Klich: Wyglądaliśmy lepiej niż drużyna z Torunia
– To zwycięstwo było nam potrzebne – tak wygraną z KH Energą Toruń 5:4 po dogrywce skomentował Grzegorz Klich, trener Zagłębia Sosnowiec.
Sosnowiczanie do meczu ze „Stalowymi Piernikami” przystąpili z trzema porażkami na koncie. Dwie z nich ponieśli co prawda po rzutach karnych, ale ostatni mecz z GKS-em Katowice nie był dla nich najlepszy i zakończył się porażką 2:5.
– Po meczu z Katowicami powiedzieliśmy sobie wiele gorzkich słów, gdyż tamten mecz kompletnie nam nie wyszedł. Chcieliśmy wygrać w niedzielę i to się udało – wyjaśnił Grzegorz Klich.
Ekipa z Zamkowej do samej końcówki drugiej tercji prowadziła 3:1. Później złapała trzy wykluczenia i straciła trzy gole.
– W pewnym momencie wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą. Przy wyniku 3:1 pojawiła się kara przy naszym podaniu i rywal złapał kontakt. Ponownie zaczęliśmy popełniać przewinienia i w pewnym momencie to my znaleźliśmy się pod kreską – analizował trener sosnowiczan,
Zagłębie zdołało jednak wyrównać i w dogrywce zadać decydujący cios. Seria torunian, wynosząca trzy zwycięstwa z rzędu, odeszła w niepamięć.
– Nie patrzyłbym na ten wynik pod względem straty tego jednego punktu. Cieszymy się z tego, że wygraliśmy, gdyż to zwycięstwo było nam potrzebne. Z przebiegu meczu wyglądaliśmy lepiej niż drużyna z Torunia. Gratuluję zawodnikom – stwierdził Grzegorz Klich.
Komentarze