Tegoroczne mecze NHL w Europie odwołane
Władze NHL wraz ze Związkiem Zawodników (NHLPA) poinformowały o odwołaniu wszystkich zaplanowanych na ten rok spotkań w Europie.
W krótkim komunikacie prasowym pojawiła się informacja, że wszystkie międzynarodowe wydarzenia ligi, które miały odbyć się na Starym Kontynencie w tym roku nie będą mogły zostać zorganizowane. Liga liczy, że odbędą się za rok.
- NHL i NHLPA zamierzają nadal pracować na rzecz rozwoju swojej międzynarodowej pozycji. Mamy nadzieję, że nasi kibice po drugiej stronie Oceanu zrozumieją konieczność przełożenia meczów z 2020 roku i zamierzamy wrócić do tych spotkań w 2021 - czytamy w komunikacie.
Chodzi przede wszystkim o spotkanie Boston Bruins z Nashville Predators, którym oba zespoły miały rozpocząć sezon w październiku w Pradze oraz dwa zaplanowane także na jesień mecze Colorado Avalanche z Columbus Blue Jackets w Helsinkach. Ponadto przed startem sezonu Bruins mieli końcową fazę przygotowań spędzić w Niemczech i rozegrać tam mecz towarzyski z miejscowym Adlerem Mannheim, a Predators w Szwajcarii zmierzyć się z SC Berno.
- To jest zła wiadomość, zwłaszcza dla zawodników z Europy - powiedział dla czeskiego serwisu Sport.cz bramkarz Colorado Avalanche Pavel Francouz. - Czekaliśmy na to i wiedzieliśmy, że to będzie świetne doświadczenie, a nasi bliscy mieliby bliżej na mecz, żeby nas obejrzeć. Zawiedziony koniecznością odwołania meczów w Helsinkach w tym roku jest również fiński generalny menedżer Columbus Blue Jackets Jarmo Kekäläinen. - Jesteśmy rozczarowani przeniesieniem naszej podróży do Finlandii, ale oczekujemy, że spotkamy się z pełnymi pasji fińskimi kibicami w przyszłości - powiedział.
Odwołanie tych planów w tym roku nie jest zaskoczeniem i właściwie tylko oficjalnie potwierdziło to, czego spodziewano się od pewnego czasu. Nie tylko dlatego, że z powodu pandemii koronawirusa pod dużym znakiem zapytania stałaby możliwość rozegrania meczów z publicznością, ale także dlatego, że trudno się dziś spodziewać, by w październiku ruszył kolejny sezon.
Rozgrywki NHL w sezonie 2019-20 wciąż pozostają zawieszone, a mówi się o ich restarcie nie wcześniej niż w lipcu. Nie jest wykluczone, że jeśli liga wznowi grę, to jesienią będzie dopiero kończyła obecny sezon. Z nieoficjalnych informacji wynika, że podczas rozmów władz NHL z działaczami klubów i przedstawicielami zawodników jako miesiąc startu przyszłego sezonu wymieniany jest coraz częściej grudzień. Wszystko jednak będzie zależało od rozwoju sytuacji związanej z epidemią i tego czy przerwany obecny sezon będzie dokończony.
Komentarze