14. kolejka PHL: Szóstka Hokej.Netu
Michal Fikrt (Aksam Unia Oświęcim), Tobiasz Bigos (HC GKS Katowice), Ladislav Havlik (GKS Tychy), Mateusz Bepierszcz (HC GKS Katowice), Branislav Fabry (Polonia Bytom), Mikołaj Łopuski (GKS Tychy) - to szóstka najlepszych graczy 14. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
fot: hokej.cz
Michal Fikrt (Aksam Unia Oświęcim) [*2]
- Tak interweniującego „Fikiego” chcieliby oglądać zarówno kibice Aksam Unii Oświęcim, jak i trener Peter Mikula. 31-letni Czech obronił 38 strzałów rywali i po raz pierwszy w tym sezonie zachował czyste konto.
- To był chyba mój dzień, bo krążek sam wpadał do mojego raka. Dopisało mi też szczęście - mówił skromnie.
Obrońcy:
fot: hcgkskatowice.pl
Tobiasz Bigos
- W 27. minucie podwyższył wynik spotkania na 3:0. W defensywie solidnie, gdy przebywał na lodzie, jastrzębianie nie zdobyli gola. W klasyfikacji plus/minus, z której powinno się rozliczać defensorów, wypadł na +2.
fot: Zuzanna Świder
Ladislav Havlik
- Dwie asysty w meczu z Cracovią i +2 w klasyfikacji plus/minus. Te dwie liczby najlepiej podsumowują występ 21-letniego Czecha. Dodajmy tylko, że w całym spotkaniu grał pewnie defensywie i ustrzegł się większych błędów.
Napastnicy:
fot: hcgks.katowice.pl
Mateusz Bepierszcz (HC GKS Katowice) [*2]
- Zdobył gola i zaliczył asystę, będąc – tuż obok Ondrzeja Raszki – najważniejszym ogniwem katowiczan. Brał ciężar gry na swoje barki i nie bał się zaatakować przy bandzie. Występem z JKH potwierdził, że zasługuje na powołanie reprezentacji.
for: hcorli.cz
Branislav Fabry (Polonia Bytom)
- Strzelił dwa ładne gole przeciwko Podhalu Nowy Targ. Jego zespół wygrał po raz pierwszy w tym sezonie. Pierwszego gola zdobył po błędzie rywala, który oddał mu krążek, a przy drugim znakomicie wyjechał zza bramki i zmieścił gumę obok słupka i bramkarza.
fot: Marta Zawalska
Mikołaj Łopuski (GKS Tychy)
- W meczu z Cracovią zaliczył dwie znakomite asysty. W 15. minucie znakomicie wyłożył krążek Adamowi Bagińskiemu, a dziesięć minut po jego mocnej wrzutce Rafała Radziszewskiego pokonał Jan Steber. „Miki” z każdym meczem jest odzyskuje swoje walory.
Komentarze