Udane występy Maciasia i Ślusarczyka przed ligową przerwą

Krzysztof Maciaś i Jakub Ślusarczyk punktowali w dwóch ostatnich meczach juniorskiego zespołu HC Vitkovice. Ekipa z dzielnicy Ostrawy w wyjazdowych meczach rywalizowała ze zmiennym szczęściem.

Vitkovice w pierwszym meczu zierzyły się z outsiderem ligi Ołomuńcem i mogą ten mecz zaliczyć do udanych, gdyż zwyciężyli w nim 8:4. W tym zwycięstwie palce maczali polscy napastnicy. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Jakub Ślusarczyk, a gola i dwie asysty na swoim koncie zapisał Krzysztof Maciaś.

– Wygrana bardzo cieszy, szczególnie że ostatnio graliśmy w kratkę. 8:4 to wynik, którym można się pochlubić jeśli chodzi o grę w ataku. Po strzeleniu bramki na 5:1 uspokoiliśmy się za bardzo, co źle wpłynęło na nasze podejście do pozostałej części meczu. Gra w obronie nie wyglądała najlepiej, robiliśmy proste błędy, które przekładały się na szanse przeciwnika o czym świadczą stracone cztery gole. Do strzelenia przez nas siódmej bramki nie było jednak pewne kto wygra, bo Ołomuniec przegrywał tylko dwoma golami, a czasu jeszcze trochę było. Hokej jest bardzo szybka grą i przewaga dwóch goli może się szybko obrócić w remis lub porażkę, co niedawno pokazał mecz z Kometą Brno. Na szczęście 7 i 8 bramka pogrzebała ich szanse na zwycięstwo i mogliśmy sobie dopisać w tabeli kolejne trzy punkty. Cieszę się, że w wygranej mogłem pomóc drużynie – przyznał Jakub Ślusarczyk.

HC Ołomuniec U20 - HC Vitkovice U20 4:8 (2:5, 0:0, 2:3)
0:1 Ślusarczyk - Stiak, Maciaś (01:11),
0:2 Cincala - Chlan (02:02),
0:3 Kubik - Smolka (04:12),
1:3 Ruda - Kuchta, Tomiga (05:41, 5/4),
1:4 Chaloupka - Puchala, Krcmarsky (09:56),
1:5 Pavelec - Kubik (16:58),
2:5 Tomecek - Pigl, Belan (18:25),
3:5 Panacek - Pigl, Tomecek (41:43),
3:6 Cincala - Chlan, Krcmarsky (41:54),
4:6 Matasovsky - Belan, Panacek (44:21),
4:7 Ślusarczyk - Maciaś (55:36),
4:8 Maciaś - Puchala, Smolka (57:39, 5/4)

Drugie spotkanie nie było już tak udane. Przeciwnikiem Vitkovic był Zlin plasujący się obecnie na 10. miejscu w ligowej tabeli. Drużyna Polaków uległa równieśnikom ze Zlina 3:5, a prym w tym spotkaniu wiodła formacja Polaków, jednak to nie wystarczyło.

– W takich meczach, jak nasz ze Zlinem decydują najczęściej najmniejsze detale. W pierwszej tercji jeden z naszych liderów dostał najpierw 10 minut, a później karę meczu zupełnie niepotrzebnie za dyskusję z sędzią. Nasza gra w ataku nie wyglądała najgorzej, ale gra w obronie od kilku meczów wygląda katastrofalnie. Nie pomagamy za bardzo naszym bramkarzom, zbyt łatwo rywale dochodzą do sytuacji strzeleckich. Na nasze szczęście teraz mamy przerwę reprezentacyjną i mam nadzieję, że po niej wrócimy na zwycięską ścieżkę i poprawimy grę w obronie – zaznaczył Krzysztof Maciaś.

PSG Zlin U20 - HC Vitkovice U20 5:3 (1:0, 3:1, 1:2)
1:0 Sadovikov - Burian, Hes (14:11, 5/4),
2:0 Sadovikov - Hes, Burian (22:15, 4/5),
2:1 Puchala - Maciaś, Smolka (23:00, 5/4),
3:1 Hes - Chludil, Cechmanek (23:26),
4:1 Laciga - Zavrel, Marek (29:04, 5/4),
4:2 Maciaś - Ślusarczyk (42:50),
5:2 Cechmanek - Sisak, Chludil (44:42),
5:3 Milata - Pribyl (50:51)