Nowy sklep hokejowo-rolkowy w Mińsku Mazowieckim

Już wkrótce nastąpi otwarcie nowego sklepu hokejowo-rolkowego na Mazowszu. Zapytaliśmy byłego serwisanta reprezentacji Polski Pawła Milarta o to, co znajdować się będzie w Sport Rebel w Mińsku Mazowieckim.

HOKEJ.NET: – Otworzyliście pierwszy sklep w aglomeracji warszawskiej i na Mazowszu. Tego brakowało w tym rejonie?

Paweł Milart, były serwisant reprezentacji Polski i właściciel sklepu Sport Rebel Mińsk Mazowiecki: – Tak dokładnie. To będzie - dzięki Bartkowi Gralińskiemu, z którym współpracuje serwisowo od lat - pierwszy sklep z aż tak szerokim asortymentem sprzętu hokejowego dla profesjonalistów oraz amatorów, jak również łyżwiarzy rekreacyjnych na Mazowszu. Myślę, że takiego sklepu brakowało, by w jednym miejscu pasjonat hokeja czy łyżwiarstwa mógł znaleźć wszystko. Oczywiście o fanach rolek też nie zapominamy, dla nich również przygotowany będzie ogromy asortyment, jednak to dopiero w okresie wiosenno-letnim.

Sklep hokejowo-rolkowy ze znakomitym serwisem. Wszystko w jednym miejscu. Serwis to będzie Wasz priorytet w usługach?

– Serwis to nasze hobby i przede wszystkim pasja, zresztą od tego wszystko się zaczęło. Naszym priorytetem jest spersonalizowanie sprzętu do potrzeb i umiejętności danego zawodnika czy łyżwiarza, aby mógł w pełni cieszyć się jazdą lub grą w hokeja i rozwijać swoje umiejętności. W tym przypadku odpowiedni serwis to podstawa.

Jesteś też serwismenem kadry narodowej. Korzystasz z tego doświadczenia, choćby podczas profilowania łyżew?

– Moja przygoda z reprezentacją zaczęła się w 2019 roku, za co serdecznie dziękuję trenerowi Arturowi Ślusarczykowi. Od tamtej pory przekazuję swoją wiedzę zawodnikom poprzez dobór najlepszego ostrzenia i profilu dla konkretnego gracza. Jak wiadomo zawodnicy hokejowi skupiają się przede wszystkim na modelu łyżew albo odpowiednim wygięciu kija czy flexie. Nie zagłębiają się w tematykę „ostrza” w tym moja rola czy każdego innego serwisanta, aby im zapewnić najlepszy komfort oraz „czucie” na lodzie. W końcu stalka to jedyna część sprzętu, która w moim odczuciu ma największe przełożenie na zachowanie zawodnika na lodzie i ten ekwipunek musi być odpowiednio przygotowany. Jak tego nie spełnimy, to najlepsze łyżwy czy kij nic nie dadzą. To tak jakby np. jeździć samochodem marki Ferrari bez hamulców albo na drewnianych kołach. Niby się da, ale potencjał nie zostanie wykorzystany. W serwisie doświadczenie jest niezbędne jak również ciągłe poszerzanie wiedzy odnośnie odpowiedniego doboru ostrzenia czy prawidłowego profilu - źle dobrane ostrzenie czy profil będzie przeszkadzać nawet najlepszym zawodnikom.

Każde nowe łyżwy czy stalki powinny zostać wyprofilowane, nawet na „fabryczny” profil, wtedy mamy sto procent pewności, że obie łyżwy czy stalki są takie same i mają te same styczne z lodem. Niestety fabrycznie nowy sprzęt, w tym przypadku ostrza nie są takie same. Polskie społeczeństwo w głównej mierze uważa, że nowych łyżew nie trzeba ostrzyć (oczywiście mowa tu osobach zaczynających swoją przygodę z łyżwiarstwem), nie wspomnę tu już o profilowaniu co jest totalnie czarną magią. Osobiście zachęcam każdego, by chociaż raz spróbował „nowego profilu” i na własnej skórze poczuł różnicę.

Liczysz, że będzie to miejscówka dla hokeistów, tym bardziej tych pasjonatów i amatorów?

– Oczywiście! To jest moje marzenie, aby stworzyć miejsce dla wszystkich. Miejsce, w którym panuje hokejowa atmosfera, gdzie można pogadać o hokejowych niuansach związanych ze sprzętem, a nawet o profilach jakich używają zawodnicy NHL. Profilowanie to temat rzeka i można tu poświęcić kilka godzin przy dobrej kawie.

Materiał sponsorowany