Jednostronne widowisko (VIDEO)
Aktualni mistrzowie Polski, Ciarko PBS Bank KH Sanok bez problemów rozbili Aksam Unię Oświęcim 6-0. Unici zagrali dzisiaj bez jadu, który był ich znakiem firmowym w potyczkach z sanoczanami. Warto zaznaczyć, że pierwszą bramkę w PLH zdobył Wojtek Wolski.
Sanoczanie chcieli się zrehabilitować za porażkę z poprzedniej rundy (przegrana 2:4). Unici nie przypominali drużyny, która w poprzednich pojedynkach z Sanokiem pokazywała „lwi pazur”, a bandy zazwyczaj trzeszczały.
W pierwszej tercji toczyła się jeszcze wyrównana gra, choć to gospodarze częściej gościli pod bramką Michala Fikrta. W 10. minucie Krzysztof Zapała wyłuskał krążek spod leżącego przed bramką Tomasza Połącarza, ale uderzył nad bramką. Trzy minuty później oświęcimianie stworzyli sobie jedną z najlepszych okazji w tym spotkaniu. Wojtarowicz z bliska najpierw trafił w Przemysława Odrobnego a następnie, gdy część bramki była odsłonięta, przeszkadzający Kubat nie pozwolił mu skierować gumy do siatki. Sanoczanie na 44 sekundy przed końcem tercji zdobyli bramkę „do szatni”. Vitek idelanie wypuścił Vozdeckiego, a ten z prawej strony ulokował gumę nad łapaczkę Fikrta.
W przerwie okazało się, że zawodnik Aksam Unii Jarosław Różański stracił dwa zęby po nieszczęśliwym strzale swojego obrońcy w okresie gry w przewadze.
Druga tercja to już totalna dominacja gospodarzy (21-12 w strzałach). W 30. minucie Pavel Mojżisz z niebieskiej huknął w swoim stylu a dwie minuty później Peter Bartosz przy wsparciu kibiców z Koszyc nie dał się powstrzymać Kasperczykowi i ulokował gumę nad parkanem Fikrta. Czwartą bramkę zdobył w 37. minucie Josef Vitek, który dobił strzał Martina Vozdeckiego.
W trzeciej odsłonie pogodzeni z wynikiem goście, nie zagrażali zbytnio bramce Odrobnego. A dwie minuty po wznowieniu gry pierwszego gola w PLH zdobył Wojciech Wolski, który wyłuskał krążek spod Fikrta i ze spokojem ulokował gumę w bramce. W 50. minucie dwie setki zmarnował Krzysztof Zapała z bliska trafiając obok bramki, a za drugim razem w słupek. - Jeszcze się wstrzelę, bo na razie brakuje mi szczęścia. Najważniejsze, że sytuacje do zdobycia bramek są, reszta przyjdzie z czasem – zapewnia popularny „Kazek”.
Kropkę nad „i” postawił Ivo Kotaszka, któremu idealnie zagrał Wolski. Czeski obrońca przymierzył tuż przy słupku bramki Fikrta i wprawił sanocką publiczność w euforię.
CIARKO PBS BANK KH SANOK - AKSAM UNIA OŚWIĘCIM 6-0 (1-0, 3-0, 2-0)
1-0 Vozdecky - Vitek - Bartosz (19:16), 2-0 Mojżisz - Dronia - Wolski (28:20, 5/4), 3-0 Bartosz - Vozdecky - Vitek (30:59), 4-0 Vitek - Vozdecky - Kotaszka (37:01), 5-0 Wolski - Bartosz - Mojżisz (41:25, 5/4), 6-0 Kotaszka - Wolski (54:28).
Ciarko PBS Bank: Odrobny - Mojżisz, Dronia; Kotaszka (2), Wajda; Kubat, Rąpała oraz Pociecha - Wolski, Zapała, Kolusz; Vozdecky, Bartosz, Vitek; Gruszka, Dziubiński, Malasiński; Radwański, Biały, Strzyżowski (2) oraz Mermer. Trener Sztefan MIKESZ.
Aksam Unia: Fikrt - Gabryś, Nikolov; Prokopczik, Piekarski (2); Połącarz (2), Kasperczyk Żogała, Skrzypkowski (2) - Chomko, Różański, Rzeszutko (2); Jakubik, Tabaczek (2), Wojtarowicz; Jaros, Adamus, Łucznikow; Modrzejewski, Jurczak, Kwadrans. Trener Tomasz PIĄTEK.
Sędziowali Sebastian Molenda oraz Jacek Bernacki i Leszek Kubiszewski (wszyscy Sosnowiec). Kary: 6 (2 techniczne) - 10 minut. Widzów 2000.
Komentarze