Dwa miesiące przymusowego odpoczynku
Bartłomiej Jeziorski przedwcześnie zakończył zgrupowanie reprezentacji do lat 18. Utalentowany napastnik GKS Tychy złamał kość promieniową prawej ręki.
- To miało miejsce podczas przypadkowego starcia na treningu kadry w Toruniu. Potknąłem się o kij i leciałem na bandę. Chcąc uniknąć uderzenia głową o twardą powierzchnię, zasłoniłem się prawą ręką i stało się... - opowiadaBartłomiej Jeziorski na łamach oficjalnej strony wicemistrzów Polski.
Utalentowany 16-letni napastnik, który w tym sezonie zadebiutował na ligowych taflach i zdążył już nawet zdobyć bramkę dla trójkolorowych przeszedł wczoraj operację w szpitalu w Piekarach Śląskich.
- Lekarze połączyli złamaną kość za pomocą płytki i drutów, które za miesiąc mają zostać wyciągnięte. Do tej pory ręka musi być oczywiście unieruchomiona. Do pełnej dyspozycji mam wrócić w styczniu - wyjaśnia Jeziorski.
I dodaje: - Jestem trochę zły, bo ostatnio wszystko układało się po mojej myśli. Szkoda tej dobrej passy. Wierzę jednak w jak najszybszy powrót do treningów.
Komentarze