Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Znani, ale zapomniani. Oskar Szczepaniec

Znani, ale zapomniani. Oskar Szczepaniec

Pora na kolejny odcinek naszego cyklu, w którym przedstawiamy wywiady z zawodnikami, którzy w ostatnim czasie nie byli na świeczniku. Czas więc na Oskara Szczepańca. – W moim przypadku hokej jest rodzinnym uzależnieniem. W tę piękną dyscyplinę sportu grali przecież mój tata, teść, szwagier, a teraz syn – powiedział nam trzykrotny medalista NLA.


HOKEJ.NET: – Co słychać u byłego reprezentanta Polski? Po zakończeniu kariery w 2008 roku słuch w Polsce o Tobie zaginął. Czym się teraz zajmujesz?

Oskar Szczepaniec, były defensor szwajcarskich klubów i reprezentacji Polski: – No tak, już kilka dobrych lat jestem na hokejowej emeryturze. Ale hokej był, jest i zawsze będzie obecny w moim życiu. W najmniejszym stopniu, ale jednak zawsze. To niezapomniany czas, doświadczenie i część mojego życia.

Zresztą w moim przypadku hokej jest rodzinnym uzależnieniem. W tę piękną dyscyplinę sportu grali przecież mój tata, teść, szwagier, a teraz syn.

Koniec kariery to dla każdego profesjonalnego sportowca początek nowego życia. Prędzej czy później każdego to czeka. Z własnego doświadczenia wiem, że jest to trudne. Nowe wyzwania, nowa praca, nowe życie. Sporo stresu i niepewności.

Muszę przyznać, że miałem duże szczęście i praktycznie od razu znalazłem prace, która sprawia mi wiele przyjemności , w której ciągle staram się kształcić i rozwijać . Pracuje już od ponad 13 lat w szanowanej szwajcarskiej firmie, która zajmuje się bankowością i ubezpieczeniami. Ale hokej ciągle jest obecny w naszym życiu. Przez 10 lat, w zasadzie do poprzedniego sezonu byłem asystentem trenera w różnych kategoriach wiekowych. Przez parę lat jak zasiadałem też w zarządzie drużyn młodzieżowych w HC Ambri-Piotta. Nigdy nie miałem marzenia, żeby zrobić karierę jako trener, ale chciałem przekazać swoje doświadczenie.

Trzykrotnie zdobyłeś brązowy medal mistrzostw Szwajcarii. Jak wspominasz te sezony i w którym było najbliższej finału?

– Każdy sezon był najważniejszy i niepowtarzalny. W latach 1997/1998 grałem w HC Fribourg-Gotteron, a moimi kolegami z zespołu byli Wiaczesław Bykow i Andriej Chomutow. Obaj to niesamowici gracze i wiele się od nich nauczyłem. Niestety zabrakło nam szczęścia i doświadczenia. Lata spędzone w Kloten (1999-2004 – przyp. red.) na zawsze pozostaną latami szczytu mojej kariery. Dzięki trenerowi Władimirowi Jurzinowowi polepszyłem swoją technikę, ale przede wszystkim uwierzyłem w siebie i moje możliwości. Bardzo dużo się od niego nauczyłem. Co roku w okresie letnim przyjeżdżali z nami trenować zawodnicy rosyjscy z NHL, było to niesamowite doświadczenie . Mieliśmy młodą drużynę, ale dobrze wytrenowaną w oparciu o starą rosyjską szkołę. Nikt się nie spodziewał, że dojdziemy tak daleko. Szkoda, ale takie są play-offy, a w nich lepsi i bardziej doświadczeni wygrywają.




Przez 12 lat występowałeś w National League A, czyli najwyższej lidze szwajcarskiej. Od tego czasu minęło również już 12 lat, a żaden polski hokeista nie zbliżył się do gry w tej mocnej lidze.

– Nie wiem, co myśleć o polskim hokeju. Rozmawiamy w rodzinie i nikt nie może zrozumieć dlaczego tak energiczna i spektakularna gra nie cieszy się popularnością. Nie wiem, czy to problem szkolenia, pieniędzy, czy małej liczby lodowisk. Szkoda, że nie ma nas w czołówce świata.

Szwajcarzy pielęgnują swoich wychowanków, co obserwuję na co dzień. W małych i rodzinnych klubach jak Ambri, szefostwo robi wszystko, aby trzon drużyny był stworzony z miejscowych chłopaków. Obcokrajowiec musi być naprawdę mocny i być lepszy od miejscowych graczy we wszystkich elementach gry. Ja mam podwójne obywatelstwo, więc nigdy nie grałem jako obcokrajowiec .

Mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie mi zobaczyć polskiego wychowanka na szwajcarskich taflach . W latach 2006-2008 w Rapperswil-Jona grał Mariusz Czerkawski jako obcokrajowiec i jest miło wspominany. Niestety od tego czasu nie było już Polaków.

Czy tak trudno zawodnikowi z Polski byłoby dostać się do drużyny z NLA?


– Nie wiem, bo nie znam wszystkich polskich zawodników. Ale jak już wspominałem, w Szwajcarii jest bardzo duża konkurencja. W grupach młodzieżowych na przykład w kategorii żaka mamy trzy drużyny: Top, A i B. Już od najmłodszych lat musisz walczyć o miejsce w tej najlepszej. Życzę każdemu zawodnikowi, aby przyjechał i zagrał u nas, bo uważam ze nasza liga jest jedną z najmocniejszych i chyba jedną z najlepiej zorganizowanych na świecie.

W Szwajcarii kluby inwestują nie tylko w młodzież, ale w całą infrastrukturę. Nad wyszkoleniem trenerów czuwa Szwajcarski Związek Hokeja na Lodzie i odbywa się to w sposób scentralizowany.


Mamy tutaj też nowoczesny system treningów i dobrą dostępność do lodowisk. Wszyscy wiedzą, że to jest przyszłość i bez tego nie ma szans, osiągnąć sukcesu. Do końca nie wiem jak to funkcjonuje w Polsce. Na pewno brak wyników polskiego hokeja nie sprzyja polskim zawodnikom na międzynarodowej arenie .

Trzykrotnie występowałeś na Mistrzostwach Świata grupy B. Jak wspominasz te turnieje i czy mogliście osiągnąć w tym czasie lepsze wyniki?

– Dla mnie powrót do Polski to powrót do domu, a zwłaszcza do Katowic. Pierwsze hokejowe kroki stawiałem właśnie tam. I jak to mówimy w rodzinie: góralska – nowotarska krew, ale płuca i serce śląskie. Każde mistrzostwa to niesamowita dawka adrenaliny i pozytywnych wrażeń, ale te w Katowicach były i zawsze będą najbliższe mojemu sercu.

Każde zgrupowanie kadry, każdy wyjazd wiązał się dla mnie z konfrontacją z chłopakami, trenerami, ludźmi których nie do końca znałem, ale zawsze – już po kilku minutach treningu – czułem się jak w domu między swoimi. Byliśmy drużyną wspomagaliśmy się nawzajem, pomimo wielu trudności zwłaszcza finansowych, które mnie nie dotyczyły, ale chłopaków grających w polskiej lidze już tak. Dla mnie to był zaszczyt mieć orzełka na piersi. Nie grałem w kadrze dla sławy i pieniędzy, ale dla przywiązania do Polski i moich rodzinnych korzeni.

Pytałeś, czy mogliśmy zrobić więcej?! Myślę, że bez środków finansowych i odpowiedniego wyszkolenia i organizacji na tamten okres daliśmy z siebie wszystko. Wiem, ze każdy z nas w każdym meczu dawał z siebie wszystko.




Twój syn Denis poszedł Twoimi śladami. Ma on 15 lat i w ostatnim sezonie grał w drużynie Zug. Jak przebiegało jego szkolenie od najmłodszych lat?

– Denis miał trzy lata jak pierwszy raz wyszedł na lód. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale urodził się w rodzinie, gdzie hokej jest częścią należącą do jej historii. Od najmłodszych lat powtarzamy, że hokej to nie żaden przymus, ale przyjemność. Najważniejsza jest ta pasja. Póki co pasja jest, przyjemność też, ale chłopak ma też wielką determinację . Droga przed nim długa. Na pewno, żeby osiągnął cel, to musi włożyć dużo pracy i wyrzeczeń. W zeszłym sezonie dostał propozycje z EVZ Zug i rozpoczął swoją przygodę z hokejem na najwyższym poziomie. Od przyszłego sezonu rozpoczyna naukę w Academy Zug i przez kolejne sezony będzie grał dla tego klubu.

Nie było nam łatwo, zwłaszcza mi jako wychowankowi Ambri, podjąć decyzję o przeprowadzce, ale to był wybór Denisa. Uznał, że w Zugu ma większą możliwość rozwoju. Teraz musi kierować się kilkoma zasadami. W skrócie opisałbym je tak: praca i wytrwałość , głowa i rozsądek, a czas wszystko pokaże .

Czy szkolenie w Szwajcarii ewoluowało? Pytam, by nawiązać do warunków, w których Ty trenowałeś? Co zmieniło się najmocniej w stosunku do metod, które są używane teraz?

– Każdy sezon przynosi zmiany, wszystko staje się coraz bardziej profesjonalne i to już od najmłodszych lat. Powstają klasy hokejowe, w których zawodnicy trenują dwa razy dziennie. Nie ma nawet porównania z tym, co było kiedyś. Jest niesamowita selekcja zawodników. Trenuje się praktycznie cały rok, używając coraz to nowszych metod. Każdy klub ma swoją filozofię, którą śledzą wszyscy trenerzy, ci od naboru aż do trenera pierwszej drużyny .



Denis wystąpił już w reprezentacji Szwajcarii do lat 16. Czy wiążesz duże nadzieje z jego rozwojem czy jednak jest spokój, bez ciśnienia?





Śledzisz to, co dzieje się w Polsce?



Polski hokej w ostatnich latach nie ma powodów do radości, małym promyczkiem jest zwycięstwo kadry w prekwalifikacjach w Kazachstanie. Lecz gramy w trzeciej dywizji a napływu młodych zawodników jest coraz mniej. Jak postrzegasz to z oddali?



Czy zrezygnowanie z limitu obcokrajowców było dobrym pomysłem?



W Szwajcarii w tym miesiącu miały się odbyć Mistrzostwa Świata Elity. Zostały odwołane z powodu pandemii koronawirusa na świecie. Zapowiadało się duże hokejowe święto?



https://lh3.googleusercontent.com/proxy/i9rbu0vWxqCE56GIiCI5gKSeBk-N7PsJUS9yfF2qYTnyFCoMzew12cAvJMRMr3AJ8v_hLLRJk5COqW4Okx9ydDhRouQ7CdFNBi_A8j7KV_8FcTQ
http://nd01.jxs.cz/655/178/b67c30f379_46552821_o2.jpg


Metryczka:

Oskar Szczepaniec


Rozmawiał: Sebastian Królicki.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe