"Szarotki" rozpoczynają przygotowania
Jutro przygotowania do nowego sezonu rozpoczną hokeiści Podhala Nowy Targ. Brązowi medaliści będą trenować "na sucho" przez 9 tygodni, później udadzą się na 12-dniowe urlopy.
– Pierwszy tydzień będzie typowo wprowadzający. Chcemy pobudzić organizmy do ciężkiej pracy. Przez kolejne dwa miesiące zajęcia będą już dwufazowe.Treningi "na sucho" zakończymy 17 lipca, a następnie zawodnicy dostaną dwunastodniowe urlopy. Z kolei od 3 sierpnia chcielibyśmy wyjść na lód– wyjaśnił Marek Ziętara, szkoleniowiec Podhala, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
W pierwszej części przygotowań będą uczestniczyć tylko wychowankowie. Obcokrajowcy dojadą wówczas, gdy zespół rozpocznie treningi na lodzie.
– Nasza ostateczna kadra będzie się składać z trzech bramkarzy, dziewięciu obrońców i czternastu napastników– przyznał trener Ziętara.
I dodał: – W ofensywie skład już jest dopięty, a w defensywie będziemy musieli poszukać nowych graczy w miejsce Martina Lučki i Michala Imricha. Drugim trenerem będzie wciąż Marek Rączka, zmiana nastąpiła na stanowisku kierownika. Tę funkcję będzie pełnił Wojciech Chowaniec.
W sierpniu przyjdzie także czas na mecze sparingowe. „Szarotki” chciałyby zmierzyć się w nich głównie z zespołami ze Słowacji. Pewne są już dwa spotkania z MsHK Żylina, którego nowym trenerem jest Milan Jančuška. Były trener nowotarżan i sanoczan zastąpił na tym stanowisku Petera Mikulę.
– Chcielibyśmy rozegrać 8, a może nawet 10 meczów kontrolnych – podkreślił trener Ziętara.
Już wiadomo, że kapitanem zespołu pozostanie Jarosław Różański. – Moja rola w drużynie się nie zmieni. Trener wie, że może liczyć na moją pomoc. Musimy dobrze się przygotować do nowego sezonu, podnieść sobie poprzeczkę i grać coraz lepiej – powiedział popularny „Różak”, dla którego będzie to już 23. sezon w seniorskiej karierze.
Z kolei wiceprezes klubu Robert Zamarlik poinformował, że dotychczasowi sponsorzy zdecydowali się nadal wspierać Podhale. – Oczywiście prowadzimy także rozmowy z nowymi firmami. Brązowym medalem, wywalczonym w poprzednim sezonie, na pewno sobie pomogliśmy – zaznaczył.
Komentarze