Sanok powstrzymał waleczne Zagłębie
Niedzielny pojedynek Zagłębia Sosnowiec S.A. z Ciarko PBS Bank KH Sanok nie przyniósł żadnej niespodzianki. Wyżej notowany rywal wywiózł z Sosnowca komplet punktów.
Początek meczu należał do kibiców z Sosnowca, którzy serpentynami i konfetti ubarwili niedzielny pojedynek. Leżące na lodzie skrawki papieru przeszkadzały w grze zawodnikom i po ośmiu sekundach arbiter musiał przerwać spotkanie, by wyczyścić lód. Po wznowieniu gry lepiej na lodzie spisywali się goście, czego efektem była bramka w 11. minucie. Strzelcem gola okazał się Josef Vitek, który sprytnie dobił strzał Zoltana Kubata. W 32. minucie po strzale jednego z gości z lodu zjechać musiał Tomasz Dzwonek (pęknięty kciuk - przyp. red.), a między słupkami zastąpił go Zbigniew Szydłowski, którego chwilę później pokonał Paweł Dronia. Warto wspomnieć, że drugą asystę przy golu przypisano Przemysławowi Odrobnemu, który umiejętnie rozpoczął akcję.
- Prawdą jest, że asysty bramkarzom nie zdarzają się często. Na pewno cieszy fakt, że w jakiś sposób mogłem pomóc i przyczyniłem się do zdobycia jednej z bramek. Jest to ciężki wyczyn dla każdego bramkarza, gdyż trzeba dobrze zagrać krążek przez co najmniej połowę tafli – cieszył się po meczu bramkarz przyjezdnych.
Odrobny po raz pierwszy skapitulował w 35 .minucie, gdy po podaniu Karola Golca krążek do siatki skierował Łukasz Kisiel. Taki stan utrzymywał się do ostatnich sekund drugiej tercji, gdy niefortunną interwencją popisał się debiutujący w ligowym meczu w barwach Zagłębia Szydłowski. Po strzale Pavla Mojzisa krążek po łapaczce wpadł do bramki. W ostatniej odsłonie podopieczni Marka Ziętary kontrolowali wynik, a bramka z 44. minuty Vitka potwierdziła powrót zawodnika do strzeleckiej formy po kontuzji. Gospodarze zdołali odpowiedzieć tylko trafieniem Jiriego Zdenka, lecz gol ten nie wpłynął na końcowy rezultat.
- Trzecia tercja była w naszym wykonaniu najlepsza. Udało nam się przejąć inicjatywę na lodzie i do ostatnich sekund staraliśmy się kontrolować wynik. Spodziewaliśmy się, że Zagłębie będzie dla nas ciężkim przeciwnikiem. Grają dobry, defensywny hokej co widać było, przez pierwsze dwie tercje – chwalił swój zespół trener Ziętara.
Zagłębie Sosnowiec - Ciarko PBS Bank 2:4 (0:1, 1:2, 1:1)
Bramki:
0:1- Vitek - Kubat - Mermer (11:23)
0:2 - Dronia – Zapała - Odrobny (34:26)
1:2 - Kisiel - Golec (34:26)
1:3 - Mojzis - Kolusz (39:39 w przewadze)
1:4 - Vitek - Krzak (44:08)
2:4 - Zdenek - Ślusarczyk (47:05)
Zagłębie: Dzwonek (32:50 Szydłowski); Duszak – Kuc(2), Cychowski – Działo(2), Jaskólski – Banaszczak(2), Kurz - Kostromitin; Kostecki(4) - Twardy - Bernat, Szewczyk – Zdenek(2)- Horny, Baca – Golec(4) - Ślusarczyk, Kisiel - Białek - Jarnutowski.
Sanok: Odrobny; Dronia – Mojzis(2), Kotaska(2) - Rąpała, Kubat - Gurican, Skrzypkowski - Maciejewski; Kolusz - Zapała - Vozdecky, Malasiński - Dziubiński, Gruszka(2), Mermer – Krzak(4) - Vitek, Biały - Wilusz, Strzyżowski
Kary: 16 - 10 min.
Widzów: ok. 1000
Komentarze