Zmiana planów. Pretnar nie wróci do Polski?
Klemen Pretnar, który przez ostatnie dwa sezony występował w Polskiej Hokej Lidze, nie narzeka na brak ofert. Coraz bardziej realny wydaje się scenariusz, w którym doświadczonego słoweńskiego defensora nie zobaczymy już w Polskiej Hokej Lidze.
Etatowy reprezentant Słowenii przez ostatnie dwa lata reprezentował barwy Re-Plast Unii Oświęcim. W pierwszym sezonie oczarował polskich kibiców swoimi umiejętnościami. Imponował spokojem, dobrą kontrolą krążka oraz znakomitymi uderzeniami z dystansu. Był jednym z najlepszych ofensywnie usposobionych defensorów występujących w Polskiej Hokej Lidze, co znakomicie ukazują liczby. W 49 meczach zdobył 30 punktów za 12 bramek i 18 asyst. Podczas gier w przewagach zdobył aż 14 „oczek”.
W drugim sezonie nie był już tak produktywny, ale trzeba zaznaczyć, że z meczowego rytmu wybiła go kontuzja kolana, jakiej nabawił się 20 listopada w meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Później nie cieszył się zbyt dużym zaufaniem trenera Kevina Constantine’a, który nie wystawiał go zbyt często podczas „power playów”. Ogółem w 34 spotkaniach zdobył 4 bramki i zanotował 8 asyst.
Jakiś czas temu informowaliśmy, Pretnar miał dwie oferty z polskich klubów, a konkretnie z GKS-u Katowice i Re-Plast Unii Oświęcim. Tymczasem dobra gra w turnieju „Beat COVID-19” reprezentacji Słowenii nie przeszła bez echa. Urodzony w Bledzie zawodnik w 5 meczach zanotował 6 asyst i był najlepiej punktującym zawodnikiem „Rysiów” otrzymał kilka ciekawych ofert.
Coraz bardziej prawdopodobne jest to, że Klemen Pretnar wybierze ofertę klubu spoza Polski. W grę wchodzą przenosiny do Francji, a może nawet zdecyduje się na powrót do ojczyzny.
Nie można wykluczyć, że Pretnar podąży drogą Luki Kalana i Gregora Koblara i dołączy do Olimpiji Lublana, która w sezonie 2021/2022 będzie występować w ICE Hockey League (dawna EBEL).
Komentarze