Hokej.net Logo

MŚ U18 Dywizji IIA: Plan wykonany. Polska melduje się w dywizji IB (WIDEO)

MŚ U18 Dywizji IIA: Plan wykonany. Polska melduje się w dywizji IB (WIDEO)

Na kolejkę przed końcem Mistrzostw Świata U18 Dywizji II Grupy A w litewskich Elektrenach polscy juniorzy młodsi po wygranej z Estonią 8:2 zapewnili sobie awans do dywizji IB, do której wracają po dwóch latach.

Biało-czerwoni przystąpili do meczu z Estończykami w pełni świadomi stawki tego spotkania. Wygrana w trakcie 60 minut oznaczała awans Polaków do dywizji IB na jedną kolejkę przed zakończeniem zmagań, a innymi słowy na pięć spotkań przed końcem turnieju.

Duet trenerski Tomasz Demkowicz – Artur Ślusarczyk zdecydował się na lekkie przetasowania w składzie. Dotychczasowy czwarty atak Płachetka – Augustyniak – Krzyżek stał się drugą linią, natomiast dotychczasowa druga formacja za wyjątkiem Jakuba Blanika przesunięta została na koniec, a w miejsce Blanika dołączył do niej Stanisław Drozd-Niekurzak.

Wydaje się, że jakichkolwiek ruchów nie dokonywaliby polscy szkoleniowcy, to i tak przewaga ich „Orłów” nad rywalami w tym turnieju jest bezsprzeczna. Tak też było w pojedynku z Estończykami.

Już w 3. minucie nasi zawodnicy otworzyli worek z bramkami. Maciej Witan zamiast na siłę próbować strzelać, po prostu ze spokojem wycofał krążek pod linię niebieską, skąd Tymoteusz Glazer huknął nie do obrony.

Nie minęła nawet minuta, a już prowadziliśmy 2:0. Igor Augustyniak zdecydował się na strzał, który trafił prosto w defensora Tommy’ego Janssona. Tyszanin, który ma za sobą debiut w polskiej ekstraklasie w barwach Polonii Bytom uderzył jeszcze raz. Ta próba była bezbłędna.

Na ławkę kar powędrował Witan za zahaczanie, ale rywale nie potrafili nawet w takiej sytuacji stworzyć realnego zagrożenia pod naszą bramką, za to my przy pierwszej sposobności grania w przewadze zaaplikowaliśmy Estończykom gola. Była to 11. minuta. Z ławki kar szykował się do wyjścia Artiom Anufriejew i wtedy na podanie zza bramki zdecydował się Witan. Krążek trafił na koło bulikowe do Michała Naroga, który wiedział, co należy zrobić z takim prezentem.

Od tego momentu zaczął się popis strzelecki w czasie gier pięciu na czterech. Druga taka sytuacja miała miejsce już po przerwie. Polacy dokładnie rozegrali pomiędzy sobą „gumę”, co zapewniło nam czwarte trafienie. Naróg podał spod niebieskiej na koło bulikowe do Witana, a ten odegrał tuż przed bramkę do Mateusza Bezwińskiego, który pokonał Marcusa Hamarsalu. To właśnie krakowianin występujący w barwach toruńskiego SMS-u uznany został najlepszym polskim zawodnikiem meczu.

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba

Piąty gol naszych juniorów młodszych był powtórką trafienia na 3:0. Witan tak jak wtedy podał zza linii bramkowej na wolne pole w koło bulikowe, gdzie tym razem zamiast Naroga znajdował się Brynkus. Po 28 minutach biało-czerwoni mieli już zaliczkę pięciu goli.

Rywale pozazdrościli nam tych trafień w przewagach i postanowili udowodnić, że też wiedzą jak to zrobić. Karę odbywał akurat Szymon Bieniek za przeszkadzanie, a podopieczni Marta Eerme rozegrali ze sobą krążek za naszą linią bramkową, po czym Kevin Reinsalu posłał go między Maciejem Miarką a Karolem Bilasem do Daniłła Kulincewa, który nie miał problemu z umieszczeniem go w siatce.

Druga tercja skończyła się wykluczeniem Kiriłła Łodejkina. Napastnik juniorów młodszych fińskiego IFK Helsinki zdążył zaliczyć tylko dwie sekundy swojej kary przed syreną oznajmiającą przerwę. Trzecią partię Estończycy zaczęli zatem w osłabieniu, co Polacy wykorzystali, aby przywrócić znów pięciobramkowe prowadzenie. Swojego drugiego gola w tym meczu zdobył Naróg, który miał dużo czasu, żeby dokładnie przymierzyć i oddać soczysty strzał.

Obraz może zawierać: 1 osoba, uprawia sport

Suma pecha Estończyków osiągnęła wartość maksymalną, gdy w 52. minucie po wygranym przez Polaków buliku w swojej tercji poszła kontra, a rajd Szymona Dobosza po skrzydle zakończony wstrzeleniem krążka przed bramkę zamienił się w gola, gdyż Aleksander Ebber tak niefortunnie odbił go łyżwą, że ten wpadł obok zdezorientowanego Hamarsalu.

Skoro nasi rywale nie przestawali popełniać hokejowych wykroczeń, to trudno oczekiwać, żeby biało-czerwoni stosowali taryfę ulgową i nie powiększali konta zdobyczy. Podopieczni Demkowicza i Ślusarczyka zastosowali znany już manewr z dograniem „gumy” do koła bulikowego. Innowacyjne było to, że tym razem podanie szło nie zza bramki, ale po przekątnej. Reszta była już dobrze znana. Naróg zaliczył trzecią asystę w tym spotkaniu, a Brynkus zdobył drugiego gola.

Na koniec pojedynku pewni już swego i szczęśliwi z wykonania zadania pozwoliliśmy Estończykom wbić drugiego gola, co oczywiście stało w czasie ich przewagi pięciu na czterech. Aż 7 bramek na 10 zostało w tym pojedynku zdobytych w czasie, gdy atakujący mieli na tafli o jednego zawodnika więcej. Oba trafienia dla przeciwników należały do Kulincewa, wybranego ich najlepszym estońskim hokeistą tego meczu.

Polacy po raz kolejny potwierdzili swoją wyższość. Perfekcyjna postawa biało-czerwonych na tle rywali zaowocowała, tym, że ostatnie, jutrzejsze spotkanie z najsłabszą w całej stawce Hiszpanią będą mogli potraktować jako sposobność do fetowania swojego sukcesu. Pojedynkowi nie będzie towarzyszyła już żadna presja, co pewnie pozwoli odnieść kolejne okazałe zwycięstwo. Plan został wykonany. Polska wraca do dywizji IB.


Po meczu powiedzieli:

Tomasz Demkowicz (trener reprezentacji Polski)

Dobry mecz w naszym wykonaniu. Zawodnicy realizowali założenia taktyczne, może nie w 100%, bo były momenty, gdy wkradała się w ich poczynania nonszalancja, ale po rozmowach wszystko wracało do normy. Wykorzystaliśmy sporo sytuacji, choć było ich jeszcze więcej. Ważne jest, że w przewadze strzeliliśmy aż pięć goli. To bardzo cieszy. Może to zabrzmi niewiarygodnie, ale trochę nas zasmuciła ta druga bramka, którą straciliśmy. Nasza obrona w czwórkę nieco zawiodła. Nie chcieliśmy, żeby to wpadło. No cóż, stało się. Następna nauka dla nas. Po ostatnim meczu zdecydowaliśmy się na kosmetyczne zmiany w zestawieniu formacji ataku. Uważam, że wyszły na dobre i w jutrzejszym meczu z Hiszpanią jeszcze to trochę będzie wyglądało inaczej. Nasi ostatni rywale jak na razie nie zdobyli jeszcze punktu, ale to nie oznacza, ze zwolnimy tempo. Gramy do samego końca skoncentrowani, ponieważ na razie tylko częściowo zrealizowaliśmy nasz cel. Po pierwsze chcieliśmy wywalczyć awans, a po drugie dokonać tego z kompletem zwycięstw. Dlatego jutro ważne spotkanie przed nami.

Michał Naróg (zdobywca 2 goli i 3 asyst, najskuteczniejszy zawodnik wraz z Maciejem Witanem i najlepszy strzelec obok Sebastiana Brynkusa)

Narzuciliśmy swój styl gry od samego początku i byliśmy zdeterminowani, aby wygrać ten mecz i tym samym zapewnić sobie awans to wyższej dywizji. Byliśmy bardzo skuteczni w przewagach i konsekwentni w obronie. Zdarzyło nam się kilka błędów, ale kto ich nie popełni, znaczy iz nic nie robi. Uważam, że na zwycięstwo zapracowała cała drużyna.




Polska U18 – Estonia U18 8:2 (3:0, 2:1, 3:1)


1:0 – Tymoteusz Glazer – Maciej Witan, Sebastian Brynkus (2:53)

2:0 – Igor Augustyniak – Jan Krzyżek, Marcin Płachetka (3:42)

3:0 – Michał Naróg - Maciej Witan, Sebastian Brynkus (10:27, 5/4)

4:0 – Mateusz Bezwiński - Maciej Witan, Michał Naróg (23:54, 5/4)

5:0 – Sebastian Brynkus - Maciej Witan, Michał Naróg (27:02, 5/4)

5:1 – Daniłł Kulincew – Kevin Reinsalu, Michaił Łupanow (36:48, 5/4)

6:1 – Michał Naróg - Mateusz Bezwiński, Maciej Witan (41:07, 5/4)

7:1 – Szymon Dobosz (51:41)

8:1 – Sebastian Brynkus - Michał Naróg, Szymon Bieniek (53:37, 5/4)

8:2 – Daniłł Kulincew – Kevin Reinsalu, Michaił Łupanow (57:59, 5/4)


Sędziowie: Gergely Kincses (Węgry) – główny; Deividas Kuneikis (Litwa); Mikita Paliakou (Białoruś) – liniowi.

Strzały: 50-16 (19-5, 19-3, 12-8)

Kary: 10-14 (4-4, 4-8, 2-2)

Widzowie: 1546


Polska U18: Maciej Miarka (Marcel Kotula) – Szymon Bieniek, Michał Naróg; Sebastian Brynkus , Mateusz Bezwiński, Maciej Witan - Bartosz Florczak, Klaudiusz Libik; Marcin Płachetka, Igor Augustyniak, Jan Krzyżek – Tymoteusz Glazer, Karol Bilas; Szymon Dobosz, Jakub Blanik, Michał Zając – Marcel Hyla, Krzysztof Bukowski; Mateusz Ubowski, Stanisław Drozd-Niekurzak, Jakub Prokurat

Trener: Tomasz Demkowicz


Pozostałe mecze ostatniej kolejki:

Hiszpania – Rumunia 4:5 po dogrywce (1:3, 2:0, 1:1, 0:1)

Litwa – Korea Południowa 2:1 (0:0, 1:1, 1:0)


Tabela turnieju


Miejsce

Drużyna

Mecze

Punkty

1.

Polska

4

12

2.

Litwa

4

9

3.

Estonia

4

6

4.

Rumunia

4

5

5.

Korea Południowa

4

3

6.

Hiszpania

4

1


Galeria zdjęć

MŚ U18 IIA: Polska - Estonia 8-2 (12.04.2019)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe