Decydująca pierwsza tercja
Comarch Cracovia przegrała na własnym lodzie z GKS-em Katowice 1:5. – O wyniku meczu zdecydowała pierwsza odsłona. Słabo w niej zagraliśmy i straciliśmy cztery bramki – podsumował Rudolf Roháček, trener „Pasów”.
Czeski szkoleniowiec przyznał, że z takim rywalem jak GKS Katowice niezwykle trudno odrobić czterobramkową stratę.
– Jest to niemal niemożliwe do zrobienia – przyznał opiekun „Pasów”. – Kolejne tercje zakończyły się de facto wynikiem 1:1. Musimy przeanalizować to, co się wydarzyło i wspólnie odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego tak słabo zagraliśmy.
W niedzielę Comarch Cracovia zmierzy się z Tauronem Podhalem Nowy Targ. W pierwszym starciu tych drużyn lepsi okazali się górale, którzy triumfowali 3:2 po rzutach karnych.
– To dla nas bardzo ważny mecz. Musimy się odpowiednio skoncentrować i zrealizować zadania taktyczne tak, abyśmy punktowali – zaznaczył „doktor Rudi”.
Tymczasem za Cracovią pierwsza runda. Jak ocenia ją Rudolf Roháček?
– Zagraliśmy mecze bardzo dobre, dobre i słabsze, jak ten z Katowicami. Na początku naszą bolączką był wąski skład, teraz mamy trzy piątki. Potwierdziło się to, co mówiliśmy przed sezonem. GKS Tychy, JKH GKS Jastrzębie i GKS Katowice są bardzo silnymi drużynami – stwierdził 57-letni Czech.
Komentarze