Pierwsze zwycięstwo Orlika Opole
W trzecim sparingu między Orlikiem a Polonią, opolanie pokonali bytomian i tym samym odnieśli pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie.
Mecz był jednak ciężki, a o zwycięstwie Orlika zdecydowały dwie ostatnie minuty.
W pierwszą tercję lepiej weszli goście, którzy w 9. minucie strzelili pierwszą bramkę za sprawą Radka Meidla. Orlik jednak długo nie próżnował i już w 11. minucie mieliśmy remis.
Opolanie grali bardzo dobrze i widać było, że wzmocnienia zaczynają procentować. W 17. minucie Orlik wyszedł na prowadzenie po bramce StanislawaWirolajnena. Brak koncentracji gospodarzy w końcówce pierwszej odsłony meczu kosztował Orlika utratę dwóch bramek i po pierwszej tercji Polonia prowadziła 2:3.
W drugiej tercji kibice mogli zobaczyć tylko dwa trafiennia. Jako pierwsi bramkę zdobyli opolanie po strzale Josepha Harcharika, warto podkreślić że gola Orlik zdobył grając w osłabieniu 4 na 5. Polonia swoją bramkę strzeliła w 35. minucie z sprawą zawodnika Legii Karola Wąsińskiego, który był testowany przez bytomian w dzisiejszym spotkaniu. Druga tercja zakończyła się remisem 1:1, ale w całym meczu to goście prowadzili jednym golem 3:4.
Trzecia część meczu to widoczna przewaga gospodarzy. Polonia opadła z sił, a Orlik dopiero złapał drugi oddech. Od samego początku tej tercji to opolanie prowadzili grę, zdarzały się długie momenty kiedy zamykali Polonię grając 5 na 5. To musiało przynieść gola dla hokeistów z Opola, w 52. minucie z bardzo dobrej strony pokazała się czwarta piątka, złożona z wychowanków Orlika. Ich akcja zakończyła się zdobyciem wyrównującej bramki, ładnym strzałem popisał się Marcin Obrał, ale trafił w słupek, jednak dobitka Macieja Gawlika była już skuteczna.
Prawdziwa szarża opolan przyszła na dwie minuty przed końcem meczu, najpierw na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Bartłomiej Bychawski (grający jeszcze do niedawna w Bytomiu), a w ostatniej chwili, gdy Polonia zdjęła bramkarza wynik meczu ustalił Miika Kiviranta, który był testowany przez Orlika. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy.
Orlik Opole - Polonia Bytom 6:4 (2:3; 1:1, 3:0)
0:1 Meidl - Stępień (8:08 (5/4),
1:1Wirolajnen- Korzeniowski (13:21),
2:1Wirolajnen- Korzeniowski (16:04),
2:2 Przygodzki (19:40),
2:3 Banaszczak - Salamon, Przygodzki (19:58),
3:3 Harcharik -Kiviranta,Mariani (26:08, 4/5),
3:4 Wąsiński (34:53),
4:4 Gawlik - Obrał (51:15),
5:4 Bychawski - Tichomirow (58:08),
6:4 Kiviranta - Mariani (59:57) do pustej bramki.
Orlik: Murray - Kostek, Sordon; Szczurek, Szydło, Rompkowski – M. Stopiński, Mariani; Kiviranta, Harcharik, Wójcik - Semiannikow, Bychawski; Wirolajnen, Tichomirow, Korzeniowski - Resiak, Ł. Sznotala; Duda, Gawlik Obrał.Trener: Jacek Szopiński.
TMH Polonia: Suczkow - Andriejkiw, Banaszczak, Meidl, Bucenko, Fabry - Owczarek, Dorszewski, Salamon, Słodczyk, Przygodzki - Stępień, Orłowski, Dołęga, Bajon, Kłaczyński - Dybaś, K. Wąsiński, Wieczorek. Trenerzy: Mariusz Kieca, Mariusz Puzio.
Sędziowali:Nawrocki - Kosidło, Waluszek.
Minuty karne: 14 - 12.
Widzów: 118.
Komentarze