Hokej.net Logo

Plusy i minusy towarzyskiego dwumeczu z Węgrami

Plusy i minusy towarzyskiego dwumeczu z Węgrami

Ponowne starcie Polaków z reprezentacją „bratanków” dostarczyło na pewno mniej materiału do analizy, niż zrobiłby to towarzyski turniej EIHC, który pierwotnie miał odbyć się na Jantorze. Jednak po ostatnim dwumeczu widać pewną poprawę w pewnych elementach gry, ale też część problemów, które obserwowaliśmy już ostatnio, wciąż zaprząta głowę trenera Kalábera.

Zacznijmy od pozytywów, a do nich na pewno możemy zaliczyć obsadę bramki. Nie da się ukryć, że jeszcze kilka lat temu dysponowaliśmy sporym polem manewru na tej pozycji, nieporównywalnie większym niż dziś. Niemniej John Murray i Ondřej Raszka (który w Katowicach rozegrał dopiero czwarty mecz w tym sezonie), nie zawiedli. Należy brać jednak pod uwagę, że obydwaj golkiperzy przekroczyli już „trzydziestkę”. O ile Róbert Kaláber wciąż będzie mógł liczyć na ich usługi w czasie przyszłorocznych kwalifikacji olimpijskich, to ich forma i dyspozycja na następnych Mistrzostwach Świata, do których dojdzie najwcześniej dopiero w 2022 roku, pozostają sporą niewiadomą. Nadzieja tkwi więc w Kamilu Lewartowskim, Sebastianie Lipińskim i Macieju Miarce, którzy już pokazali w tym sezonie, że znają się na swoim fachu, lecz na chwilę obecną wciąż przegrywają rywalizację z zagranicznymi bramkarzami.


Na uwagę zasługuje także fakt, iż Polacy obydwa spotkania rozpoczęli od szybko zdobytej bramki. W pierwszym meczu do radości biało-czerwonych wystarczyło zaledwie 25 sekund, w drugim natomiast „Orły” cieszyły się z pierwszego trafienia już w drugiej minucie pierwszej tercji. Podopieczni słowackiego szkoleniowca udowodnili tym samym, że nie mają kompleksów po wyjściu na lód. Brakuje im natomiast pewnej woli pójścia za ciosem. W czwartek na kolejne trafienie czekaliśmy do ostatnich 5 sekund meczu (ale o tym niżej), w piątek ekstaza była natomiast przedwczesna, bowiem nasi reprezentanci nie dołożyli już żadnego gola. Wróży to jednak dobrze na przyszłość, a dla uzyskania lepszego efektu, należy dołożyć do tego jeszcze chęć narzucenia rywalom swoich warunków po objęciu prowadzenia.


Nie da się ukryć, że „Madziarzy” zameldowali się w stolicy województwa śląskiego w znacznie okrojonym składzie, w porównaniu do dwumeczu, jaki miał miejsce w Budapeszcie. Dość powiedzieć, że spośród strzelców ośmiu bramek w naszym ostatnim starciu w Budapeszcie, na Jantorze mieliśmy okazję obserwować jedynie Richárda Tótha i Gergő Nagya. Nie zmienia to jednak faktu, że lepiej wyglądała nasza organizacja gry w defensywie. Nie było już tylu podań „do nikogo”, rozpaczliwego wybijania krążka na uwolnienie.


Na szczególną uwagę zasługuje przede wszystkim forechecking, który rozstrzygnął o losach pierwszego spotkania. Damian Kapica nie odpuścił nawet w samej końcówce meczu, zmusił rywala do błędu, a następnie znakomicie wystawił krążek Dominikowi Pasiowi, który z bliska dopełnił tylko formalności.


Jako największy mankament, czy to reprezentanci, czy to osoby ze sztabu, wymieniają przede wszystkim fatalną skuteczność w „power-playach”. I mają stuprocentową rację, bowiem Polacy nie wykorzystali żadnej z jedenastu okazji gry w liczebnej przewadze. Ponadto, nie było widać pomysłu na skuteczne rozegranie tego elementu. Szczególnie słabo wyglądało to po karze meczu, jaką wyłapał Gergő Nagy. Polacy przez pięć minut nie stworzyli najmniejszego zagrożenia, a Zoltán Hetényi nie miał zbyt wiele do roboty. Węgrzy nawet w okrojonym o kluczowe nazwiska składzie pokazali, że dobrze realizują taktyczne założenia i potrafią zamknąć rywala w ich własnej strefie. U nas tego brakowało. Tempo było zdecydowanie zbyt niskie, nie było pomysłu, wszystkie akcje były przeprowadzane zbyt przewidywalnie. Nie uświadczyliśmy żadnych niekonwencjonalnych strzałów czy podań, defensorzy nie szukali szczęścia strzałami spod linii niebieskiej. Jest to na pewno aspekt, nad którym trener Kaláber będzie się musiał pochylić.


Skoro o przewagach mowa, to warto skupić się także na samej skuteczności w przekroju całego meczu. W obydwu meczach liczba strzałów na korzyść Polaków była widoczna nawet bez spoglądania w statystyki. W pierwszym meczu oddaliśmy o 9 strzałów więcej niż rywal, a o zwycięstwie rozstrzygnął dopiero gol z samej końcówki. Problem ten był szczególnie widoczny w drugim starciu, kiedy to Polacy aż 50 razy strzelali na bramkę przeciwnika! Efekt? Zaledwie jedno trafienie. Z jednej strony ciężko jest winić selekcjonera o skuteczność swoich podopiecznych, gdyż ten aspekt powinien być wypracowany w klubach, z drugiej natomiast, jeszcze ciężej jest myśleć o dobrym wyniku bez napastników, którzy są w stanie zapewnić gole.


I tu jest właśnie miejsce na ostatnią, największą wadę, a zarazem obawę. Polakom najzwyczajniej w świecie brakowało hokejowej jakości. Na świeżo po objęciu stanowiska nowy selekcjoner przyznał, że miejsce Polaków nie znajduje się na trzecim poziomie międzynarodowego hokeja. Z drugiej jednak strony, mając na uwadze poziom prezentowany przez Węgrów w ich optymalnym składzie, w jakim stawią zapewne na Mistrzostwach Świata dywizji IA, zauważalna jest różnica poziomów. Widać ją praktycznie w każdym elemencie hokejowego rzemiosła, mówiąc dobitnie – krążek nie „lubi się” z naszymi reprezentantami w takim stopniu, jak z mocniejszymi rywalami.


Przed sztabem trenerskim reprezentacji Polski z Róbertem Kaláberem na czele jeszcze mnóstwo pracy. Droga do wprowadzenia naszych rodzimych hokeistów na poziom, jaki zadowalałby kibiców jest jeszcze długa i kręta. Selekcjoner ma jednak spory komfort w postaci czasowej rezerwy wynoszącej niemalże 1,5 roku do przyszłej imprezy rangi mistrzowskiej. Wcześniej natomiast czeka go turniej kwalifikacyjny do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. O awans będzie piekielnie trudno, ale dzięki tym meczom nasi hokeiści mogą więcej zyskać, niż stracić.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: To jest złożony i ciężki temat.....
  • Paskal79: No Amerykanie zaczeli ,za raz mecz z Polakami będzie o 6 pkt:-)
  • fanhookeja: czy to prawda że Jean wraca do Polski?
  • HokejfanNT: Wraca i to nie sam
  • fanhookeja: a jednak to prawda co slyszałem dzisiaj i to do was
  • HokejfanNT: Niezaprzeczam niepotwierdzam😉
  • fanhookeja: dobra dobra ja już tam wiem
  • Andrzejek111: Jakby w UK wprowadzili jakieś ograniczenia w zatrudnieniu obcokrajowców, to co niektórzy z was musieliby wrócić do PL.
  • HokejfanNT: Szykuje się naprawdę bardzo mocna ekipa w NT ..myślę ze konkurencyjna dla całej czołówki
  • fanhookeja: no i dobrze będzie ciekawiej czym więcej mocnych ekip tym lepiej
  • HokejfanNT: Mnie osobiście bardzo cieszy że zostaje Szczerba ..bardzo mądry ruch zarzadu ..chlopak będzie wkrótce podpora nie tylko Podhala ale także repry..wspomnicie moje slowa
  • Oświęcimianin_23: Polska powalczy o pierwszą czwórkę, czuję to w kościach.
  • Stoleczny1982: Widac ze w hokeju sie dzieje podobnie jak w pilce na swiecie. Poziomy sie zblizaja do siebie a przepasci coraz mniejsze.
  • Stoleczny1982: Kruczek i Keleman to blizniaki?
  • PanFan1: Szczerba zostaje ? rewelacja ! to już pewne HokejfanNT ?
  • rawa: Brawo Słowacy! Fajny mecz.
  • emeryt: 19:46 yebnie
  • HokejfanNT: Tak to juz pewne Szczerba zostaje w NT
  • 6908TB: Wstawili relacje na Instagram że Tomasz zostaje. Zazdro, fajny zawodnik
  • szop: to fajnie chlopak pasuje na polnocno amerykanski styl gry :)
  • HokejfanNT: Szczerba to super zawodnik z prawdziwą mentalnością zwycięscy..jak tylko troszkę okrzepnie w dorosłym hokeju to da nam przy Parkowej wiele radosci
  • szop: tez jestem tego zdania :)
  • HokejfanNT: Zapowiada się super sezon ...jedyne co mnie martwi to to że nie szukamy bramkarza..z całym szacunkiem dla Pawła ale nie jest on typowa 1
  • szop: a Horawski podobno zostaaje Paweł na 1 nie bardzo
  • szop: moze trener przywiezie lapacza :)
  • HokejfanNT: Z tego co wiem to nieszukamy bramkarza
  • narut: no to ciekawe jak Niemcy zagrają ze Szwecją... jak sobie oni dziś będa radzić... myslę, że nasza postawa zachęciła parę drużyn na tych mistrzostwach do walki z wielkimi faworytami.. dziś chyba w jakimś stopniu byliśmy natchnieniem dla Słowaków, ciekawe czy Niemcy podejmą dziś rękawicę?
  • 6908TB: Ale bomba
  • narut: dzieją się i dobre rzeczy na lodowiskach, i złe.. :)
  • mały hokeista: Szop skad takie info w przedszkolu mówili;)
  • mały hokeista: Szop muszę cię zmartwić, zmień informatorów ;)
  • Stoleczny1982: Nie ma sie co bac Niemcow, mozna im tez urwac punkt lub wiecej.
  • 6908TB: dokładnie
  • narut: nasze I tercja była lepsza aniżeli Niemców.. nie tylko ze względu na wynik ale i ze względu na sytuacje jakie mieliśmy..
  • Stoleczny1982: Niemcy jacys zaspani w tym meczu
  • Arkos_Snk: ale Szwedzi bajecznie pięknie się poruszają na tych łyżwach to jest coś więcej niż jazda
  • fanhookeja: Inna bajka!
  • Stoleczny1982: Tak jest z ta jazda jak sie szkoli mlodych od drugiego roku zycia, po prostu staje sie naturalne.
  • Marios91: Są gdzieś dostępne dane jak z oglądalnością meczów Polaków?
  • Paskal79: Nasi grali, dzień po dniu , Niemcy mieli wczoraj dzień wolnego,Panowie to nasi są super przygotowani fizycznie!!! Co by nie mówić gramy super jutro , szykuję się meczycho mega ciężkie ale szansa jest..
  • narut: na stronie iihf
  • narut: ostatnie miejsce jeśli idzie o frekwencję na hali poniżej 9 tyś...
  • Marios91: Miałem na mysli ogladalnosc na polsat sport
  • Paskal79: Chyba mu chodziło o telewizję....
  • Paskal79: Szwajcaria gra też super...
  • Paskal79: Czesi nie wytrzymują szarpaczka....:-)
  • Paskal79: Lać Czechów
  • Paskal79: Ale sędziowie sprawiedliwie po 2 na karze....
  • J_Ruutu: Niemcy cienko ze Szwedami.
  • Paskal79: Czechy 1:1 w przewadze
  • Paskal79: Kurde zdaje się że tempo kosmiczne,i że nasi nie powini dać radę,a jednak jesteśmy blisko pod tym względem, aż niee możliwe ,a jednak gramy naprawdę dobrze i szybko....
  • Paskal79: Tak porównując....
  • narut: ja do teraz nie mogę w to uwierzyć co wczoraj zobaczyłem.. kiedyś miałem taki sen, że po wyrównanej walce z Finlandią przegrywamy 4-2 czy jakoś tak, no i ten sen się spełnił... dziś Szwedzi dominują w meczu z Niemcami, obiektywnie nasza gra wyglądała lepiej..
  • Luque: Hmm Niemcy tak pewnie się czują i tak się otworzyli czy Szwedzi wrzucili 6 bieg?
  • narut: nasi na pewno zagrali lepiej w obronie od Niemców, oni porostu grają swoje i im wychodzi jak wychodzi...
  • J_Ruutu: Niemcy dziś generalnie wolni.
  • Luque: Jakim cudem wolni jak odpoczywali...
  • J_Ruutu: A wracając do wcześniejszych dyskusji - właśnie dzięki lidze open nasze orły tak grają.
  • Luque: No i w pierwszym ataku honorowy obywatel Danzig...
  • J_Ruutu: Zostali zmuszeni do gry w lidze na wyższych obrotachz nikt im nie dawał miejsca "bo są Polakami", paru zagrało też zagranicą - i mamy efekty.
  • Paskal79: Nasi grali naszej,a Niemcy bardziej się cofia,i Szwedzi mogą się bardziej rozpędzić,to pokazuję że nasi naprawdę grają bez kompleksów, choć płacą frycowe na tym poziomie,to dają rady
  • Paskal79: Chodzi że nasi grali wyżej
  • Luque: Paskal najbardziej póki co zadziwia mnie Nasza gra pod bandami, tego za bardzo w lidze nie widać, a tu takie coś
  • Paskal79: Na spokojnie najgorsze jest to że gramy jak na razie super turniej,to i tak możemy spaść ,bo.mecze z Francją i kazachmi będą mega wyrównane,a oni jednak są bardziej doświadczeni na tym poziomie i dalej faworytem,no ale wierzę że choć raz będzie Mazurek Dąbrowskiego
  • Arma: Inna waga turnieju to przeciwnik nie będzie leżeć 2 minuty bo ktoś go sfaulował, inna kultura grania. U nas preferuje się granie na słabych sędziów którzy gwiżdzą wszystko jak leci
  • Paskal79: No nic gramy dalej, jutro super meczycho Czerakwski mówił że jedzie,Tedy też będzie no to też jadę.....:-)
  • Paskal79: Dobra włączam Czechy -szwajcaria meczycho aż się patrzy....
  • HokejfanNT: Mnie najbardziej zadziwia przygotowanie fizyczne naszych...naprawde kondycyjnie wyglądamy super jak narazie
  • HokejfanNT: A jutro dużo zależy też od naszych kibiców..na ile sa w stanie zapełnić hale i ponies naszych dopingiem po zwyciestwo
  • emeryt: bez względu na końcowy wynik tych MŚ koniecznie zatrzymać Pana Kalabera na dłużej,długo czekaliśmy na trenera który potrafi poukładac te nasze polskie ligowe hokejowe klocki...
  • Paskal79: Miesiąc przygotowań robi swoję,a po za tym Kalaber z tego słynie że jego drużyna jest super przygotowana fizycznie....
  • Paskal79: Bójcie się Boga gdyby taki trener trafił do Tych lub Katowic z ich budżetami.....
  • Paskal79: A był ciut ciut od Uni....na ten sezon...
  • Paskal79: Dobra teraz najważniejsza reprezentacja
  • emeryt: Dzisiaj zwyciężyła drużyna nad zbieraniną z całego świata – skwitował Robert Kalaber, trener jastrzębian
  • emeryt: hehe pamiętamy:)
  • emeryt: mówisz Pascal ze ciut ciut...jak to ludzie poglądy zmieniajo
  • emeryt: a tak poważnie ,Kalaber to bardzo dobry trener klubowy i co udowadnia kolejny raz-reprezentacyjny
  • HokejfanNT: Czesi znowu karne..
  • HokejfanNT: No i Helveci za 2 ..Czesi jak narazie slabo moim zdaniem
  • PanFan1: Jeżeli Naszym uda się utrzymać formę z poprzednich dwóch meczy, to coś mi mówi że będziemy świadkami dużej niespodzianki w meczu z którąś z renomowanych ekip.
  • Andrzejek111: Podziwiam Twój optymizm. Renomowane ekipy? Słowacja, USA. Myślę że po zaskakująco dobrym występie w MS się nie utrzymamy.
  • Andrzejek111: Chociaż z drugiej strony... Francja, Kazachstan i Niemcy (po słabym występie ze Szwecją) wydają się być w naszym zasięgu.
  • KOS46: Jak dziś wygrają, to będę mega szczęśliwy, ale mam marzenie... jakbyśmy weszli do czwórki w grupie... to byłby odlot. Podobała mi się wypowiedź Dziubka, że w każdym meczu powalczą o punkty... to było widać. Tak trzymać!
  • PanFan1: Niemcy ? i Ty mnie optymizm "wytykasz" ? ;)
  • KOS46: Szwedzi byli lepsi, ale nie byliśmy tam statystami. Też mieliśmy swoje szanse...
  • narut: każdy mecz jest inny obawiam się, żeby nie było tak, że nasi "wystrzelali się" już z tego co najlepsze a dziś Francja zagra twardy i co gorsza dla nas skuteczny hokej, nasi od początku muszą byc bardzo bardzo skupieni
  • narut: bo Francuzi graja bardzo "fizykalny" hokej, są nie mniejszymi "fizykami" od nas..
  • narut: a o Niemcach, Słowakach czy tym bardziej USA nie ma co marzyć.. dziś ważne aby Łotwa wygrała za 3.. tak abyśmy jeszcze mieli szansę w ostatnim meczu z Kazachstanem..
  • Andrzejek111: O Niemcach za 76 rok pomarzyć można.
  • narut: fakt - za 76 może nawet trzeba...:) ale tylko sobie pomarzyć ale zbytnio się nie rozmarzać.. :)
  • narut: tak jak i z Francją za 92 rok, kiedy po przegranej z Italią Kanadyjczykami nafaszerowaną, (pamiętam jak dziś bo to był dla mnie cios 7-5) przyszło nam walczyć z Francuzami własnie o utrzymanie.. niestety przegraliśmy z nimi 3-1..oni wówczas, po swoich IO, już nam odjeżdżali.. w zasadzie po porażce z Italią wiedziałem, że szanse nasze z Francją będą słabe..
  • J_Ruutu: Szwedzi wczoraj ganiali Niemców jak chłopaków z niższej ligi i nawet się zbytnio nie zmęczyli. A Niemcy wcześniej ograli Słowaków. Tu jeszcze mogą paść ciekawe wyniki, oby i z naszym udziałem :)
  • PanFan1: Właśnie to miałem na myśli Ruutu - o ile naszym starczy pary, oby bo może być jakaś miła niespodzianka.
  • szajbu: Fanatycy hokeja i nie tylko pomagamy dziś polskim hokeistom w Ostrawie ma być głośno. Pisałem kiedyś o meczu z Łotyszami że kibiców z Łotwy będzie więcej i będą głośniejsi to mnie co niektórzy wyśmiali, jak było każdy widział i słyszał. Dziś w Ostrawie gramy u siebie i ma być MOC.
  • narut: miałeś rację, kto troszkę przyglądał się łotewskim kibicom ten wiedział, ze to są prawdziwi fanatycy swojej reprezentacji, ludzie bez reszty jej oddani, ten też wiedział, że oni będą w większości na arenie w Ostrawie.. mam nadzieję, że dzisiaj także otrzymamy jakieś wsparcie od ich kibiców ..
  • Paskal79: Panowie mam pytanie kupie coś w Ostrawie ( pamiątki) koszulkę za gotówkę czy tylko kartą? Bo nie wiem czye wymieniać.... Z góry dzięki
  • Andrzejek111: Kartą wychodzi taniej.
  • Paskal79: Jak zagramy w białych strojach to wygramy,taki mój przesąd:-)
  • Paskal79: Andrzejek bo w reportażu z hokej net mówili że tylko kartą zwłaszcza tam przy lodowisku w tym miasteczku,czyli mogę wziąć koronny kupię pamiątki?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe