Hokej.net Logo

Sterbenz: Problemem jest to, że nie gramy równo

Karol Sterbenz w Comarch Cracovii (Foto: cracovia-hokej.pl)
Karol Sterbenz w Comarch Cracovii (Foto: cracovia-hokej.pl)

Karol Sterbenz w maju dołączył do zespołu Comarch Cracovii. Było to pierwsze wzmocnienie „Pasów” przed sezonem 2023/2024. Wychowanek Naprzodu Janów miał okazję występować w juniorskich rozgrywkach na Słowacji oraz w młodzieżowej reprezentacji Polski. Krakowski klub dał 20-latkowi możliwość debiutu w seniorskiej ekipie, a on sam, jak mówi, chce się rozwijać jeszcze bardziej.

HOKEJ.NET: – Na początek muszę zapytać o to, jak na was - hokeistów wpłynęła ta smutna informacja o stanie zdrowia profesora Janusza Filipiaka?

Karol Sterbenz, napastnik „Pasów”: – To przykra sprawa. Profesor nie może być teraz na naszych meczach, ale staramy się i Cracovię i jego godnie reprezentować.  

A jakim klubem jest dla ciebie Cracovia? To tu dostałeś szansę debiutu w seniorach.

– Czuję się w Cracovii bardzo dobrze. Wszyscy są bardzo w porządku i starają się pomagać, świetnie się dogadujemy. Także Kraków to bardzo dobre miejsce do rozwoju, nie tylko hokejowego, ale również w innych sferach życia – tu mam na myśli na przykład szkołę.

Masz okazje trenować pod skrzydłami Rudolfa Roháčka, jednego z najbardziej uznanych trenerów w Polsce. Jak ci się układa ta współpraca?

– Tak, trener Roháček to świetny fachowiec. Staram się wykonywać każde polecenia, słuchać uwag, bo wiem, że dzięki temu będę stawał się lepszy. Ta współpraca wygląda bardzo dobrze. 

W „Pasach” jesteś stosunkowo niedawno, wcześniej miałeś okazję pograć w kilku juniorskich zespołach, między innymi na Słowacji. Dostrzegasz jakieś różnice w tym jak od środka wygląda twój obecny klub w porównaniu do tamtych?

– Tak jak mówisz byłem tylko w klubach juniorskich, nie miałem okazji grać z seniorami, więc też nie mogę tego porównywać tak jeden do jednego. Mogę natomiast powiedzieć, że na ogromny plus jest to, że tutaj mamy dużo więcej dostępu do lodu. Możemy zostawać po treningu, ćwiczyć indywidualnie. W każdym aspekcie możemy się rozwijać, bo wszystko zapewnia Cracovia. Mamy siłownię, strzelnicę, tu w Krakowie wszystko jest na najwyższym poziomie. 

Uważasz, że TAURON Liga Hokeja idzie do przodu? Rozwija się systematycznie?

– Rozwija się, to widać. Obecnie te mecze są bardzo wyrównane, poziom drużyn jest bardzo dobry, można to dostrzec śledząc wyniki. 

A jeśli chodzi o poziom szkolenia?

– Na pewno idzie do przodu, wszystko z tym związane rozwija się systematycznie, ale jeśli porównywać to wciąż sporo brakuje do tych zagranicznych lig juniorskich. Na przykład na Słowacji, gdzie grałem, jest duża konkurencja i rywalizacja – z 30 juniorów wybierano 20, a reszta musiała iść do rozgrywek na niższym poziomie. U nas w kraju brak jest choćby takich rozwiązań. Młodym zawodnikom brakuje też dostępu do lodu.

Wydaje mi się, że sporo brakuje jeszcze choćby pod względem infrastrukturalnym…

– Dokładnie tak jest, ale można zauważyć jakieś postępy.

Musze cię zapytać o postawę Cracovii. Wiadomo, że latem w klubie nastąpiła rewolucja, ale jeśli ty miałbyś ocenić waszą grę to gdzie widzisz problem?

– Na pewno na tym problemem jest to że nie gramy równo. Mamy dużo albo dobrych meczów, albo bardzo słabych. Nie jesteśmy, nie gramy na równym poziomie, a do tego dążymy i ciągle nad tym pracujemy.

Czy są jeszcze jakieś inne aspekty, nad którymi musicie pracować, albo na które uczula was trener Roháček?

– Skuteczność. Stwarzamy sobie okazje strzeleckie, mamy je, oddajemy strzały, ale te lądują gdzieś obok albo w rękawicy bramkarza. To nasza bolączka i zdecydowanie wymaga to od nas poprawy.

Jak miałbyś ocenić ten sezon w swoim indywidualnym wykonaniu?

– Zaczął się dla mnie dobrze, później gdzieś zgubiłem formę i wiem, że muszę ciężko pracować. Zawsze może być lepiej.

Masz na koniec tej rundy zasadniczej jakiś cel indywidualny?

– Moim celem jest to, żeby jak najwięcej się ogrywać i pokazywać z jak najlepszej strony. Po to trenuje, żeby później to procentowało na lodzie.

Myślisz o reprezentacji Polski?

– Na pewno każdy młody zawodnik, który występuje w lidze marzy o tym, żeby zagrać w reprezentacji seniorskiej. Na to trzeba sobie zasłużyć tym o czym mówiłem wcześniej, czyli pracą.

Rozmawiał: Kamil Tybor

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • hanysTHU: Dalej się zachwycacie dziadostwem
  • hanysTHU: Kalaaberowi rubsze bryle czas dać...
  • Stoleczny1982: Arma - Bardzo mozliwe, tym bardziej ze reszta ekip sie rozkreca.
  • hanysTHU: Kto to widział takiego beergoalie dawać wstyd
  • Giovanni: Hanys masz racje nasz hokej to kamieni kupa zaorać to wszystko
  • Stoleczny1982: Hanys - A co mamy robic? Nie znasz realia w Polskim hokeju?
  • emeryt: hanys czekałeś na te porażki prawda...?
  • Giovanni: Ludzie ja z zapytaniem:Czu do PHL awansuje ktoś z zaplecza ?
  • emeryt: poużywaj sobie po Kalabetze
  • Paskal79: Eme przecież dziś był bardzo słaby mecz, nogi nie niosły wogole dużo ich kosztowały dwa wczesniejsze mecze....
  • Giovanni: Dla nich jest lód za śliski hehehe
  • emeryt: Pascalu mnie cieszo małe rzeczy,mnie mecz sie podobał,nasi dali maxa,fajne widowisko,dużo Polskich kibiców,23:30 a na polsacie dalej o hokeju,czego chcieć wiecej...
  • Giovanni: Idę lulu
  • kunta: hanys WSZYSCY wiemy jaka jest siła polskiego hokeja, ale gdyby jutro w jakimś światowym mityngu LA Polak pobiegł 100 m w czasie 9,99 to byłby pod niebiosa wychwalany, chociaż pewnie oznaczałoby to ostatnie miejsce. W takiej samej sytuacji jest nasz reprezentacja hokejowa.
  • Arma: Ciężko żeby nie kosztowały wiele skoro taki intensywny mecz jak ze Szwecją, nasi grajkowie zagrali ze dwa w karierze a teraz grają taki dzień po dniu
  • Stoleczny1982: Kalaber by sie dogadal ze Slowakami zeby jakis punkcik nam darowali no ;-)
  • kunta: Robią coś, na co im tak naprawdę nie pozwala wyszkolenie i umiejętności.
  • emeryt: pukniemy Niemców,róbcie screeny kochani
  • kunta: Na co nam ten punkcik?????
  • kunta: @eme: w siatkówkę :)
  • kunta: Róbcie screeny:)
  • emeryt: kuncie uwierz
  • kunta: ...Ale gdyby tak było, a Germanie już nie zdobyli pkt (w co wątpię), to idę do Ciebie na rękach, gdziekolwiek mieszkasz emerytku.
  • emeryt: przyjme Cie kuncie bobem i solo:)
  • kunta: Lubię.
  • Arma: Jak tak patrzę na tą Elitę to mógłbym się przyzwyczaić do rywalizacji z Niemcami czy Łotwą, smutno będzie wrócić do emocjonowania się peryferią
  • emeryt: dobranoc Państwu.
  • hanysTHU: Co zrobić? Nie zmieniać składu na siłę!
  • hanysTHU: I tyle
  • hanysTHU: A widzisz jakieś zwycięstwa?
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe