Przebłysk geniuszu Richarda Krala w końcówce meczu zapewnił jastrzębianom trzy punkty w zaległym meczu z Sanokiem. Spotkanie dostarczyło kibicom wielu emocji, szczególnie w drugiej tercji, w której co chwilę puszczały nerwy zawodnikom obu zespołów, a sędziowie nałożyli w sumie ponad 100 minut kar w całym meczu.
Nie tak wyobrażali sobie pierwszy z dwóch zaplanowanych meczów z Sanokiem hokeiści JKH GKS Jastrzębie. Jastrzębianie zaprezentowali się bardzo słabo i przegrali 2:5. Tą porażką gospodarze oddalili się od zajęcia trzeciej pozycji po fazie zasadniczej. Już jutro kolejne spotkanie - zaległe - między obiema drużynami.
Udała się rehabilitacja jastrzębskich hokeistów po kilku nieudanych występach w poprzednich kolejkach i reakcji zarządu na taki stan rzeczy. W spotkaniu z Sanokiem, podopieczni Mojmira Trliczika zagrali z dużym zaangażowaniem i ambicją, co pozwoliło im na zdobycie trzech punktów.