Ciężko wywalczone zwycięstwo
Ważne zwycięstwo w kontekście walki o play-off odnieśli zawodnicy bytomskiej Polonii pokonując po rzutach karnych MMKS Podhale Nowy Targ i tym samym powiększając swoją przewagę w tabeli nad tym rywalem do 11 punktów. Niebiesko-czerwoni przystąpili do potyczki z „Szarotkami” bez najlepiej punktującego w drużynie Filipa Stoklasy oraz Patrika Vrany, którzy za porozumieniem stron rozwiązali umowy z klubem z Pułaskiego.
W spotkanie świetnie weszli nowotarżanie, którzy po zaledwie ośmiu minutach prowadzili już 2-0. W 7. minucie wynik otworzył Piotr Kmiecik wykorzystując odsiadkę Jakuba Stasiewicza z bliska pokonując Tomasza Witkowskiego. Już po kolejnych 37 sekundach prowadzenie gości podwyższył Krystian Dziubiński wygrywając pojedynek z golkiperem Polonii. Po słabym początku bytomianie obudzili się w końcówce tercji i w 17. minucie kontaktową bramkę strzelił Radek Meidl kończąc akcję Branislava Fabry’ego strzałem do pustej bramki.
Drugie dwadzieścia minut przyniosło dwa trafienia miejscowym, choć i Podhalanie mieli swoje okazje. W 27. minucie Dariusz Gruszka z najbliższej odległości posłał gumę w słupek bytomskiej świątyni. Skuteczniejsza była drużyna Miroslava Ihnaczaka, która w 30. minucie doprowadziła do remisu. Do bramki Podhala trafił pięknym uderzeniem w okienko Krzysztof Kantor zdobywając swojego pierwszego gola w sezonie. Gdy wydawało się, że na drugą przerwę zespoły zejdą przy remisie, na zaledwie 8 sekund przed końcem tercji przy grze czterech na czterech Drew Akins wykorzystał sytuację sam na sam z Andriejem Gawriłowem wyprowadzając Polonię na prowadzenie.
Trzecia odsłona to wymiana ciosów, która jednak nie przyniosła rozstrzygnięcia. Padły w niej trzy bramki, wszystkie zdobyte w okresach liczebnych przewag. Najpierw w 45. minucie podczas wykluczenia Marka Wróbla swoim drugim golem w meczu wyrównał Dziubiński pokonując Witkowskiego w pojedynku jeden na jeden. Odpowiedź gospodarzy przyszła po niespełna dwóch minutach. Tym razem to Polonia zamieniła na bramkę karę otrzymaną przez „Szarotki" za sześciu graczy na lodzie. Do kapitulacji Gawriłowa zmusił Błażej Salamon i niebiesko-czerwoni znów prowadzili. Podhale blisko gola było chwilę później, jednak zarówno bardzo aktywny w całym spotkaniu Dziubiński jak i Gruszka trafiali w słupek bramki Witkowskiego. Górale nie poddali się jednak i w 52. minucie ponownie był remis. Tym razem na ławce kar przebywał Bartłomiej Bychawski, a Filip Wielkiewicz pod bramką umiejętnie zmienił tor lotu krążka po strzale spod linii niebieskiej. Wynik do końca regulaminowego czasu jak i w dogrywce pozostał bez zmian i o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. W nich rozstrzygająca okazała się czwarta seria, w której zwycięstwo Polonii zapewnił precyzyjnym uderzeniem Salamon. Poloniści w piątym spotkaniu pomiędzy obiema drużynami w bieżącym sezonie wygrali po raz trzeci.
Andrzej Secemski: - Chłopcy przespali pierwszą tercję, przeciwnik zaskoczył nas wysokim pressingiem. Ale później się zresetowaliśmy i gra była pod naszą kontrolą, ale dobrze, że nie było 0:3, bo byłoby ciężko i na pewno byśmy siedli. A tak doszliśmy przeciwnika i wszyscy jesteśmy zadowoleni, cel został osiągnięty. Ten skład już chyba zostanie do końca i trzeba teraz zrobić wszystko, żeby zaistnieć w play-offie.
Marek Ziętara: - Mieliśmy dziś pięć słupków, więc nie można mówić, że najpierw graliśmy lepiej, a potem gorzej – w końcówce też była zdecydowana nasza przewaga, ale zabrakło trochę szczęścia. To był mecz walki o każdy centymetr lodu, a z przebiegu gry remis był sprawiedliwy. Ważne, że nie przegraliśmy za trzy punkty, bo to byłoby sporo, a tak mamy jeszcze Polonię u siebie i dopóki krążek w grze wszystko jest możliwe.
Polonia Bytom - MMKS Podhale Nowy Targ 5:4 po karnych (1:2, 2:0, 1:2, d. 0:0, k. 1:0)
0:1 Piotr Kmiecik - Patryk Wronka (6:36) 5/4
0:2 Krystian Dziubiński (7:13)
1:2 Radek Meidl - Branislav Fabry - Drew Akins (16:21)
2:2 Krzysztof Kantor - Marek Wróbel - Andrzej Banaszczak (29:48)
3:2 Drew Akins - Andrzej Banaszczak - Branislav Fabry (39:52) 4/4
3:3 Krystian Dziubiński - Dariusz Gruszka - Timur Barajew (44:42) 5/4
4:3 Błażej Salamon - Gleb Łucznikow - Dawid Maciejewski (46:30) 5/4
4:4 Filip Wielkiewicz - Alaksandr Dziehciarou - Krystian Dziubiński (51:02) 5/4
5:4 Błażej Salamon (65:00) karny
Rzuty karne:
0:0 Dariusz Gruszka
0:0 Drew Akins
0:0 Krystian Dziubiński
0:0 Branislav Fabry
0:0 Kasper Bryniczka
0:0 Bartłomiej Bychawski
1:0 Błażej Salamon
1:0 Krystian Dziubiński
Polonia Bytom: Witkowski (Okoliczany - nie grał) - Banaszczak, Kantor, Łucznikow, Salamon, Kłaczyński - Maciejewski, Valeczko, Meidl (2), Akins, Fabry - Bychawski (8), Wardecki, Dołęga, Wróbel (2), Stasiewicz (2) - Owczarek, Stępień, Wieczorek, Bajon. Trener Miroslav Ihnaczak
MMKS Podhale: Gawriłow (Niesłuchowski - nie grał) - Barajew, Dziehciarou, Gruszka, Dziubiński, Wielkiewicz (2) - Łabuz, Mrugała, Zarotyński, Bryniczka, P. Michalski - K. Kapica, Landowski (2), Olchawski, Wronka (2), P. Kmiecik - Tomasik, Jaśkiewicz, Szumal, Daniel Kapica, M. Kmiecik. Trener Marek Ziętara
Sędziowali: Paweł Meszyński - Sebastian Adamoszek, Mariusz Smura
Kary: 14 min. - 8 min. (w tym 2 min. tech.)
Strzały: 33 - 29
Widzów: 400
Komentarze