Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Sibik: Chcielibyśmy powalczyć o medal

Sibik: Chcielibyśmy powalczyć o medal

Zapraszamy na kolejny wywiad z cyklu „Rozmowa Tygodnia”. Tym razem naszym gościem był Mariusz Sibik, prezes Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim, który opowiedział o kulisach zakontraktowania nowych graczy oraz o celach na zbliżającą się fazę play-off. Zdradził też, ile oświęcimski klub może stracić na nieobecności na trybunach kibiców.

HOKEJ.NET: – Wygraliście ostatnio w Lotto?


Mariusz Sibik, prezes Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim: – Skąd takie pytanie?


Choćby z uwagi na ostatnie transfery dokonane przez wasz klub. Na przełomie kwietnia i maja sytuacja drużyny nie była jasna. Pojawiły się dwa scenariusze: optymistyczny i pesymistyczny, były też renegocjacje umów...


– Zgadza się, to był dla nas trudny czas, pełen pracy. Przypomnę, że z powodu przedwczesnego odwołania sezonu straciliśmy wpływy z biletów, które oszacowaliśmy na 300 tysięcy złotych. Zrobiliśmy wszystko, by dopiąć tamten budżet i udało się sprostać wyzwaniu.


Przekonaliśmy naszych sponsorów, że warto wspierać nasz klub. Część z nich mocniej sięgnęła do portfela, ale warto też wspomnieć, że udało nam się też pozyskać kilku nowych partnerów biznesowych. Dzięki temu mogliśmy utrzymać trzon zespołu z poprzednich rozgrywek i dokonać uzupełnień składu. Kilku zawodników odeszło, a ich miejsce zajęli Lassi Raitanen, Jere Helenius, Eliezer Sherbatov i Teddy Da Costa. Nie szaleliśmy na rynku transferowym.


Gdybyśmy wygrali w Lotto, to może teraz występowalibyśmy w międzynarodowej IceHockey Lidze (śmiech).


Mam takie wrażenie, że od samego początku jest to dla was trudny sezon. I to na każdej płaszczyźnie.


– Pierwsza runda była niezła w naszym wykonaniu. Z tego, co pamiętam zdobyliśmy w niej 17 punktów i cały czas kręciliśmy się koło drugiego miejsca. Może nie graliśmy efektownie, ale za to bardzo efektywnie.


Wszystko zaczęło się komplikować od drugiej rundy. Wpływ na to miały kontuzje, które niemiłosiernie nam doskwierały, a także choroby. To cały czas się przeplatało. Do tego doszły problemy zdrowotne i rodzinne naszego pierwszego szkoleniowca Nika Zupančiča, a jego asystent Michal Fikrt nie do końca poradził sobie z taką odpowiedzialnością i presją. Nasi zawodnicy zawodnicy przed trenerem Zupančičem czuli większy respekt. W końcu Nik uznał, że nie Unia pod jego wodzą nie zrobi kolejnego kroku naprzód i potrzebuje nowego impulsu. Dlatego też zrezygnował ze stanowiska.


Zaczęliśmy poszukiwania nowego szkoleniowca. Aby zachować ciągłość trzyletniego planu początkowo chcieliśmy postawić na kogoś z fińskiej szkoły.


Przewijało się nazwisko Tomka Valtonena, który niedługo później trafił na Słowację do Dukli Michalovce.


– Był też jeszcze jeden trener z Finlandii, ale nie udało się tych negocjacji doprowadzić o szczęśliwego końca. Trzeba było znaleźć doświadczonego i dobrego trenera, by uratować ten sezon.

Na „giełdzie” pojawiło się nazwisko Kevina Constantine’a i stwierdziliśmy, że będzie to najlepszy kierunek. Oczywiście była to ryzykowna decyzja, bo wiązała się ona z faktem zmiany systemu gry.


Trzecia runda była słaba w wykonaniu biało-niebieskich: 11 zdobytych punktów to wynik poniżej oczekiwań.


– To wiązało się z tym, że zespół musiał opanować nowe założenia. Są nowe schematy gry, inna taktyka i żeby to wszystko zaczęło dobrze funkcjonować potrzeba czasu. Trener Constantine jasno zaznaczył, że aby wszystko zaczęło działać, potrzeba co najmniej ośmiu tygodni.


A nie ma pan wrażenia, że tych straconych punktów zwłaszcza z Zagłębiem Sosnowiec i Stoczniowcem Gdańsk może zabraknąć na koniec sezonu zasadniczego? Ba, może okazać się, że wówczas Unia straci handicap w postaci pierwszego i ewentualnie siódmego meczu u siebie?


– Też jestem zdania, że te spotkania powinniśmy wygrać. Wtedy bylibyśmy na trzecim miejscu i wtedy krytycznych głosów byłoby znacznie mniej. Owszem pewnie byłyby zarzuty, że zespół nie gra efektownie, ale tabela mówiłaby wszystko w tej kwestii.


Zresztą nie od dziś wiadomo, że lepiej jest brzydko wygrać niż ładnie przegrać. Sam uprawiałem sport i wychodziłem z takiego samego założenia. Nie będę odkrywczy jeśli powiem, że zwycięstwa wzmacniają morale zespołu i budują atmosferę w szatni. Wiele jest spotkań, w których z różnych względów nie idzie. Jeśli je się wygra, to zawsze działa to dobrze na psychikę.


Ale tegoroczne rozgrywki są jeszcze bardziej wyrównane niż te z zeszłego sezonu. Dla mnie Ciarko STS Sanok, które plasuje się na ósmym miejscu, jest nieobliczalną drużyną. Pierwszy zespół fazy zasadniczej na pewno nie będzie miał w ćwierćfinale łatwego spacerku. Świetną robotę wykonał tam Marek Ziętara, który pokazał, że potrafi zmotywować drużynę i zmusić ją do maksymalnego wysiłku. A w składzie jest wielu młodych graczy.


Nie ukrywam, że fajnie byłoby przystąpić do fazy play-off z trzeciego lub czwartego miejsca i mieć ten handicap w postaci większej liczby meczów u siebie. Jeśli do tego czasu na trybuny wróciliby kibice, to byłoby naprawdę fajnie. Oni zawsze są naszym dodatkowym zawodnikiem.


Dostrzega pan już to, co nowego wprowadził do zespołu trener Kevin Constantine? Pracuje już z zespołem blisko dwa miesiące i można się pokusić o pierwsze recenzje.


– Ma on całkowicie inną filozofię niż Nik Zupančič. To kompletnie inne szkoły i inne trenerskie osobowości.


Na pewno tracimy ostatnio mniej bramek, powoli zaczyna funkcjonować gra w przewadze. Pisaliście też o tym, że bardzo dobrze wyglądają nasze osłabienia. Wydaje mi się, że w tym drugim elemencie radzimy sobie najlepiej w lidze.


Nad przewagami chłopaki wciąż pracują. Widać, że lepiej rozgrywają krążek, kreują sobie więcej okazji strzeleckich tylko brakuje jeszcze wykończenia. Tej kropki nad „i”.


Nasz zespół potrzebuje jeszcze trochę czasu, by wszystko działało tak, jak należy. Myślę, że widać, że coś nowego się dzieje. Przypomnę tutaj choćby wygraną z GKS-em Tychy w półfinale Pucharu Polski, czy ostatnią w lidze. Wygraliśmy te mecze determinacją i wolą walki.


Co pana najbardziej zdziwiło w pracy Amerykanina? Długie analizy wideo czy testy wiedzy z taktyki?


– Ogólnie to, że tak wielką uwagę przywiązuje do taktyki. Ja to rozumiem, bo jeśli zawodnik ma wiedzę teoretyczną, to łatwiej mu to wykorzystać na lodzie. Jeśli zawodnik pewnej wiedzy teoretycznej nie posiada, to nie zrozumie tego, co Kevin Constantine chce grać.

http://www.hokej.net/cache/miniaturki/mini_437571_4.jpg


Zapytam jeszcze o Ryana Glenna. Czy teraz z perspektywy czasu uważa pan, że rozwiązanie z nim kontraktu było dobrą decyzją?


– Powiem tak: na jego osobie można jasno wyjaśnić, że dany zawodnik lepiej radzi sobie w jednym systemie gry, a w drugim znacznie gorzej. W taktyce Nika Zupančiča Ryan i w parze z Patrikiem Lužą, tracili sporo bramek. Na tamten moment była to słuszna decyzja.


System trenera Kevina Constantine’a lepiej mu odpowiada, zresztą widać to po liczbach. Na nasze szczęście Ryan nie wyjechał z Oświęcimia i ponownie się z nim porozumieliśmy.


Przejdźmy do ostatnich transferów. Brett McKenzie, Victor Bartley i Gilbert Brulé – jak wyglądały kulisy pozyskania tych graczy?


– Spójrzmy najpierw na to, ilu zawodników wypadło z powodu kontuzji. Przez długi czas graliśmy na sześciu obrońców, bo Kuba Wanacki, Klemen Pretnar i Peter Bezuška byli kontuzjowani. Jest rzeczą oczywistą, że przed fazą play-off trzeba mieć szerszą kadrę. Dla mnie nie jest to wzmacnianie klubu, ale zachowanie pewnego kadrowego balansu.


Czy pozyskanie zawodników jeszcze do niedawna grających w KHL i mających spory bagaż doświadczeń z NHL to droga inwestycja? W środowisku hokejowym mówi się o kwocie nawet 30 tysięcy dolarów za „dokończenie sezonu”.


– Na pewno nie są to najlepiej opłacani zawodnicy grający w Polskiej Hokej Lidze.


A kto zalicza się do tego grona?


– Na pewno taki gracz nie gra w Unii Oświęcim (śmiech). Ale skoro drążymy ten temat, to warto przytoczyć kilka faktów. W trakcie sezonu opuścili nas Helenius i Raitanen, a kontrakt Bartleya jest taki sam jak dwóch Finów razem wziętych.


Brett McKenzie, który do nas dołączył w grudniu, jest opłacany przez indywidualnego sponsora, czyli firmę Dębowski. Gilbert Brulé połowę kontraktu otrzymuje od firmy Garden Space, a Siemiona Garszyna w całości przejęła Grupa Radko. Naprawdę nie robimy niczego na kredyt.


Musimy pamiętać, że Brulé i Bartley w normalnych warunkach nie dołączyliby do naszego klubu. Chcieli w tym sezonie zagrać, nie robić sobie przerwy w karierze, ale magnesem była dla nich osoba naszego trenera, który z nimi indywidualnie porozmawiał i przekonał ich, ze warto dołączyć do Unii.


Poza tym, widząc na rynku takie nazwiska trzeba skorzystać z takiej okazji. Jestem przekonany, że jeśli dojdą do siebie, to będą sporymi wzmocnieniami naszego klubu. Zresztą Bartley w ostatnich meczach pokazał, że jest silnym ogniwem naszej defensywy. Jest bardzo dobry w pojedynkach 1 na 1, potrafi podłączyć się do akcji, huknąć z niebieskiej i zagrać ciałem.


A nie ma pan wrażenia, że gra za ostro na Polską Hokej Ligę?


– Ale tak się gra w czołowych ligach europejskich. Hokej to twarda dyscyplina sportu, a ataki ciałem są jego nierozłącznym elementem.


Zasłużył na karę meczu w starciu ze Stoczniowcem Gdańsk?


– W mojej opinii nie. Miałem wrażenie, że kara meczu została odgwizdana za to, że na lodzie pojawiła się krew. Zresztą nie mnie oceniać, eksperci już zabrali głos w tej kwestii.


Gilbert Brulé zagra w weekendowych starciach? Jak wygląda stan jego zdrowia?


– W spotkaniu ze Stoczniowcem Gdańsk nabawił się urazu mięśniowego, delikatnego naciągnięcia. Zresztą Gilbert trenuje już z zespołem i odbudowuje swoją formę. Wiadomo, że musi on dojść do siebie, wejść w rytm meczowy i wkomponować się do drużyny. Dajmy mu trochę czasu.


W kuluarach mówiło się, że do zespołu dołączy jeszcze jeden defensor. To aktualny temat?


– Tak, szukamy ofensywnie usposobionego obrońcy, grającego prawym uchwytem kija. Ale jak nie znajdziemy, to nie będziemy robić nic na siłę.


A jak odniesie się pan do zarzutów, że polskie zespoły kontraktując sporą liczbę obcokrajowców tracą swoją tożsamość?


– Naprawdę chciałbym, aby w zespole grało jak najwięcej wychowanków. Ale w ostatnich rocznikach jest pewna dziura. Poza tym ja, jako prezes Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim, prowadzę zawodowy klub, który zamierza walczyć o jak najwyższe cele. Zresztą takie są też oczekiwania wspierających nas sponsorów.


Młodzież powinna ogrywać się na zapleczu ekstraligi, a zdolniejsi gracze na pewno zostaną dostrzeżeni przez polskie kluby i dostaną swoją szansę.


Zresztą nawet słynące ze świetnej pracy z młodzieżą JKH GKS Jastrzębie też ma swoje problemy, bo w grupach wiekowych juniorów i juniorów młodszych nie wystawia samodzielnie drużyny, posiłkując się Polonią Bytom.


Dalej irytują pana komentarze na forach internetowych?


– Staram się ich czytać coraz mniej. Wiadomo, że każdy ma prawo do swojego zdania i własnych opinii, ale wiele pojawiających się komentarzy nie trzyma pewnego poziomu. Naprawdę zarządzanie klubem nie jest łatwą sprawą. Samo gromadzenie środków na działalność to żmudny i trudny proces.


Próbujemy coś zrobić, poświęcamy swoje pieniądze, ale czasem musimy podejmować wiele niepopularnych decyzji. Oczywiście to niektórym się nie podoba. Nie uszczęśliwimy wszystkich razem i zawsze pojawią się krytyczne głosy.


Pod adresem Unii pada też zarzut, że hokeistom brakuje na lodzie „pary”. Nogi nie niosą?


– Coś w tym jest. Wierzę jednak, że w dojdziemy wkrótce do pełnej dyspozycji i będziemy dobrze przygotowani do fazy play-off.


Jakie są cele zespołu na fazę play-off?


– Fajnie byłoby przystąpić do niej z miejsca dającego handicap w postaci większej liczby spotkań u siebie.


Jestem przekonany, że siedem zespołów za cel stawia sobie awans do półfinału play-off. Każdy chce znaleźć się w najlepszej czwórce.


A później?


– Chcielibyśmy powalczyć o medal.


Na sam koniec zapytam, ile klub traci na tym, że na trybunach nie mogą pojawić się kibice?


– Z naszych wyliczeń wynika, że jest to około 500 tysięcy złotych. To naprawdę spora kwota.


Wypada wam życzyć, by mecze play-off odbyły się w obecności kibiców?


– Dokładnie, tego życzmy sobie wszyscy, bo zapowiada się niezwykle ciekawa rywalizacja.



Rozmawiał: Radosław Kozłowski

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • BOBEK: Dobranoc
  • thpwk: To jest ten sezon moi drodzy. Po wielu latach podchodów i spekulacji Juha Kalareppa zagra w Tychach :)) wkrótce oficjalne info
  • emeryt: Kryspin zna babke Juhy,a szwagier grał z Kalarepaa w Cincinatti
  • Marios91: @Paskal79, Tomek Piątek powinien być obok Klisiaka u nas na hali, wychowanek, który się przebił do reprezentacji w czasach świętności Unii, zaliczył 5 MŚ, etatowy kadrowicz swego czasu
  • emeryt: Komorski-Kalarepaa-Malinen ...Tyski Potwór
  • Oświęcimianin_23: Tak czytam ten artykuł o NHLowcach w Słowacji, Szwecji to aż mnie strach obleciał. Cudem będzie jeżeli wjedziemy do tercji atakującej jakąś składną akcją.
  • Zaba: @Marios91 uwielbiałem grę Tomka Piątka, ale wydaje mi się, że w temacie pojawienia sie w galerii na naszym lodowisku pierwszeństwo przed nim powinien mieć Jarek Kłys. Żeby uciąć komentarze... NIe chodzi mi o to, że Jarek powinien byc teraz następny po #4, bo tu w kolejce stoją przede wszystkim Lulek i Rączka, ale ma znacznie więcej argumentów niż Tomek Piątek...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Zaba tzn ze cos wiesz …w tym temacie kto jak kto ale Ty przyszla prawde piszesz tylko jest jedno ale Jarek Klys ma chyba wieksze zaslugi dla Craxy 🤔
  • narut: Oświęcimianin_23 - czeka nas troszkę hokejowej "metafizyki" w naszym wykonaniu.. :), każda bramka będzie tutaj niezłym sukcesem, nie mówiąc o tercji zremisowanej.. ostatnio oglądałem powtórkę meczu ze Słowacją z 2021 roku.. założenie zamka w przewadze na 15 sekund było osiągnięciem i nawet udało się nam ustrzelić bramkę Słowakom..
  • narut: już za godzinę chyba najważniejszy sprawdzian Zubka na tej imprezie.. mecz Słowaków z USA.. na tle chłopaków z USA będzie można ocenić hokejową wartość Zubka, czym jest...czy faktycznie materiałem na dobrego a może świetnego hokeistę czy po prostu niczym hokejowo nadzwyczajnym.. ciekawe..
  • Oświęcimianin_23: narut -> Ja liczę, że nie będzie blamażu w postaci tzw. dwucyfrówki :) Tylko i aż tyle...
  • S'75: Odnośnie galerii sław w Oświęcimiu to wypadało by wspomnieć Zygmunta Osobę... Starsi kibice na pewno pamiętają...
  • mario.kornik1971: Zygmunt jak najbardziej, Tabo
  • Prawdziwy Kibic Unii: No sluchajcie a Slawek Wieloch …?
  • KubaKSU: To może dziś info o Zupie:)
  • unista55: 14.04 zdobyliśmy mistrzostwo, to o tej godzinie mogliby dać info :)
  • Jamer: A.D dziękujemy za wszystko i powodzenia w dalszej karierze...
  • Simonn23: Dopiero co pisales o rozmowach i drugiej szansie :-P
  • Jamer: Pomyliłem rozmowy o przyszłości z podziękowaniem :)
  • stasiu71: Marzec dzieki za gre w Tychach i powodzenia w dalszej karierze...
  • KubaKSU: Jamer zagranicą?
  • emeryt: dzisiaj śniło mi sie stado surykatek...przypadek? Nie sądze
  • emeryt: Pan Zupa 2025
  • Andrzejek111: A. D. bez żalu. Koszulka 24pod sufit jak najbardziej. Kapitan pierwszej mistrzowskiej Unii. Tylko za wcześnie skończył.
  • Jamer: KubaKSU: Jeszcze nie wiem...
  • Marios91: @Zaba Kłys i Noworyta, powinni mieć koszulki w Krakowie, Obaj mieli swój prime time w craxie
  • uniaosw: Heniu dobry wybór :)
  • Jamer: emeryt: to nie przypadek... :)
  • emeryt: Mariosie dobrze prawisz
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kiedy ogłoszenie Zupy?:)
  • KubaKSU: Jamer zmienił zdanie jednak :D ?
  • Jamer: Prezes dostał dobre podanie... czy strzeli gola...? Poczekajmy na finał akcji :)
  • emeryt: Jamerze,no mosz...sprawdzałem rano sennik co moze oznaczać sez z surykatko,pisze wyraźnie Zupa 2025
  • Jamer: KubaKSU: To nie zmiana zdania... to rozwój sytuacji :)
  • Jamer: Oświęcimianin_23: Znając poprzednie ogłoszenia to każdego dnia patrzmy na zegar 19:46 :)
  • Jamer: emeryt: jest 14:02 dobry czas na drzemkę i kolejny sen... Napisz później co śniłeś a ja sprawdzę... :)
  • KubaKSU: Uniaosw Henryk jednak zostaje ?
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kwestia tego czy będzie info na dobry początek weekendu czy może już dzisiaj:)
  • Jamer: Dzisiaj spodziewam się innego info… :)
  • Zaba: @Prawdziwy Kibic Unii i Marios91... Naprawdę? Jarek Klys. 7x MP z Unią. 10 pełnych sezonów Unii i Wy piszecie, że powinien być doceniowy w Cracovii a nie u nas? Do siedmiu złoty h medali dorzucił w Unii jeszcze dwa srebra i brąz...
  • Zaba: Szybko w Oświęcimiu zapomina się o wychowankach.
  • uniaosw: Kłys do galerii sław? Chyba żartujesz. Zapomniałeś jak się wypiął na nas po kontuzji kolana?
  • jack_daniels: Niestety stało się najgorsze w Tychach Bagiński zostaje...
  • Zaba: Uniaosw... przypomnij mi jak to się wypiął na Unię... przypomnij tez innego wychowanka Unii, który ma 7 złotych medali z Unią?
  • Prawdziwy Kibic Unii: Zaba nie mam nic przeciwko Klysowi ale mowimy o galerii slaw Klisiak gral w Unii wyskoczył do Czech wrocil pomoc na playoffy generalnie pozostal zawsze bialo niebieski
    Jarek jest graczem ze stazem ale galeria slaw to chyba powinno byc troche inne kryterium sukcesu i lojalnosci
    Wg mnie z tamtych czasow Waldka jest jeszcze kilka zasluzonych i wybitnych graczy a pozniej to na Galerie trzeba by mooocno zasluzyc
  • sokol: jack - zero zaskoczenia
  • Marios91: Już prędzej Gabryś, mimo, iż mniej sukcesów i medali, sportowo może trochę mniej prezentował ale w kadrze grał swego czasu, kilka MS zaliczył, zawsze był bialo-niebieski
  • jack_daniels: No również uważam że żadnego zaskoczenia nie ma
    Nadzieja umiera ostatnia...
  • Zaba: Jurek zawsze białoniebieski? Na pewno? Dwa sezony w Sosnowcu plus sezon w Janowie.. Zanim trafił na dobre do Unii po SMS dwa zezony ogrywał się w Gdańsku... ale w sumie tam też był biało-niebieski ;)
  • uniaosw: https://hokej.net/artykul/jaroslaw-klys-w-aksam-unii-oswiecim
  • thpwk: Układy wciąż silne. Adaś i Kubuś wciąż na stołkach.
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe