Udany debiut Polaka. "Marzenia się spełniają"
Oskar Polak piątkowy mecz z Re-Plast Unią Oświęcim z pewnością zapamięta na długo. Niespełna 19-letni golkiper zadebiutował w Polskiej Hokej Lidze i poprowadził Tauron Podhale Nowy Targ do zwycięstwa z silniejszym kadrowo rywalem.
– Cała drużyna zagrała świetne spotkanie. W trudnych momentach pomagaliśmy sobie wzajemnie i z ciężkiego terenu w Oświęcimiu wywozimy niezwykle cenne trzy punkty – powiedział wychowanek „Szarotek”.
Polak w swoim pierwszym meczu na poziomie Polskiej Hokej Ligi obronił 35 z 38 uderzeń rywali, co przełożyło się na 92-procentową skuteczność interwencji.
– Spełniło się jedno z moich marzeń, bo w wieku niespełna 19 lat zadebiutowałem w ekstralidze w barwach Podhala, klubu, w którym się wychowałem – promieniał młody golkiper.
Stwierdził też, że najtrudniejszym dla niego momentem była strata dwóch bramek w odstępie niespełna czterech minut.
– Co sobie wtedy pomyślałem? Powtarzałem sobie, że trzeba grać dalej i skupiać się na meczu. Muszę jednak przyznać, że gra w spotkaniu z tak silnym rywalem jak Unia była dla mnie sporym przeżyciem. Krystian Dziubiński czy Teddy Da Costa są bohaterami i gwiazdami naszej ligi, dla mnie to wielki zaszczyt bronić ich strzały – zaznaczył Oskar Polak.
Nowotarżanie po wygranej w Oświęcimiu mają trochę czasu na regenerację. W niedzielę pauzują, a we wtorek zmierzą się na własnym lodzie z Ciarko STS-em Sanok.
– Dla nas każde spotkanie jest niezwykle ważne. Trener powtarza nam, że w każdym meczu musimy „wypluć płuca” i gryźć zawodników rywali. Każdy punkt jest dla nas niezwykle ważny, bo chcielibyśmy zagrać w fazie play-off – zakończył golkiper „Szarotek”.
Komentarze