Powrót Zacharkina?
Igor Zacharkin wróci do pracy z reprezentacją Polski? Jeśli tak, to w jakiej roli? Lawinę pytań wywołało jego zdjęcie z Dawidem Chwałką, prezesem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
Zostało ono zrobione w sobotę w Warszawie, a obaj panowie mieli rozmawiać o przyszłości i rozwoju polskiego hokeja. Czy doświadczony rosyjski trener ponownie obejmie funkcję selekcjonera biało-czerwonych? To jednak mało prawdopodobne, wszak jest związany kontraktem z występującą w KHL Jugrą Chanty-Mansyjsk.
Z naszych informacji wynika, że 59-letni szkoleniowiec miałby opracować schemat szkolenia dzieci i młodzieży lub ewentualnie zostać konsultantem kadry seniorów.
Nie da się jednak ukryć, że Zacharkin, wspomagany przez Wiaczesława Bykowa, natchnął polskich zawodników. Pozwolił im uwierzyć we własne umiejętności i w końcu wydostać się z Dywizji I Grupy B (trzeci poziom).
Rosyjski duet szkoleniowców pracował z polską kadrą od sierpnia 2012 roku. Zatrudnił ich ówczesny prezes PZHL Piotr Hałasik. Tak utytułowanych i znanych w świecie hokejowym trenerów hokejowa reprezentacja nie miała nigdy.
W pierwszym roku ich pracy biało-czerwoni przegrali z Ukrainą walkę w turnieju prekwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Soczi oraz bój o awans do Dywizji I Grupy A. W drugim roku Polacy awansowali na zaplecze elity.
Kontynuatorem myśli szkoleniowej Rosjan miał być Jacek Płachta, który cały czas był asystentem Zacharkina. Prowadzony przez niego zespół trzykrotnie utrzymał się na zapleczu elity i do samego końca walczył o awans do najlepszej szesnastki globu.
Obraz jego pracy mocno popsuła kompromitująca porażka z Austrią 0:11. Wiele wskazuje na to, że Płachta pożegna się z posadą. Jego kontrakt skończył się z końcem kwietnia i do dziś nie został przedłużony.
Komentarze