Sparingi NHL: Wieczór debiutantów w Raleigh
Nowy nabytek Carolina Hurricanes, którego nazwisko wywołało dużo emocji w przerwie między sezonami, zaliczył świetny debiut w nowych barwach. Znakomicie tej nocy w meczu z mistrzem NHL spisał się także nowy bramkarz "Huraganów".
Ekipa Hurricanes przed własną publicznością (8 136 widzów) pokonała 3:1 Tampa Bay Lightning. Po golu i asyście zaliczyli dwaj Finowie występujący w drużynie gospodarzy: Jesperi Kotkaniemi i Teuvo Teräväinen. Kotkaniemi grał w nowym zespole po raz pierwszy po głośnym sierpniowym transferze. 21-latek po zakończeniu pierwszego kontraktu z Montréal Canadiens miał status "chronionego wolnego agenta" i dostał od klubu z Raleigh roczną ofertę opiewającą na 6,1 mln dolarów. Klub z Montrealu mógł ją wyrównać, by zatrzymać Fina, ale nie zdecydował się na to, więc Kotkaniemi zmienił barwy.
Oprócz dwóch Finów gola dla "Canes" zdobył wczoraj także Jack Drury, który jeszcze nie zadebiutował w NHL w drużynie draftującej go w 2018 roku, a honorowe trafienie dla Lightning było dziełem Alexa Barré-Bouleta.
Ten ostatni pokonał duńskiego bramkarza gospodarzy Frederika Andersena, który podobnie jak Kotkaniemi, debiutował w nowym klubie. Andersen dużą część poprzedniego sezonu stracił z powodu kontuzji, a gdy grał, to nie zachwycał. Po zakończeniu rozgrywek skończył mu się kontrakt z Toronto Maple Leafs i jako wolny gracz podpisał umowę z Hurricanes. W pierwszym meczu pokazał się z dobrej strony, bo obronił 36 strzałów. Został wybrany drugą gwiazdą spotkania. Pierwszą był Kotkaniemi.
Oba zespoły zagrały bez wielu podstawowych zawodników. W ekipie gospodarzy brakowało m.in. Sebastiana Aho, kapitana Jordana Staala, Nino Niederreitera, Jaccoba Slavina, Andrieja Swiecznikowa czy Martina Nečasa. Jeszcze bardziej eksperymentalny w pierwszym przedsezonowym sparingu był skład obrońców Pucharu Stanleya. Na lodzie nie pojawiła się właściwie żadna gwiazda zespołu. Wśród wielu nieobecnych można wymienić Andrieja Wasilewskiego, Nikitę Kuczerowa, Victora Hedmana, Braydena Pointa, Stevena Stamkosa, Ondřeja Paláta, Ryana McDonagha czy Anthony'ego Cirellego.
Carolina Hurricanes - Tampa Bay Lightning 3:1 (2:0, 1:1, 0:0)
Kotkaniemi (10.), Teräväinen (18.), Drury (23.) - Barré-Boulet (24.)
Inne wtorkowe sparingi:
New York Rangers - Boston Bruins 3:2 (0:0, 3:2, 0:0)
Bitetto (24.), Kakko (28.), Panarin (39.) - Studnicka (29.), Vaakanainen (36.)
Philadelphia Flyers - New York Islanders 2:3 (0:0, 1:1, 1:1, 0:1)
Zamuła (26.), Suszko (55.) - Pelech (29.), Dobson (47.), Beauvillier (61.)
Columbus Blue Jackets - Buffalo Sabres 4:5 (2:1, 2:0, 0:3, 0:0, 0:1)
Bjorkstrand (6.), (10.), Gawrikow (21.), Bean (37.) - Ruotsalainen (12.), Mersch (43.), Peterka (58.), Weissbach (60.), Quinn (decydujący rzut karny)
Edmonton Oilers - Seattle Kraken 6:0 (3:0, 2:0, 1:0)
Nurse (6.), Puljujärvi (13.), Hyman (17.), Perlini (36.), (43.), McDavid (39.)
Vegas Golden Knights - Colorado Avalanche 4:3 (2:1, 0:1, 2:1)
Brown (3.), Hague (16.), Pietrangelo (48.), Marchessault (56.) - Olausson (11.), Byram (39.), Johnson (47.)
San Jose Sharks - Los Angeles Kings 3:4 (1:0, 0:3, 2:1)
Meier (14.), Burns (46.), Hertl (60.) - Spence (26.), Clague (40.), Wagner (40.), Andersson (42.)
Komentarze