szczęście Mate wrócił z Japonii bez żadnego urazu i mógł zagrać.

- Wrócił z Dalekiego Wschodu i z marszu wszedł do bramki na dwa domowe mecze z Sanokiem. To była dobra decyzja trenera Roberta Kalabera?


- Mam taką zasadę, że nie wtrącam się do decyzji naszych szkoleniowców. Trener Kalaber najwyraźniej na tyle pozytywnie ocenił występ Tomljenovicia w reprezentacji, że postawił na niego.

- Skoro już przeszliśmy do tematu trenera, to podstawowe pytanie - zostaje?


- Robert Kalaber ma umowę z naszym klubem, która obowiązuje jeszcze przez dwa lata.

- Kalaber jest obecnie jedynym obcokrajowcem w klubie.


- Tak. Zarząd ze względów oszczędnościowych postanowił rozwiązać kontrakty ze wszystkimi zagranicznymi zawodnikami. Te kontrakty i tak się kończyły, więc nie jest to jakaś ogromna sensacja. Wszystko odbyło się zgodnie z wcześniej podpisanymi umowami.

- Nie do końca nie jest to sensacja. Klub opuszcza przecież Richard Bordowski. To jednak kawał historii JKH GKS Jastrzębie.


- W tym przypadku sytuacja wyglądała nieco inaczej. Bordowski to znakomity zawodnik. Był kapitanem zespołu i ma za sobą kilka świetnych sezonów w naszych barwach. Jednak sam zasygnalizował, że po zakończeniu kontraktu, czyli po tym sezonie, będzie chciał zmienić otoczenie. Można zatem powiedzieć, że była to bardziej jego decyzja, niż nasza. Richard Bordowski ma propozycje ze strony innych klubów, co mnie oczywiście nie dziwi. Natomiast trzeba pamiętać, że ten sezon nie należał do najlepszych w jego wykonaniu. Podejrzewam, że z formą sprzed roku czy dwóch lat "Bordzio" byłby dziś rozchwytywany.

- Czyli, krótko mówiąc, w klubie trenują obecnie wyłącznie polscy zawodnicy.


- W JKH GKS na chwilę obecną pozostali głównie wychowankowie. O ile kontrakty z zawodnikami spoza Polski zostały rozwiązane, o tyle na dzień dzisiejszy umowy z większością wychowanków obowiązują. To "kamyczek do ogródka" tych, którzy narzekają, że klub rzekomo nie docenia swoich własnych zawodników. Nie są tu źle traktowani, choć nie jesteśmy klubem "mlekiem i miodem płynącym". Mamy wiele przykładów na to, że jastrzębianie szukali szczęścia gdzie indziej, bo "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma", a potem rzeczywistość weryfikowała ich marzenia i po złych doświadczeniach wracali na Leśną. Wychowankowie mogą liczyć na wynagrodzenie, ale dotyczy to jedynie tych, którzy pokazali w minionym sezonie zaangażowanie na lodzie. Są jednak i tacy, o których złośliwi mówią, że bardziej niż trening, interesuje ich 1000 zł więcej na pasku z wypłatą. Ale to jednostkowe przypadki. Uprzedzę od razu, że nie będę szafował tu żadnymi nazwiskami.

- O jedno muszę zapytać - bez Leszka Laszkiewicza JKH GKS, jaki by nie był, traci sporo na wartości.


- Leszek Laszkiewicz wciąż ma umowę z klubem. Jeśli JKH GKS będzie istniał, a na to wszyscy liczymy, to mam nadzieję, że Leszek będzie grał w Jastrzębiu. Natomiast to, z kim wystąpi w drużynie, zależy od finansów.

- I w ten sposób przechodzimy do głównego tematu. Przy okazji spotkania z Komisją Kultury i Sportu pan prezes powiedział, że JKH GKS otrzymuje obecnie od głównego sponsora, czyli Jastrzębskiej Spółki Węglowej, kwotę o ponad połowę mniejszą od tej, którą dostał w 2014 roku. To przepaść.


- Taka jest rzeczywistość. Natomiast biorąc pod uwagę sytuację trzeba dziękować prezesowi i zarządowi JSW, że nadal wspiera sport, choć w ograniczonym zakresie. O tym, że wykorzystywaliśmy to wsparcie optymalnie, świadczą nasze wyniki. Zdobywaliśmy Puchar Polski i ligowe medale, zostawiając w tyle zamożniejszych przeciwników z wielomilionowymi budżetami. Nawet w tym (znacznie uboższym) sezonie wygrywaliśmy z najsilniejszymi - Cracovią czy Tychami. Natomiast w jakiej kondycji i czy w ogóle przystąpimy do kolejnego sezonu, zależy od wsparcia ze strony Miasta Jastrzębie-Zdrój. Czytelnicy nie mogą mieć co do tego wątpliwości. Wielokrotnie mówiłem, że JKH GKS opiera się na trzech filarach finansowania: spółka, miasto oraz prywatni sponsorzy. Jako mieszkańcy Jastrzębia musimy być wdzięczni JSW i jej prawnym poprzednikom, że przez kilkadziesiąt lat utrzymywali sport w mieście na tak wysokim poziomie. Bez kopalń nie byłoby nie tylko sukcesów siatkarzy i hokeistów, ale też, w dawnych latach, piłkarzy, bokserów czy judoków. Jastrzębie korzystało z tego uprzywilejowania względem innych miejscowości. To górnictwo finansowało sport. I w sytuacji kryzysowej w tej branży miasto powinno pomóc w przetrwaniu klubów.

- A jakie mamy gwarancje, że ewentualna miejska pomoc nie przyda się klubom jak umarłemu kadzidło? Przecież sytuacja w górnictwie wcale nie musi być lepsza.

- Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć, ale inwestycja w sport to proces długofalowy. Jej zatrzymanie nie będzie miało jedynie efektu w postaci wycofania pierwszych drużyn z ekstraklasy, ale też zatrzymanie szkolenia młodzieży. To, co było budowane przez lata, zostanie zaprzepaszczone. A odbudowa danej dyscypliny to znacznie trudniejsze zadanie i wcale nie jest pewne, że znajdą się chętni do tej niewdzięcznej roboty.

- Otwartym tekstem - czego oczekujecie od miasta?

- Działacze klubów, które przyciągają największe zainteresowanie mieszkańców, liczą na znacznie większe wsparcie finansowe niż do tej pory. To możliwe pod względem prawnym, a przykładem są inne miasta. Nie mówię tu nawet o Tychach czy Gliwicach, gdzie te nakłady są wielokrotnie wyższe, ale chociażby o sąsiednim Rybniku. Mamy też przykłady z naszego, hokejowego podwórka, gdzie miasta w wymierny sposób inwestują w sport, a nie mogą liczyć na takiego potentata, jakim jest JSW. Proszę zwrócić uwagę, że poziom tego wsparcia w Jastrzębiu-Zdroju jest taki sam, jak rok czy dwa lata temu, a przecież sytuacja gospodarcza zmieniła się diametralnie!

- W mieście też się nie przelewa. Jeśli wyjdziemy z tego budynku, to zapewne od razu spotkamy kogoś, kto skrytykuje wspieranie sportu z publicznych pieniędzy.

- Nikt w środowisku sportowym nie oczekuje, aby miasto z dnia na dzień wyrównało dziurę, która pojawiła się w klubowych budżetach w wyniku kryzysu w górnictwie. Na tę sytuację nie mieliśmy przecież żadnego wpływu, a w ciągu kilku miesięcy żaden zarząd klubu sportowego nie byłby w stanie w takiej sytuacji zapewnić finansowania z innego źródła. Nie możemy nic poradzić na to, że do Jastrzębia nie garną się Mercedes i Coca-Cola. W związku z tym liczymy, że miasto da sygnał klubom, iż będzie chciało pomóc. Chodzi o przetrwanie. Musimy zachować ciągłość działania klubu, jeśli chcemy, aby w naszym mieście hokej istniał. Ze środków Jastrzębskiej Spółki Węglowej, ale także prywatnych sponsorów, które uległy znaczącemu zwiększeniu i za które serdecznie im dziękuję, nie jesteśmy w stanie nie tylko utrzymać klubu na ekstraligowym poziomie, ale i zapewnić finansowania drużyn młodzieżowych. Skala problemu jest poważna.

- Mówi pan prezes bez mała w imieniu wszystkich klubów. A przecież "kołderka" jest krótka. Jesteście konkurentami do miejskich pieniędzy.

- Nie postrzegałbym tego w ten sposób. Jedziemy na tym samym wózku. Nie powinniśmy szarpać tej krótkiej "kołderki", ale wspólnie działać i proponować rozwiązania, aby była szersza i dłuższa. A w obecnej sytuacji taka powinna być.

- Zarząd JKH GKS Jastrzębie wydeptuje ścieżki w Urzędzie Miasta i grzeje krzesła na bodaj wszystkich komisjach, radach i spotkaniach. Nie mówię, że inne kluby tego nie robią, ale wy macie pierwszeństwo. To po co wam to wspólnotowe działanie?

- Każda dyscyplina sportu w Jastrzębiu-Zdroju jest potrzebna. Daleki jestem od tego, aby komuś zazdrościć wysokości otrzymanej dotacji. Powtórzę, że wszyscy powinniśmy dbać o to, aby "kołderka" była dłuższa, a nie wojować ze sobą. To nikomu nie będzie służyło.

- Załóżmy, że miasto włączy się w finansowanie JKH GKS Jastrzębie na poziomie oczekiwanym przez środowisko hokejowe. Czy weźmiecie wtedy pod uwagę możliwość zmiany barw strojów, w których grają zawodnicy?

- Takie rozwiązanie jest możliwe, jednakże nie ma to związku z sytuacją finansową klubu. Na początku tego sezonu spotkaliśmy się w tej sprawie z Klubem Kibica. Wspólnie opracowujemy projekt sondy, w ramach której fani wypowiedzą się, co do strojów hokeistów. Czy będą to obecne barwy, czy też te tradycyjne, które zresztą wciąż mamy wpisane w dokumentach jako oficjalne. Sprawa jest otwarta. Przed nowym sezonem kwestia będzie rozstrzygnięta.

- Na koniec wróćmy jeszcze do spraw stricte hokejowych. Podsumowujemy sezon, a przecież do końca rozgrywek jeszcze trochę emocji nam zostało.

- Dokładnie! Przed nami finały Mistrzostw Polski Juniorów. Trener Zbigniew Wróbel będzie miał do dyspozycji nie tylko zawodników z Centralnej Ligi Juniorów, ale też kilku z pierwszej drużyny, którzy mieli okazję zadebiutować w ekstralidze. Ponadto możemy liczyć na nasz zaciąg z sosnowieckiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Jesteśmy w stanie sprawić sporą niespodziankę w kwietniowym turnieju finałowym Nowym Targu.

- A czy naszych wychowanków z SMS-u Sosnowiec zobaczymy w przyszłym sezonie w Jastrzębiu?

- Nie jest to wykluczone. Każdy z nich otrzyma propozycję gry w pierwszym zespole. Natomiast kto z niej skorzysta, a kto będzie wolał szukać szczęścia gdzie indziej - tego nie wiemy. Ale takie są prawa rynku.

- Komu prezes Kazimierz Szynal kibicuje w ligowym finale Cracovii z Tychami?

- Obu zespołom!

- Zapomniałem, że rozmawiam z mistrzem dyplomacji.

- Mówię poważnie (śmiech). Są powody, aby cieszyć się ze zwycięstwa jednej lub drugiej drużyny. W Cracovii gra aż sześciu zawodników, którzy występowali w naszym klubie. Jest tam nawet nasz dawny kapitan, Maciek Urbanowicz. Natomiast w Tychach mamy dwóch rodowitych jastrzębian, czyli Mateusza Bryka i Kamila Kosowskiego. Dlatego kibicuję obu zespołom. A wygra lepszy.

- Ten wywiad ukaże się przed Wielkanocą, więc na koniec poproszę o dobre słowo z tej okazji dla naszych Czytelników.

- Życzę wszystkim wesołych Świąt Wielkiej Nocy i tego, abyśmy w dobrej atmosferze mogli złożyć sobie życzenia na kolejne... Boże Narodzenie!

- I śmigusa-dyngusa pieniędzy.

- Bezwarunkowo (śmiech).


Rozmawiał Mariusz Gołąbek, jasnet.pl
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Marios91: Już prędzej Gabryś, mimo, iż mniej sukcesów i medali, sportowo może trochę mniej prezentował ale w kadrze grał swego czasu, kilka MS zaliczył, zawsze był bialo-niebieski
  • jack_daniels: No również uważam że żadnego zaskoczenia nie ma
    Nadzieja umiera ostatnia...
  • Zaba: Jurek zawsze białoniebieski? Na pewno? Dwa sezony w Sosnowcu plus sezon w Janowie.. Zanim trafił na dobre do Unii po SMS dwa zezony ogrywał się w Gdańsku... ale w sumie tam też był biało-niebieski ;)
  • uniaosw: https://hokej.net/artykul/jaroslaw-klys-w-aksam-unii-oswiecim
  • thpwk: Układy wciąż silne. Adaś i Kubuś wciąż na stołkach.
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe