Puurula wyłączony z gry na dwa lub trzy miesiące
We wczorajszym meczu fiński bramkarz Ciarko PBS Bank STS Sanok Joni Puurula nabawił się kontuzji barku, która wykluczy go z gry przez 8 lub nawet 12 tygodni.
Puurula doznał kontuzji w 12. minucie, gdy sanocki zespół przegrywał 0:2 z Comarch Cracovią.
- Musiałem rzucić się przez całe pole bramkowe, bo tam bez opieki pozostawiony został jeden z zawodników rywali, do którego adresowany był krążek - opisywał sytuację Joni Puurula. - Myślę, że nie wyszło to tak, jak zaplanowałem. Nie jestem do końca pewny tego, co się stało. Ale wtedy wypadł mi bark - dodał fiński golkiper.
- Joni jest pod stałą opieką medyczną, dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić mu wszystko co potrzebne. W tej chwili czekamy jeszcze na wyniki badania rezonansem magnetycznym. Najbliższe godziny zadecydują czy Puurula w ogóle wróci do gry - mówi Damian Delekta, prezes sanockiego klubu.
Klub z Podkarpacia analizuje rynek transferowy i jeszcze w tym tygodniu powinien pojawić się nowy bramkarz. - Rozmawiamy z kilkoma bramkarzami, ale nie jest łatwo znaleźć z dnia na dzień dobrego bramkarza w naszym zasięgu finansowym - mówi Maciej Bilański, dyrektor sportowy klubu.
Komentarze