O zadłużeniu i potencjalnych sponsorach
Członkowie Zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie gościli wczoraj na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Złożyli ciekawe wyjaśnienia na temat obecnej sytuacji finansowej hokejowej centrali, toczących się postępowań prokuratorskich, jak i negocjacji ze sponsorami.
– Według najbardziej pesymistycznych szacunków obecne zadłużenie PZHL wynosi 16 milionów złotych, a według bardziej optymistycznych w przedziale od 11 do 12 milionów. Już rozpoczęliśmy w związku realizowanie programu oszczędnościowego, choć oczywiście wiadomo, że będzie on trwał przez kilka lat – powiedział Mirosław Minkina, prezes PZHL.
Warto też zaznaczyć, że nieprawidłowe dysponowanie dotacjami z Ministerstwa Sportu i Turystyki spowodowało, że hokejowa centrala musi zwrócić do resortu kwotę oscylująca w granicach 5,5 miliona złotych. Posłowie obecni na komisji pytali, kto dopuścił do takiej sytuacji i czy poniesie z tego tytułu stosowną odpowiedzialność.
Tymczasem Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota prowadzi postępowanie w sprawie "wyrządzenia Polskiemu Związkowi Hokeja na Lodzie znacznej szkody majątkowej w nieustalonej dotychczas kwocie, przez nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez Dawida Chwałkę (byłego prezesa - przyp. red.)".
– Byliśmy już w tej sprawie przesłuchiwani. Obecnie trwa postępowanie prokuratorskie – dodał Minkina.
Są także dobre wieści. W najbliższą niedzielę zostanie podpisana umowa z nowym sponsorem, ale więcej informacji na ten temat przedstawimy wkrótce.
Komentarze