"Zlatan" u rywali Unii Oświęcim. Strzelił już Cracovii
Jeśli znajdą się na to pieniądze, to doświadczony na arenie międzynarodowej napastnik podpisze kontrakt i ma zagrać w nowym sezonie z Unią Oświęcim. W przeszłości o jego umiejętnościach przekonali się już zawodnicy Cracovii.
Wielokrotny reprezentant Danii Jesper Jensen jest blisko podpisania umowy z klubem Frederikshavn White Hawks, który w listopadzie w Pucharze Kontynentalnym będzie grupowym rywalem Unii Oświęcim.
W Danii to duże wydarzenie transferowe, bo doświadczony zawodnik, nazywany "Zlatanem", po 9 latach gry w Niemczech i Szwecji chce wrócić do klubu, w którym zaczynał swoją dorosłą karierę hokejową. W ubiegłym sezonie w szwedzkiej SHL dla Malmö Redhawks rozegrał 50 meczów, strzelił 4 gole i zaliczył 12 asyst. Łącznie w ekstraklasie tego kraju zaliczył 230 występów, w których zdobył 110 punktów. Jako zawodnik Brynäs Gävle dał się już we znaki polskiemu klubowi. W sezonie 2017-18 strzelił Cracovii gola w meczu Hokejowej Ligi Mistrzów wygranym przez szwedzki zespół 8:0. W rewanżu w Krakowie wygrał najwięcej wznowień ze wszystkich graczy (12).
- To bez wątpienia będzie najlepszy duński hokeista, jakiego podpisaliśmy w naszej historii - mówi dyrektor White Hawks Henrik Andersen. Duński działacz chciałby, by była to umowa do końca kariery gracza, także z jego rolą w klubie po jej zakończeniu.
Od poniedziałku, gdy drużyna White Hawks rozpoczęła treningi na lodzie, Jensen ćwiczy z zespołem i nie ukrywa, że chce w nim zostać. W tej chwili jedynym problemem jest to czy klubowi uda się zebrać pieniądze na jego kontrakt.
- Nadszedł czas, żebym wrócił do domu. To dobry moment w mojej karierze, żebym znów zagrał w Frederikshavn - mówi 33-letni środkowy. - Wciąż mam w sobie głód i nie jestem jeszcze zbyt stary, by robić różnicę i pomóc sprowadzić mistrzostwo do tego miasta. White Hawks to klub, który ma wielkie miejsce w moim sercu. Mam stąd piękne wspomnienia, zwłaszcza z sezonu 2010-11, gdy byliśmy blisko tytułu. Bardzo za tym miejscem tęskniłem.
Jensen był z reprezentacją Danii na 9 turniejach w elicie Mistrzostw Świata. W drużynie narodowej rozegrał ponad 100 meczów. To jeden z byłych trenerów kadry, Per Bäckman nadał mu przydomek "Zlatan". Po pierwsze, jego zdaniem widać pewne fizyczne podobieństwo doświadczonego środkowego do szwedzkiej gwiazdy futbolu Zlatana Ibrahimovicia, a po drugie Jensen jako syn Duńczyka i Szwedki sam urodził się w Szwecji.
Pseudonim przyjął się na tyle, że media w Danii często używają go jak drugiego imienia hokeisty, by odróżnić go od dwóch innych zawodników o tym samym nazwisku - Jespera Jensena Aabo oraz Jespera B. Jensena. Co ciekawe, z Aabo obaj w ostatnim sezonie spotkali się w Malmö w jednej drużynie.
Ekipa Frederikshavn White Hawks w ostatnim sezonie zajęła 5. miejsce w rozgrywkach zasadniczych duńskiej Metal Ligaen. Play-offy zostały odwołane ze względu na pandemię koronawirusa, ale "Białe Jastrzębie" zagrają w Europie dzięki triumfowi w Pucharze Danii.
Turniej grupy F Pucharu Kontynentalnego jest zaplanowany na 13-15 listopada. W Frederikshavn oprócz miejscowej drużyny i Unii Oświęcim mają wtedy zagrać: mistrz węgiersko-rumuńskiej Erste Ligi SC Miercurea-Ciuc i zwycięzca turnieju kwalifikacyjnego. Najlepsza drużyna awansuje do Superfinału.
Komentarze