Hokej.net Logo

„Rozmowa Tygodnia”. Christian Blomqvist: Czasami gramy jak super gwiazdy

Christian Blomqvist, napastnik Zagłębia Sosnowiec (fot. Sławomir Bomba)
Christian Blomqvist, napastnik Zagłębia Sosnowiec (fot. Sławomir Bomba)

Tym razem gościem „Rozmowy Tygodnia” był Christian Blomqvist. 25-letni Szwed, który obecnie przywdziewa barwy Zagłębia Sosnowiec opowiedział nam szeroko między innymi o tym jak czuje się w Polsce, co myśli o dyspozycji swojej drużyny przed fazą play-off, a także wyjawił, jakie są największe różnice między stylami gry w Skandynawii i w Polsce.

HOKEJ.NET: – Na początku chciałem zapytać o to, jak się czujesz w Polsce i w Sosnowcu?

Christian Blomqvist, skrzydłowy Zagłębia Sosnowiec: – Bardzo dobrze czuje się w Polsce, to bardzo przyjazny kraj. W Sosnowcu również czuję się dobrze, zostałem tu świetnie przywitany w zespole. Dostałem dużą rolę w drużynie i mam nadzieję, że uda mi się spłacić ten dług zaufania.

No właśnie, z Katowic trafiłeś do Sosnowca. Czy czujesz, że to był udany ruch dla twojego rozwoju?

– Tak, zdecydowanie. Uważam, że każdy zawodnik musi myśleć o rozwoju, a żeby się rozwijać musisz dużo grać. Dzięki temu zyskujesz pewność siebie. W Sosnowcu mam dużo zaufania od trenerów, przez co jestem zupełnie innym zawodnikiem tutaj niż byłem w Katowicach. Jeśli ma się takie wsparcie, to każdy staje się lepszym zawodnikiem.

Jak czujesz się właśnie w roli lidera drużyny?

– Czuję się świetnie w tej funkcji. To jest właśnie ta rola, którą chce odgrywać w zespole. Dzięki temu mogę liczyć na wyższy “ice-time” (czas przebywania na lodzie - przyp. red). Chcę pomagać młodszym zawodnikom, by mogli się czegoś ode mnie nauczyć. Chcę być dla nich dobrym przykładem.

Gdy grałeś w GieKSie rzadko zdarzały się wam porażki. Od kiedy dołączyłeś do sosnowieckiej drużyny, to notujecie fatalną serię porażek z rzędu. Jak się z tym czujecie?

– To jest bardzo ciężkie, zwłaszcza dla mnie. Muszę przyznać, że nienawidzę przegrywać, mięć takiej serii spotkań. Tak jak wspomniałeś, przechodząc z Katowic, gdzie wygrywaliśmy prawie każde starcie tutaj, to była ogromna różnica. Ostatnie domowe mecze powinniśmy zwyciężyć, ale mam wrażenie, że tak naprawdę nie chcieliśmy. Musimy się wziąć w garść i dawać z siebie na lodzie jeszcze więcej. Teraz zdarza nam się za szybko poprzestawać na laurach. W ostatnich spotkaniach zawsze zaczynamy dobrze, zdobywamy prowadzenie, mamy wiele okazji strzeleckich, potem zdarza nam się przestój w grze i dostajemy bramki. Po stracie bramek przestajemy wierzyć i ciężko nam wrócić do takich spotkań. Musimy znaleźć sposób, by powrócić na zwycięską ścieżkę.

Wspomniałeś o tym, że wiele z tych ostatnich spotkań zaczynaliście lepiej od oponentów. Co w Twoim odczuciu jest największym problemem, by doprowadzić te mecze do zwycięskiego końca?

– Mam wrażenie, że czasem nie chcemy wygrać, bardziej niż nasi rywale. Nie jesteśmy gotowi, by agresywnie i mądrze bronić,  blokować strzały, robić wiele tych małych rzeczy, które pozwalają na końcowy triumf w spotkaniu. Po prostu czasami chcemy wygrać zbyt małym nakładem sił. Moim zdaniem koszty zwycięstwa są wyższe, niż te, które chcemy zapłacić. Nie jesteśmy słabym zespołem, tylko czasami zdarza nam się grać jakbyśmy byli super gwiazdami i musimy to zmienić i uczciwie pracować na lodzie, by odnieść zwycięstwo. 
Często gramy mecze, w których rozgrywamy naprawdę bardzo dobre tercje lub okresy gier. Niestety potem zdarzają się nam momenty w których tracimy koncentrację i dajemy rywalom szansę na strzelenie kilku bramek. I to właśnie jest nasz największy problem, że nie gramy dobrze przez pełne 60 minut każdego spotkania. Musimy znaleźć tą regularność w naszej grze.

Zerknijmy teraz na tabelę, zostało już niewiele czasu by dogonić zespół z Torunia. Ma dla was znaczenie to czy przystąpicie do rywalizacji w play-off z siódmego, czy z ósmego miejsca?

– Oczywiście dobrze byłoby skończyć na siódmej pozycji, ale nie uważam, że ma to jakieś kolosalne znaczenie. Faza play-off to nowy rozdział, gdzie wszystko może się wydarzyć. Dla mnie nie ma to znaczenia. Naszą uwagę musimy poświęcić naszemu rywalowi w fazie play-off.

Czy masz osobiście jakiegoś wymarzonego rywala przed fazą play-off?

– Dla mnie na pewno osobiście ciekawie rywalizowałoby się z GKS-em Katowice. To pojedynek derbowy, zawsze na styku. Myślę, że to byłaby ciekawa para. Oczywiście, jako drużyna musimy być przygotowani na każdego rywala, z którym przyjdzie nam się zmierzyć

Jak oceniasz swoją dyspozycję w zespole z Sosnowca i we wcześniejszej fazie sezonu w katowickim GKS-ie?

– Nie jestem jeszcze w pełni zadowolony z moich zdobyczy punktowych. Ciągle staram się poprawiać w każdym elemencie gry. Po okresie świątecznym jest trochę lepiej, ale nie jest to jeszcze miejsce, w którym chciałbym być. Oczywistym jest, że tutaj dostaje znacznie więcej czasu na lodzie, więc mam nadzieję, że powiększę swój dorobek punktowy.

Troszkę luźniejsze pytania teraz. Grasz już trochę na polskich lodowiskach. Czy masz już swoje ulubione?

– Chyba wybiorę nasze lodowisko w Sosnowcu. Tutaj czuję się pewnie i dobrze, więc zdecyduję się odpowiedzieć: Stadion Zimowy w Sosnowcu.

A jak ocenisz polskich kibiców, którzy pojawiają się na naszych rodzimych arenach?

– Bardzo podoba mi się poziom polskich kibiców. Fani są tutaj bardzo zaangażowani w każde spotkanie. Zawsze są bardzo głośni i wnoszą dużo energii do gry swoich drużyn. Śmiem powiedzieć, że polscy kibice są topowymi w Europie.

Pochodzisz ze Szwecji, gdzie hokej jest praktycznie sportem narodowym. Chciałem zapytać, jak ocenisz i porównasz polski hokej do szwedzkiego?

– Myślę, że polski hokej ma bardzo duży potencjał. Jest tu wielu świetnych zawodników, a co za tym idzie, wiele jakościowych drużyn. Wiadomo, że nie ma porównania ze szwedzką ekstraklasą, ponieważ tam już są bardzo duże pieniądze. Uważam, że czołowe drużyny z Polskiej Hokej Ligi mogłyby rywalizować na drugim szczeblu szwedzkich rozgrywek.

Jakie zauważasz największe różnice pomiędzy stylami gry w Polsce i Szwecji?

– W Szwecji rozgrywki są zdecydowanie bardziej oparte na intensywności gry. Jest znacznie szybciej i wygrywasz mecze, dzięki większej ilości pracy włożonej w dane spotkanie niż drużyna przeciwna. W polskiej lidze struktura gry opiera się głównie na taktyce. To jest chyba największa różnica, jaką zaobserwowałem.

Zagłębie jest trochę mieszanką doświadczonych zawodników z młodymi graczami. Czy myślisz, że taka mieszanka może przynieść sukces dla  tego klubu w kolejnych sezonach?

– Myślę, że hokej seniorski jest dużo bardziej taktyczny i od zawodnika zależy czy dostosuje się do tego. W seniorskim hokeju wysokie umiejętności indywidualne nie zawsze wystarczają by się przebić. Bardzo ważnym jest, by w drużynach seniorskich młodzi gracze mieli się od kogo uczyć, ponieważ moim zdaniem najlepszą mieszanką jest połączenie rutyny i doświadczenia z młodzieżową fantazją, dlatego bardzo fajnie stawiać na młodych. Jest bardzo dużo dobrych polskich zawodników, ale wydaje mi się, że najlepsze drużyny w lidze zabierają większość z nich dlatego myślę, żeby to zbalansować musicie mieć trochę doświadczonych zawodników zza granicy, którzy pomogą tym młodym zawodnikom w rozwoju.

Rozmawiał: Kamil Przegendza

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
  • rawa: 48 sekund
  • rawa: 20 sekund
  • rawa: Boston górą. 3:2 w serii.
    Wracamy do Miśkowni na szósty mecz.
  • m1chas: Kamil Sadłocha witamy w cracovi
  • Andrzejek111: Oficjalne strony klubowe nie potwierdzają.
  • Simonn23: Odkąd było info że Sadłocha idzie do "niedocenianego projektu", to było pewne że Cracovia
  • narut: wczoraj poszło naszym jak poszło, dla nas kibiców też niezły ciężar, niemniej trzeba o tym meczu szybko zapomnieć i walczyć dalej, nawet o jak najkorzystniejsze wrażenie po tych mistrzostwach, to też będzie coś, jakiś kapitał na przyszłość (!)
  • Młodziutki: Jakimi Polaki będzie grała Unia ?
  • Młodziutki: Prusak ? Łukawski ?
  • Młodziutki: Dziadek Kowalówka ?
  • Młodziutki: Czas leci a nic nie wiadomo
  • Jamer: Młodziutki: Kilka dni cierpliwości i będziesz zadowolony… :)
  • Paskal79: Jamer co tam ? ,z Polakami będzie ciężko i to bardzo....przynajmniej nowymi ,masz jakieś newsy?
  • Jamer: Paskal79: Niestety nie wszystko idzie po Naszej myśli… będą straty w zawodnikach… z Polakami ciężkie rozmowy ( KASA ) ale dwóch nowych powinno być… myśle że zaraz po MŚ… nowi zagraniczni kwestia dni… najbliżej SWE…
  • Jamer: Ból Zarządu jest taki że każdy chce grać ważna role w zespole… najlepiej w pierwszej piątce :)
  • Jamer: Za łatwo odpuszczamy swoich Polaków…
  • Jamer: Dla dobrego dnia: Maanam - Szare miraże :)
  • Paskal79: Jamer wiem wiem i to dużo, pisać tak za bardzo nie mogę....ale potwierzde że,Polakami będzie ciężko!, i najbliżej są 🇸🇪,jak n teraz to z podstawowych zawodników to odejdzie 4-5 w sensie ciężkie rozmowy są a odejdzie na pewno dwóch...
  • Paskal79: Wiem że jeden dwóch Polaków wystraszyło się rywalizacji i że będą grać w 4 piątce i poszli do innego klubu lub pójdą....
  • Jamer: Paskal79: Ja też staram się pisać ogólnikowo i nie wprost chociaż chciałbym… :) Ostatnio napisałem za dużo i dostałem żółta kartkę… Potwierdzam że skład ( na papierze ) będzie mocniejszy…
  • Arma: Jednak się nie ucieszył z pozostania Zupy, no mosz
  • Oświęcimianin_23: Jamer, D.W. czy K.S. do Pasów?:)
  • Oświęcimianin_23: A może A.P.?
  • bartolexx: Wiadomo co z Diukovem i Jakobsonsem
  • Marios91: Może Michał Kusak by do nas przyszedł, młody perspektywiczny, w dodatku wychowanek, a w dodatku potrzebujemy młodzieżowca
  • Marios91: wybaczcie za powtórzenie
  • Paskal79: No Diukovem Jakopson rozmowy trwają.....
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe